SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Wyjaśnienia szefa NIK ws. wynajmu kamienicy nie przekonały ekspertów. „Urlop to próba przeczekania sprawy”

Prezes NIK Marian Banaś w odpowiedzi na reportaż „Superwizjera” TVN stwierdził, że sprzedał już kamienicę wynajmowaną pod hotel na godziny, a z najemcami miał sporadyczny kontakt. Teraz idzie na bezpłatny urlop, który potrwa przynajmniej do wyborów. Zdaniem dziennikarzy ucieka w ten sposób przed pytaniami w tej sprawie, a jego wyjaśnienia są mało przekonujące, bo mimowolnie potwierdził sporo informacji podanych w reportażu.

Dołącz do dyskusji: Wyjaśnienia szefa NIK ws. wynajmu kamienicy nie przekonały ekspertów. „Urlop to próba przeczekania sprawy”

24 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
gość
@gość
Szkoda tylko że czytać nie umiesz, bo sam zainteresowany nie zaprzecza, a wręcz potwierdza :lol

No cóż, kto nie umie czytać?
Ja nic nie pisałem na temat potwierdzania, ani zaprzeczania.
Pisałem tylko o wiarygodności autora.
odpowiedź
User
gość
A czy to nie przypadkiem Pan B. Kittel, to ten który skłamał na temat ministra Szeremietiewa. Minister został uniewinniony dopiero kilka miesięcy temu, mino że było to ewidentne kłamstwo.
A to zdaje się tren sam, który malował się na czarno i próbował brać udział w Marszu Niepodległości. Potem opisywał, jak czuł nienawistne myśli ludzi dookoła.
No i jeszcze wafelkowa impreza w lesie.
Taka sobie wiarygodność..
akurat pastowaniem kabana na czarno do historii przeszedł hugo bader z GW.


Faktycznie, sorry, pomyliłem się.
I już sypię popiół na swą głowę.
odpowiedź
User
lol
@gość
Szkoda tylko że czytać nie umiesz, bo sam zainteresowany nie zaprzecza, a wręcz potwierdza :lol

No cóż, kto nie umie czytać?
Ja nic nie pisałem na temat potwierdzania, ani zaprzeczania.
Pisałem tylko o wiarygodności autora.
Skoro piszesz o wiarygdności autora, tzn. że piszesz to po to aby podważyć prawdziwość również tych doniesień. A skoro zainteresowany nie zaprzecza, tzn. że Twój wywód można o kant 4 liter potłuc ;)
odpowiedź