Netflix wspiera osoby LGBT muralem z "Sex Education"

Wiekszosc znajomych LGB nie-aktywistow uwaza ze wyskakiwanie tęczy już nawet z lodówki działa odwrotnie od zamierzonego efektu. Ludzie mają przesyt. Pamiętajcie że większosc LGB to normalni ludzie ktorzy maja tylko inne preferencje, a nie pajace z piorkami w du___ szukajacy atencji calego swiata i pracujacy w mediach lub fashion.

Mam 49 lat i faceta, z którym jestem od 8 lat. Nasza orientacja to nasza sprawa i nie obnosimy się z tęczą publicznie. Jest nam dobrze z tym jak żyjemy i nie życzymy sobie by ktoś w naszym imieniu przeklejał nam tęczowe łatki. Mamy nawet znajomego księdza z miejscowej parafii, którego przyjmujemy po kolędzie i rozmawiamy sobie o problemach wiary i filozofii. Niech się wszyscy zajmą sobą i przestaną o nas walczyć, my nie jesteśmy ułomni i dajemy sobie radę. My jesteśmy normalni!

Komunizm w pierwszej wersji bronił "ludzi pracy". Komunizm 2.0 broni LBGT... itp. - w obu przypadkach ze szkodą dla "uciśnionych". Ideologie to tylko narzędzia do wprowadzania totalitaryzmu.

Netflix grzebie ludziom w rozporkach brudnymi koro-łapami zachłannie i gorliwie.
Jak każda sekta.