SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Mury stawiane słowami - o „barbarzyńcach”, „kodomitach” i „ubywatelach” w relacjach TVP Info i TV Republiki (opinie)

„Barbarzyńcy”, „UBywatele”, „KODomici” to określenia skandaliczne i nie mieszące się w standardach etyki dziennikarskiej. Taka retoryka podgrzewa jedynie temperaturę sporu politycznego i pogłębia istniejące podziały tak w społeczeństwie, jak i samym środowisku dziennikarskim - komentują dla portalu Wirtualnemedia.pl prof. Wiesław Godzic, Jarosław Kurski, Dariusz Ćwiklak i Tomasz Pietryga.

Dołącz do dyskusji: Mury stawiane słowami - o „barbarzyńcach”, „kodomitach” i „ubywatelach” w relacjach TVP Info i TV Republiki (opinie)

69 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
Kontra
Trochę empatii - wyobraź sobie taką wypowiedź :"Bronią przeciwko propagandzie jest wiedza" tu masz rację, lecz to nie dotyczy przypadku wyborców PO. Oni mają dostęp do różnych źródeł, a wybierają jedynie te które nie burzą ich poglądów i a wręcz je umacniają. Dyskusja z wyborcą PO to jak dyskusja z płaskoziemcami, kreacjonistami lub zwolennikami "Presley nadal żyje". Na argumenty reagują agresją i epitetami. Mamy tego popis codziennie w TVN, Newsweek itp.


Elżbieta Bieńkowska (51 l.) jeszcze jako wicepremier mówiła : – 6 tys. zł! No tylko złodziej, albo idiota za tyle pracuje – podsumowała Bieńkowska miliony Polaków, którzy o sześciu tysiącach złotych mogą tylko marzyć. Ciężko pracują od świtu do nocy za pensje znacznie niższe.- Ku pamięci oburzonych!!!!


ćwoczku, te słowa dotyczyły pracownikówwyższego szczebla administracji państwowej - mówiła o dobrze wykształconych specjalistach, którzy u "prywaciarza" zarobiliby kilka razy tyle - dzis mamy na urzedach państwowych misiewiczów


To, że ktoś używa zmanipulowanego cytatu, nie rozumiejąc lub nie chcąc rozumieć, że kryje się za nim mądra i racjonalna ocena rzeczywistości, nie jest dostatecznym powodem, by wyzywać go od "ćwoków".
Nawet, gdyby wiedział, że cytat jest zmanipulowany i rozumiał, że posługuje się nim w celu propagandy lub dezinformacji.
Bronią przeciw propagandzie i dezinformacji jest wiedza, a nie wyzwisko.[/quote
Wybrocy PIS na wiedze są mocno odporni. Chcesz z nimi rozmawiac, musisz nestety zniżyć sie do ich poziomu. Oczywiście jeżeli ptrafisz i chcesz tak nisko się schylić.

"Bronią przeciwko propagandzie jest wiedza" tu masz rację, lecz to nie dotyczy przypadku wyborców PiS. Oni mają dostęp do różnych źródeł, a wybierają jedynie te które nie burzą ich poglądów i a wręcz je umacniają. Dyskusja z wyborcą PiS to jak dyskusja z płaskoziemcami, kreacjonistami lub zwolennikami "Presley nadal żyje". Na argumenty reagują agresją i epitetami. Mamy tego popis codziennie w telewizji narodowej.
odpowiedź
User
prawnik
Słowo ,,barbarzyńcy" jest i tak zbyt delikatne. Ci wszyscy UBywatele PRL , POlszewicy itp to są czerwoni terroryści równie niebezpieczni jak islamscy terroryści.


Problem w tym, że na czasy najnowsze w nauczaniu wszystkich przedmiotów, zwłaszcza historii, nie ma czasu. Ani chęci. Zawsze ten okres zazębia się z okresem przedwakacyjnym, czasem egzaminów, przygotowań, powtórek.

A gdyby uczono dobrze, to taki, co pisałby o "UBywatelach", wywołałby tylko śmiech. Jako ktoś, kto spał na lekcjach.
Rzecz w tym, że UB działało w latach 1944-1956.
Co oznacza, że dwudziestosześciolatek zatrudniający się w tejże instytucji w 1946 roku, miałby dziś 97 lat. Czyli, biorąc pod uwagę średni czas życia, spoczywałby w grobie od dwudziestu lat.
odpowiedź
User
mm
Trochę empatii - wyobraź sobie taką wypowiedź :"Bronią przeciwko propagandzie jest wiedza" tu masz rację, lecz to nie dotyczy przypadku wyborców PO. Oni mają dostęp do różnych źródeł, a wybierają jedynie te które nie burzą ich poglądów i a wręcz je umacniają. Dyskusja z wyborcą PO to jak dyskusja z płaskoziemcami, kreacjonistami lub zwolennikami "Presley nadal żyje". Na argumenty reagują agresją i epitetami. Mamy tego popis codziennie w TVN, Newsweek itp.



Elżbieta Bieńkowska (51 l.) jeszcze jako wicepremier mówiła : – 6 tys. zł! No tylko złodziej, albo idiota za tyle pracuje – podsumowała Bieńkowska miliony Polaków, którzy o sześciu tysiącach złotych mogą tylko marzyć. Ciężko pracują od świtu do nocy za pensje znacznie niższe.- Ku pamięci oburzonych!!!!


ćwoczku, te słowa dotyczyły pracownikówwyższego szczebla administracji państwowej - mówiła o dobrze wykształconych specjalistach, którzy u "prywaciarza" zarobiliby kilka razy tyle - dzis mamy na urzedach państwowych misiewiczów


To, że ktoś używa zmanipulowanego cytatu, nie rozumiejąc lub nie chcąc rozumieć, że kryje się za nim mądra i racjonalna ocena rzeczywistości, nie jest dostatecznym powodem, by wyzywać go od "ćwoków".
Nawet, gdyby wiedział, że cytat jest zmanipulowany i rozumiał, że posługuje się nim w celu propagandy lub dezinformacji.
Bronią przeciw propagandzie i dezinformacji jest wiedza, a nie wyzwisko.[/quote
Wybrocy PIS na wiedze są mocno odporni. Chcesz z nimi rozmawiac, musisz nestety zniżyć sie do ich poziomu. Oczywiście jeżeli ptrafisz i chcesz tak nisko się schylić.

"Bronią przeciwko propagandzie jest wiedza" tu masz rację, lecz to nie dotyczy przypadku wyborców PiS. Oni mają dostęp do różnych źródeł, a wybierają jedynie te które nie burzą ich poglądów i a wręcz je umacniają. Dyskusja z wyborcą PiS to jak dyskusja z płaskoziemcami, kreacjonistami lub zwolennikami "Presley nadal żyje". Na argumenty reagują agresją i epitetami. Mamy tego popis codziennie w telewizji narodowej.

A może jakieś przykłady epitetów rzucanych pod adresem wyborców PiS w TVN lub Newsweeku. Tylko konkrety, z podaniem źródła.
odpowiedź