Konfederacja zapowiedziała pozew wyborczy, „Wiadomości” dodały jej wynik w sondażu

W piątek w „Wiadomościach” jeszcze raz poinformowano o wynikach sondażu wyborczego Pollsteru dla „Super Expressu”. Tym razem uwzględniono poparcie dla Konfederacji, pominięte w czwartkowym wydaniu. Politycy ugrupowania zapowiedzieli pozwanie Telewizji Polskiej w trybie wyborczym.

tw
tw
Udostępnij artykuł:

W piątkowym głównym wydaniu „Wiadomości” prowadząca Edyta Lewandowska najpierw poinformowała o rezultatach sondażu przeprowadzonego dla programu przez firmę Indicator. PiS uzyskał w nim 44,3 proc. poparcia, Koalicja Obywatelska - 26,1 proc., a PSL - Koalicja Polska - 6,1 proc. Pozostałe ugrupowania nie osiągnęły 5-procentowego progu wyborczego.

Zaraz potem dziennikarka przeszła do omówienia wyników analogicznego sondażu - jak stwierdziła „wczorajszego”, chociaż przeprowadzonego we wtorek i środę - Pollsteru dla „Super Expressu”. Poparcie dla PiS zadeklarowało w nim 45 proc. respondentów, dla Koalicji Obywatelskiej - 26 proc., dla Lewicy - 14 proc., dla PSL - Koalicji Polskiej - 7 proc., a dla Konfederacji - 5 proc.

Wszystkie te ugrupowania zostały wymienione przez Lewandowską i pokazane na wizualizacji. Zaprezentowano też wyniki wśród respondentów w wieku 18-24 lat, wśród których PiS uzyskał 50 proc. poparcia, a Konfederacja - 10 proc. Dziennikarka wymieniła wynik partii Kaczyńskiego, zaznaczając, że „pozostałe komitety mogą liczyć na znacznie niższe poparcie”.

W ten sposób „Wiadomości” skorygowały nierzetelne omówienie w czwartkowym wydaniu głównym danych z sondażu Pollsteru. Pokazano wtedy te same dwie wizualizacje co w piątek, ale w obu pominięto wynik Konfederacji.

- Korekta przekazu do poziomu nie koncentrującego nadmiernie uwagi opinii publicznej na warsztacie „Wiadomości” - zniknięte wczoraj słupki dziś już się odnalazły! - skomentował na Twitterze piątkowy materiał Krzysztof Bosak, wiceprezes Ruchu Narodowego i jeden z liderów Konfederacji.

Konfederacja zapowiedziała pozew w trybie wyborczym

Liderzy tego ugrupowania przyjęli to z oburzeniem. - Zaczynali od haseł o „rewolucji moralnej”, a doszli do publicznej kompromitacji w kwestii uczciwości wobec społeczeństwa. Towarzyszy im poczucie siły, ale tak naprawdę to co robią jest oznaką ich poczucia słabości - skomentował na Twitterze Krzysztof Bosak. - „Wiadomości” TVP w kolejnych akcjach przeciw #Konfederacja zawstydzają Urbana i Michnika - ocenił Robert Winnicki. - Ale patrzmy też na tych, którzy przyzwalająco milczą. Tych „prawych”, „niezależnych”, „niepokornych”. W kilka lat stali się bardziej prymitywną wersją tego wszystkiego, z czym ponoć walczyli - dodał.

Politycy Konfederacji zapowiedzieli też pozwanie Telewizji Polskiej w trybie wyborczym. W piątek przed południem pełnomocnik ugrupowania mec. Michał Wawer, startujący też z jego listy do Sejmu, stwierdził, że Konfederacja będzie domagać się przeprosin i zadośćuczynienia. Ponadto skieruje skargę do Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji.

Robert Winnicki zarzucił TVP, że od dłuższego czasu przemilcza badania opinii wyborców, w których Konfederacja osiąga dobre wyniki. - Te wszystkie sondaże są albo zamilczane, albo wręcz - z czym mieliśmy do czynienia wczoraj podczas głównego wydania „Wiadomości” - są kłamliwie prezentowane przez telewizję publiczną utrzymywaną za gigantyczne pieniądze z podatków wszystkich Polaków - stwierdził.

- Telewizja kłamie! Pan Kurski, pan Olechowski (Jacek Kurski to prezes TVP, a Jarosław Olechowski dyrektor Telewizyjnej Agencji Informacyjnej - przyp.), ci którzy prezentują te kłamliwe treści, nie tylko powinni się wstydzić, nie tylko są fałszerzami rzeczywistości, nie tylko są następcami Jerzego Urbana. Dzisiaj propaganda, która płynie z TVP, jest jak za Urbana. Trzeba powiedzieć, że są to również osoby, które będą pociągane do odpowiedzialności przed sądami - zapowiedział Winnicki.

W piątek wieczorem politycy Konfederacji zorganizowali pikietę przed siedzibą Telewizyjnej Agencji Informacyjnej. Pojawili się tam z transparentami z hasłami „Telewizja kłamie!” oraz „Bracia Kurscy” i logami TVP i „Gazety Wyborczej”.

