SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

„Do Rzeczy”, „W Sieci”, „Wprost”, „Gazeta Polska” i „Nasz Dziennik” mają być eksponowane na stacjach Lotos

Ujawniono mail menedżera spółki Lotos Paliwa, który zaleca podwładnym, żeby zadbali o szczególną widoczność w sklepach na tych stacjach pism „Do Rzeczy”, „ W Sieci”, „Wprost”, „Gazeta Polska” i „Nasz Dziennik”.

Dołącz do dyskusji: „Do Rzeczy”, „W Sieci”, „Wprost”, „Gazeta Polska” i „Nasz Dziennik” mają być eksponowane na stacjach Lotos

34 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
cyna
Mali ludzie nie rozumieją, że każdej akcji towarzyszy reakcja, a społeczeństwo nie chce się pławić w katolicko-narodowym sosie. Podobny syf widzę w placówkach Poczty Polskiej. No cóż, wizyty w placówkach "pocztowego operatora publicznego" ograniczam, ze stacji Lotosu i tak nie korzystam, od kiedy okazało się, że na nich rozrasta mi się bak (właśnie zrozumiałem, że jako, zapewne, człowiek małej wiary nie wierzę, że ów bak jest tak pojemny...).
odpowiedź
User
Lidka
Mali ludzie nie rozumieją, że każdej akcji towarzyszy reakcja, a społeczeństwo nie chce się pławić w katolicko-narodowym sosie. Podobny syf widzę w placówkach Poczty Polskiej. No cóż, wizyty w placówkach "pocztowego operatora publicznego" ograniczam, ze stacji Lotosu i tak nie korzystam, od kiedy okazało się, że na nich rozrasta mi się bak (właśnie zrozumiałem, że jako, zapewne, człowiek małej wiary nie wierzę, że ów bak jest tak pojemny...).


Proszę jechać na Łukoil , tam tylko Wyborcza i tabloidy.
odpowiedź
User
Lidka
Mali ludzie nie rozumieją, że każdej akcji towarzyszy reakcja, a społeczeństwo nie chce się pławić w katolicko-narodowym sosie. Podobny syf widzę w placówkach Poczty Polskiej. No cóż, wizyty w placówkach "pocztowego operatora publicznego" ograniczam, ze stacji Lotosu i tak nie korzystam, od kiedy okazało się, że na nich rozrasta mi się bak (właśnie zrozumiałem, że jako, zapewne, człowiek małej wiary nie wierzę, że ów bak jest tak pojemny...).


Proszę jechać na Łukoil , tam tylko Wyborcza i tabloidy.
odpowiedź