SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Szef KRRiT spotkał się z zarządem TVN ws. kary za relacje TVN24. „Rozmowy będą kontynuowane”

Przewodniczący Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji Witold Kołodziejski spotkał się w piątek w siedzibie KRRiT z przedstawicielami zarządu TVN. Rozmawiano o karze nałożonej na nadawcę za naruszenia przepisów w relacjach TVN24 z połowy grudnia ub.r.

Dołącz do dyskusji: Szef KRRiT spotkał się z zarządem TVN ws. kary za relacje TVN24. „Rozmowy będą kontynuowane”

63 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
gość
Pewno uzgodnili co zrobić żeby teraz obie strony mogły z tego wyjść z twarzą.

Jakie obie strony? Problem z twarzą i wiarygodnością ma tylko jedna strona tj. upolityczniony organ, który zamówił jakieś wypociny u kościelnego pomagiera, a teraz bardzo boi się jawnej rozprawy w sądzie. Teologiczna ekspertyza po prostu nie przejdzie a sugerowanie przewodniczącego, że coś mogłoby coś jest medialnym komentowaniem od którego miał się powstrzymać. Owszem jest jedyne honorowe wyjście z sytuacji - uchwała o samorozwiązaniu się KRRiTV, ale jak widać honoru nie ma i zbyt duże pieniążki do stracenia - gdzie te polityczne osobniki dostałyby lepszą robotę za takie pieniądze?
odpowiedź
User
greeg
Pan Kołodziejski nie powinien proponować ugody tylko podać się dymisji a Pani Karp odsunięta od zawodu. Według strony USA powinni tafic do więzienia.
odpowiedź
User
ani grosza
tvn nie odwołuje się. płaci karę (odsetki lecą) i idzie z tym do sądu. najlepiej równolegle do starsburga a jeśli się da to po jurysdykcji miejsca właściciela spółki do sądu w usa. mamy jakieś aktywa, które można zablokować? koniec żartów.

właśnie , że się odwołuje i sąd przeprowadza jawną rozprawę w telewizorze - na początek przesłuchanie autorki tych wypocin zwanych ekspertyzą - tego najbardziej obawia się ta polityczna rada. Poza tym organ sam może przyznać się do błędu i zmienić wydaną decyzję w oparciu o art 105KPA i nie trzeba żadnych spotkań i ugody - tyle, że trzeba przyznać się że prowadziło się bezprzedmiotowe postępowanie.
odpowiedź