Polskie Radio bez podania przyczyny nie przedłużyło umowy z Markiem Lehnertem, Piotr Kowalczuk nowym korespondentem w Rzymie

TOK FM już czeka z angażem i znowu im wzrośnie nawet w Jęczydole im rośnie, mówią Wielkalipa a im też tam rośnie, ktoś krzyknie Tumidaj i tam im rośnie.

Szkoda , wspaniały głos radiowy , lubiłem jego relacje z Rzymu , jedno skojarzenie , pamiętam jak kiedyś jechałem samochodem i słuchałem Jedynki , pan Marek z wielką znajomością opowiadał o zwyczajach kulinarnych Włochów i o najlepszej pizzy na świecie , zasłuchałem się i dzięki panu Markowi polubiłem pizzę na cienkim i chrupiącym cieście.

Może być tak, że trzeba odmłodzić kadrę. Szymański jest wyjątkiem od tej reguły.
Nie ma ostatnio Tomasza Siemieńskiego, Sylwii Mróz, Małgorzaty Kałuży i Włodzimierza Paca.
Coraz rzadziej mówi Ewa Wysocka. O Renacie Witman też się cicho zrobiło.
Martwi mnie brak Jolanty van Grieken-Barylanki. Magdalena Skajewska przeszła do audycji studyjnych zostawiając w Brukseli Beatę Płomecką. Jak ja byłbym korespondentem to relacjonowałbym nie z Rzymu, tylko z Mediolanu. Aktualności ostatnio nie prowadzą Maria Furdyna i Wojciech Kusiak, nie wiem co jest z Pauliną Łukawską i Katarzyną Sowińską przeniesioną z Dwójki. A może ktoś wie dlaczego odeszli Osysko i Wojtalczyk oraz Kaczmarczyk?

Z tego co wiem Osysce tak dużo dawali pracy, że go karetka do szpitala odwiozła z radia. Podobno jest w jakimś radiu regionalnym. A szkoda, bo to naprawdę świetny głos.