SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Natalia Hatalska: Coraz większy potencjał reklamowy blogosfery

- Duża część reklamodawców - moim zdaniem - nie zna blogosfery. Wybierając blogerów do współpracy reklamowej, kieruje się tylko ich tzw. popularnością mediową - mówi w rozmowie z Wirtualnemedia.pl Natalia Hatalska, blogerka i ekspertka ds. marketingu.

Dołącz do dyskusji: Natalia Hatalska: Coraz większy potencjał reklamowy blogosfery

20 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
Nik ;-)
"Nie bez znaczenia jest również fakt, że sam bloger powinien być też wiarygodnym użytkownikiem tego" co reklamuje... Bloger jako wyższa forma kryptoreklamy. Tu się zgadzam śmietnik słowotoku bandy ludzi, których dopuszczono do głosu dając im dostęp do sieci, należy wypełnić, jakimiś formami, bo treści tam nie było, nie ma i nie bedzie. Autorka chciałaby reklamowąć mercedesa czy jakieś perfumy, które będzie w ramach współpracy z producetem testować i dyskretnie przemycać treści do swoich wpisów? Np. rynek reklamy w tym półroczu pachnie mi bergamotką, zupełnie jak nuta serca moich nowych perfum...
odpowiedź
User
adam
Reklama zabija blogosferę. Przykład Kominka doskonale to obrazuje. Najpierw pisał tak, że wielu osobom kapcie spadały a potem jak się pojawili reklamodawcy, to się zrobiły ciepłe kluchy, pisanie o produktach i może jest duża publiczność, która to czyta ale blog nie ma charakteru. Już lepiej pisać dla ludzi, bez reklamodawców, którzy zamieniają bloga w jakiś jarmark. I konia z rzędem temu, kto kupi jakiś produkt, bo jakiś bloger go reklamuje. Moim zdaniem to nie działa. Blogosfera powinna być niezależna i skupić się na tym co potrafi najlepiej, czyli na pisaniu o tym co sobie wyznaczyli jako kierunek swojego pisania. A jak zaczynają kolaborować z reklamodawcami, to tracą swój niepowtarzalny charakter.
odpowiedź
User
lisi
Bloger nigdy nie napisze źle o produkcie bo dostał go za free i "głupio" mu napisać o wadach; nikt mu nie wyślę też kolejnego produktu do "recenzji" gdy zostanie on "niewłaściwie opisany".
odpowiedź