SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Dzięki dyrektywie Omnibus klienci dowiedzą się, czy to naprawdę promocja. Sklepom jednak zdarza się "zapomnieć" o przepisach

Obowiązująca od nowego roku dyrektywa Omnibus nakłada na sklepy stacjonarne i internetowe obowiązek informowania, jaką najniższą cenę w ostatnich 30 dniach miał wystawiony na promocji towar. W praktyce sklepy radzą sobie różnie z egzekucją nowych przepisów.

Dołącz do dyskusji: Dzięki dyrektywie Omnibus klienci dowiedzą się, czy to naprawdę promocja. Sklepom jednak zdarza się "zapomnieć" o przepisach

12 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
trener
co zostaje po 3 dniach kondora z trzech miesiecy okresu probnego - Netflix będzie w Polsce sprawdzał współdzielenie konta a kto bedzie sprawdzal mieszkanie stevena segala przechodzace pod zarzad spoldzielni mieszkaniowej
odpowiedź
User
Publio.pl
Póki co nie jest przestrzegane. W internetowej księgarni Agory czyli Publio chciałem kupić w Sylwestra książkę w formie e—booka, była za 12 złotych w promocji. Ale jakoś zapomniałem nie kupiłem, dziś jest za 29, pod spodem dopisek, że najniższa cena w ciągu ostatnich 30 dni to 14 zł. Jestem pewien, że było mniej. Tu akurat nie ma szachrajstwa raczej, jest jakiś defekt systemu, no ale skoro porządne e—commercy nie ogarniają, to co tu mówić o drobnych
No i tyle, nikt tego nie będzie sprawdzał. Tak mi się wydaje.


Dzień dobry,
Tego dnia ebooki i audiobooki wydawnictwa Agora były w dwóch cenach 12,90 lub 14,90 - jeżeli cena wyjściowa ebooka (nie napisał Pan o jaki tytuł chodziło) obecnie jest 29 zł, to w promocji na pewno kosztował 14,90 zł. Możemy to dokładnie sprawdzić - proszę napisać na kontakt@publio.pl. Jeżeli chciałby Pan nadal kupić tego ebooka, proszę się odezwać do nas, przygotujemy jakiś dodatkowy rabat od obecnej ceny.
Pozdrawiamy Zespół Publio
odpowiedź
User
Jacek
Wydaje się, że dziennikarze chyba nie do końca zrozumieli idę zapisów ustawy, albo ustawa sama w sobie robi więcej krzywdy niż pożytku.
Czy teraz sklep nie może już zrobić "trochę gorszej" promocji niż wcześniej? Co z tego że z okazji świąt produkt kosztował w promocji 200 zł? Skoro teraz jest w innej promocji i kosztuje 250 zł. To oznacza, że sklep oszukuje klienta? Nie rozumiem tego. To mam teraz nie kupować tego produktu i czekać aż będzie znowu kosztował 200 zł?
odpowiedź