SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Katarzyna Werner hotel na Zanzibarze ma otworzyć w marcu. „Nie wiem, czy wrócę do TVN24”

Po trzech miesiącach pobytu na Zanzibarze dziennikarka TVN Katarzyna Werner nie otworzyła zapowiadanego hotelu. - Zrobimy to najwcześniej w marcu 2020 roku - mówi portalowi Wirtualnemedia.pl. Dodaje też, że nie ma pewności, czy po urlopie wróci na antenę TVN24, a póki co organizuje afrykański finał WOŚP.

Dołącz do dyskusji: Katarzyna Werner hotel na Zanzibarze ma otworzyć w marcu. „Nie wiem, czy wrócę do TVN24”

25 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
dziwnie jakos
czytalam z nia wywiad. zaxhwala niemilosiernie zycie tam. A rohi jakies zbiorki dla biednego ciemnego ludu. zabawki pampersy itp i swoje rzeczy rozdala. i mam poczucie niesmaku. Bo skoro jest tak cudowbie zyc prosto i ubijac mlotkiem kotlety i nie miec biezacej wody kilka dni czy pradu to po co chce to zmieniac i na sile wciskac im zachodni plastik? obawiam sie ze problem jest psychologiczny. pani dziennikarka z ambicjami.zepchnieta swego czasu do niszowej tvn bis zlapala dola i z jednej strony uciekla a z drugiej zbawia swiat. nie tedy droga. za cgwile dol powroci. i jeszvze jedno. ma male dziecko. za kilka lat jedli zechce wrocic to dziecko bedzie u nas jak dzikusek z buszu i przezyje traume. zatem pytanie czy to droga w jedna strone i czy dziecko zostanie w przyszlosc rybakiem na Zanzibarze. niestety ale takie decyzje podejmowane w chwile niosa kolosalne konsekwencje. a ona zdecydowala w chwile ze tam jedzie nie bedac nogdzie wczesniej jak przyznala w wywiadzie. troche szok
odpowiedź
User
anna
Znam takie przypadki. Trzymam kciuki ale realnie daję jej 2 lata, max 3. Potem wróci. Do Polsatu albo TVP.
odpowiedź
User
Zanzi boy
czytalam z nia wywiad. zaxhwala niemilosiernie zycie tam. A rohi jakies zbiorki dla biednego ciemnego ludu. zabawki pampersy itp i swoje rzeczy rozdala. i mam poczucie niesmaku. Bo skoro jest tak cudowbie zyc prosto i ubijac mlotkiem kotlety i nie miec biezacej wody kilka dni czy pradu to po co chce to zmieniac i na sile wciskac im zachodni plastik? obawiam sie ze problem jest psychologiczny. pani dziennikarka z ambicjami.zepchnieta swego czasu do niszowej tvn bis zlapala dola i z jednej strony uciekla a z drugiej zbawia swiat. nie tedy droga. za cgwile dol powroci. i jeszvze jedno. ma male dziecko. za kilka lat jedli zechce wrocic to dziecko bedzie u nas jak dzikusek z buszu i przezyje traume. zatem pytanie czy to droga w jedna strone i czy dziecko zostanie w przyszlosc rybakiem na Zanzibarze. niestety ale takie decyzje podejmowane w chwile niosa kolosalne konsekwencje. a ona zdecydowala w chwile ze tam jedzie nie bedac nogdzie wczesniej jak przyznala w wywiadzie. troche szok
komentarz w punkt; to wszystko unosi się w oparach taniego orientalizmu... w Polsce robisz zdjęcia z białym misiem na Krupówkach a w Zanzibarze z małym murzynem
odpowiedź