SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Dzięki dyrektywie Omnibus klienci dowiedzą się, czy to naprawdę promocja. Sklepom jednak zdarza się "zapomnieć" o przepisach

Obowiązująca od nowego roku dyrektywa Omnibus nakłada na sklepy stacjonarne i internetowe obowiązek informowania, jaką najniższą cenę w ostatnich 30 dniach miał wystawiony na promocji towar. W praktyce sklepy radzą sobie różnie z egzekucją nowych przepisów.

Dołącz do dyskusji: Dzięki dyrektywie Omnibus klienci dowiedzą się, czy to naprawdę promocja. Sklepom jednak zdarza się "zapomnieć" o przepisach

12 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
Nie dla idiotów
Jeśli będą sklepy będą o tym "zapominać" to trzeba im to od razu "przypominać" zgłaszając takie brudne praktyki do UOKIK
odpowiedź
User
Seba
To sklep o cenie powinien informować?
Mam swoje lata i ceny podstawowych produktów ogarniam a jak nie to pogiglam internet i mi powie.
Fakt, pewne sklepy przeginają i mają produkty w promocji od lat kilku a cena jest regularna.
odpowiedź
User
Martwe prawo
Póki co nie jest przestrzegane. W internetowej księgarni Agory czyli Publio chciałem kupić w Sylwestra książkę w formie e—booka, była za 12 złotych w promocji. Ale jakoś zapomniałem nie kupiłem, dziś jest za 29, pod spodem dopisek, że najniższa cena w ciągu ostatnich 30 dni to 14 zł. Jestem pewien, że było mniej. Tu akurat nie ma szachrajstwa raczej, jest jakiś defekt systemu, no ale skoro porządne e—commercy nie ogarniają, to co tu mówić o drobnych
No i tyle, nikt tego nie będzie sprawdzał. Tak mi się wydaje.
odpowiedź