Skargi do KRRiT na Marcin Wolskiego we „W tyle wizji”. Zarzut: antysemityzm

Ktoś chory z nienawiści z urojeniami,że słyszał to i to,albo cynicznie twierdząc,że słyszał, nie lubiący czy tego gościa, czy jego poczucia humoru, czy innych ludzi tam prowadzących składa skargi,albo tylko po to,by każdą metodą walić w tych pisiorów i trzeba o tym n apisać. Skargi są na szkło i na praktycznie wszystkie albo prawie wszystkie programy satyryczne i nie tylko nadawane w mediach w Polsce. Były są i będą. Które są słuszne i co to da, i czy wobec tegonie składać, to inna sprawa. O i nawet dyżurny komentarz pełen jadu jest. a ja czekam kiedy ludzie, którzy przez lata byli godni szacunku i warci słuchania przestaną przekraczac kolejne granice głupoty i tandety w szkle,bo rozmieniają się na miał ten co to ma być zakazane paleniem nim. NO i co na to wolnościowcy co do tego dążą? No wiem głupie pytanie, przecież to oni prą nie tyle do edukacji i lepszych urządzeń, co do zakazu palenia w tym i tym i tym i tym. Przy czym o smieci i najbardziej szkodliwe paliwa niektórym z nich w ogóle nie chodzi. NO chyba,że z zasady uznają, że wszystkie poza gazem i e.ektryką.
Niech składają, zarzuty kretyńskie, no ale widać pewnym ludziom już nie zależy co o nich inni pomyślą,co w zasadzie godne podziwu i nieraz naśladowania, acz nie w tym wypadku. Co do jednostronności to możnaby faktycznie dyskutować, conie zmienia faktu obłudy totalnej tych ludzi i tego,że waleniem w rząd zajmuje się tysiąc osiemset osiemnaście ośrodków. NIe twierdzę,że oni nie powinni też krytykować, czy smiać się. NO ale specjaliści od obiektywizmu powalają obłudą. Mnie np.nie podobały się wczorajsze reakcje i widzów i prowadzących na telefon jednej krytykującej program widzki. NO ale takie same są,gdy ktoś dzwoni do innego programu i go krytykuje. A w najlepszym razie słyszymy:ale ogląda,nie podoba mu się, ale ogląda, a niechprzełączy na ten kanał,co mówi to co on chce usłyszeć. Rada z jednej strony słuszna i cenna, prozdrowotna, z drugiej po co?właśnieniech krytycy programu nadal go słuchają,może coś dotrze. NIe mówię o tym konkretnym, choć też. Ogólnie.
I niby nic ot skargi,ale w domyśle,skoro skargi to jest coś na rzeczy,o zobaczcie na ten zły program są skargi,ech...No,ale kto się czego domyśla to jego, przecie czytelnik może sobie dośpiewać co chce. Prawdę i swoje tylko domysły nietrafione.

Paranoja, nadwrażliwość i cyniczne wykorzystywanie bólu innych i pojęć dalekonośnych, którymi można w kogoś walić. I sugestia,że ktoś to robi albo daje się wykorzystywać jest najostrzejszym przejawem anty...ra..fo.nieto...
etc.etc.etc.
Kurka siwa,żebyśmy my tak protestowali na żarty o polakach w świecie,przydałoby siłę,a może jednak zaszkodziłoby. Pytanie komu przydaje się a komu szkodzi jako brak poczucia humoru.
A proces rugowania z przestrzeni publicznej pewnych tematów i satyryków,który trwał przez ostatnie lata nadal tu i tam trwa w najlepsze. Jeśli nie udaje się ich skazać na niebyt to co dzień skargi na nich. Tyle rynsztoka "kabaretowego"przetacza się przez Polskę od lat co dnia i dobrze,ech...
I teraz weź zareaguj,bynie dać się ciągle kopać,czy by nie by ć przez innych wystawiany do kopania,powiedzą,że brak ci empatii, tak jak tym co bronią. Oczywiście nie trzeba się samemu nastawiać to insza rzecz.

To nie do KRRiT trzeba pisać skargi bo wiadomo kto tam zasiada. Trzeba pisać do EBU. Jak Kurskiego czy innego przedstawiciela TVP raz, drugi nie zaproszą na europejskie salony to od razu się poprawią.