SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

„Sex/Life” to opętana na punkcie seksu wersja „365 dni” dla jeszcze grzeczniejszych dziewczynek

Nowy serial Netfliksa stara się jak może, by średnio co 5 minut przekraczać kolejne granice żenady. „Sex/Life” jest przykładem na to, jak prezentuje się dziecinnie pojmowana kobieca swoboda seksualna napisana przez zapatrzoną w mity nocnego miejskiego życia nastolatkę.

Dołącz do dyskusji: „Sex/Life” to opętana na punkcie seksu wersja „365 dni” dla jeszcze grzeczniejszych dziewczynek

8 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
magda
komentarz napisał facet, który jest ewidentnie słaby w łóżku i ma na tym tle ogromne kompleksy. Podejrzewam zresztą, , że obejrzał góra dwa odcinki tego serialu.
odpowiedź
User
tommyF
komentarz napisał facet, który jest ewidentnie słaby w łóżku i ma na tym tle ogromne kompleksy. Podejrzewam zresztą, , że obejrzał góra dwa odcinki tego serialu.

Komentarz napisała kobieta, której zamek ewidentnie sprawdzało tak wiele kluczy, że otworzy go niemal każdy i jest z tego dumna. Podejrzewam zresztą, że obejrzała całość tego serialu, bo z zakończenia w którym widać, jak perfidną osobą jest główna bohaterka, czerpie inspirację.
odpowiedź
User
Widz
Po prostu, drogi autorze recenzji, nie jesteś grupą docelową tego serialu. Jakby wymienić główną bohaterkę na mężczyznę i opowiedzieć to samo, ale o facecie, serial zapewne przestał by Cię tak oburzać i poziom żenady powróciłby na swoje miejsce. A mnie trochę śmieszy to oburzenie. Tak, kobiety też mogą.
Kobiecie też wolno, ale nikomu, ale to nikomu (czy to kobiecie, czy mężczyźnie) nie wolno oszukiwać. Chce iść za głosem pożądania, ok, ale niech nie oszukuje, nie tylko Coopera, ale Brada, siebie i swoje dzieci. Niech zostawi Coopera i rusza w drogę pasji. Cooper za te lata z nią przynajmniej zasłużył na uczciwość. Kobitka powiela właśnie błąd kolesi w średnim wieku z ustabilizowaną sytuacją rodzinna, kochającą żoną i dziećmi, którzy nagle zaczynają myśleć swoją mniejszą głową i szukają wrażeń. Potem olaboga miałem taką wspaniałą rodzinę, a teraz nie mam nic - wiedziały pały za co się brały, wiedziały dziury, że będą z tego awantury. A teks Billie, że "chce mieć wszystko", już sam nie wiem, albo jest tekstem idiotki albo napalonej nastolatki. W życiu można mieć wiele rzeczy, ale nie wszystko.
odpowiedź