Bartłomiej Pejo, szef sztabu wyborczego Konfederacji, w piątek wieczorem poinformował, że pozew przeciw TVP został już złożony w sądzie.

„Wiadomości” skrytykowane przez dziennikarzy

Pominięcie w „Wiadomościach” sondażowych wyników Konfederacji negatywnie ocenili też niektórzy dziennikarze na Twitterze. - To jakaś paranoja. W sondażu dla  Superexpressu Konfederacja osiąga 5% czyli powinna być pokazana. Źle się dzieci bawicie - ocenił Piotr Semka z „Do Rzeczy”. - Swoją drogą propaganda PiS mocno wali w Konfederację, bo jeśli ta nie wejdzie do Sejmu to PiS ma większość zapewnioną. Jeśli wejdzie będzie musiał robić koalicję, albo szukać Kałużów - skomentował Paweł Wroński z „Gazety Wyborczej”.

- „Wiadomości” zmuszają mnie do przyznania racji Konfederacji. Niebywałe osiągnięcie - napisał Wojciech Szacki z „Polityki”. - Perfidny plan TVP: wykreować Konfederację na męczenników jednocześnie chroniąc, żeby jej liderzy nie mieli okazji palnąć czegoś co obniżyło by im notowania - stwierdził Rafał Ziemkiewicz z „Do Rzeczy”.

##NEWS https://www.wirtualnemedia.pl/tvp1-debata-przedwyborcza-1-pazdziernika-prowadzacym-michal-adamczyk,7170838381938305a ##

Konfederacja pominięta w „Faktach”, niezapraszana do debat TOK FM

W połowie kwietnia br., przed wyborami do Parlamentu Europejskiego, w materiale Katarzyny Kolendy-Zaleskiej w głównym wydaniu „Faktów” Konfederacji nie pokazano jako jedynej z ogólnopolskich komitetów wyborczych. - Wśród nich oczywiście najwięksi: PiS i Koalicja Europejska, a także Wiosna, Kukiz ’15 czy Lewica Razem - skomentowała dziennikarka w relacji.

Konfederacja pozwała za to stację w trybie wyborczym. Sąd pierwszej instancji uwzględnił jej roszczenia, nakazując TVN-owi emisję sprostowania, ale w drugiej instancji prawomocnie oddalono pozew.

##NEWS https://www.wirtualnemedia.pl/alarm-tvp1-reportaz-firma-alba-skarzy-sie-i-zada-100-tys-odszkodowania-tvp-spokojnie-czekamy-na-proces,7170836450650241a ##

Z kolei w połowie maja br. grupa zwolenników Konfederacji demonstracyjnie wyszła ze „Studia Polska” w TVP Info, niektórzy pokazali telewizji publicznej symboliczne czerwone kartki. Zrobili to w proteście przeciw temu, że Jacek Władysław Bartyzel, wiceprezes Federacji dla Rzeczypospolitej wchodzącej w skład Konfederacji nie został dopuszczony do udziału w sobotnim programie.

Dwa dni później politycy Konfederacji zapowiedzieli złożenie skargi do KRRiT. - Telewizja Polska jest mylnie nazywana telewizją publiczną i narodową gdyż, tak naprawdę jest telewizją realizująca propagandę jednej partii rządzącej - ocenił Jakub Kulesza, zaznaczając, że już miesiąc temu „zostały wstrzymane wszystkie zaproszenia dla przedstawicieli Konfederacji Korwin Braun Liroy Narodowcy do programów publicystycznych w Telewizji Polskiej”.

Przedstawiciele Konfederacji nie są zapraszani do debat organizowanych przez Radio TOK FM (Agora) w różnych miastach w ramach cyklu „Usłysz swojego posła”.

Dlaczego? - Dobór gości debaty jest zawsze arbitralną decyzją redakcji TOK FM. Sondaże przedwyborcze nie dyktują nam składu zaproszonych gości - czytamy na stronie rozgłośni w zapowiedzi jednej z debat.

PRACA.WIRTUALNEMEDIA.PL

NAJNOWSZE WIADOMOŚCI

Globalna awaria Cloudflare. Nie działała Canva, Downdetector i sklepy online

Globalna awaria Cloudflare. Nie działała Canva, Downdetector i sklepy online

Będą dwa nowe sezony "Hotelu Paradise". W programie dwie prowadzące

Będą dwa nowe sezony "Hotelu Paradise". W programie dwie prowadzące

Właściciel TVN wybierze Netfliksa? Ruszyły negocjacje ws. HBO Max

Właściciel TVN wybierze Netfliksa? Ruszyły negocjacje ws. HBO Max

Zmarł Rafał Kołsut. Jako dziecko był gwiazdą "Ziarna"

Zmarł Rafał Kołsut. Jako dziecko był gwiazdą "Ziarna"

Ziętara zginął, bo był dziennikarzem. Kto i dlaczego straszy teraz media, które o tym piszą?

Ziętara zginął, bo był dziennikarzem. Kto i dlaczego straszy teraz media, które o tym piszą?

KRRiT przedłuża koncesje. Chodzi m.in. o stacje Polsatu i Canal+

KRRiT przedłuża koncesje. Chodzi m.in. o stacje Polsatu i Canal+