Krzysztof Leski, były dziennikarz „Gazety Wyborczej” i TVP, zamordowany

W wieku 59 lat zginął Krzysztof Leski, w przeszłości dziennikarz m.in. „Gazety Wyborczej”, Telewizji Polskiej i Polskiego Radia. Został zabity, policja zatrzymała w tej sprawie 34-letniego mężczyznę.

tw
tw
Udostępnij artykuł:

34-latek sam zgłosił się na komendę policji w Krakowie. Mężczyzna poznał Krzysztofa Leskiego jesienią ub.r. w placówce medycznej, a potem mieszkał w należącym do dziennikarza mieszkaniu na warszawskiej Woli.

- Wczoraj (6 stycznia br.) około godz. 9:40 do funkcjonariuszy Oddziału Prewencji Policji pełniących służbę na Rynku Głównym w Krakowie podszedł 34-latek. Mężczyzna oznajmił stróżom prawa, że w sylwestrową noc w wynajmowanym warszawskim mieszkaniu dokonał zabójstwa współlokatora - opisano na profilu facebookowym Komendy Wojewódzkiej Policji w Krakowie. - Mieszkanie znajdowało się na warszawskiej Woli. Policjanci i wezwani do pomocy strażacy wyważyli drzwi, a po wejściu do środka, znaleźli zwłoki 60-letniego mężczyzny, który posiadał widoczne obrażenia świadczące, że padł ofiarą przestępstwa - dodano.

Łukasz Łapczyński, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie, potwierdził, że 24-letni mężczyzna został zatrzymany w Krakowie, a obecnie przebywa już w Warszawie. Jeszcze dzisiaj ma zostać przesłuchany przez prokuratora prowadzącego śledztwo w tej sprawie.

 

Krzysztof Leski w mediach od lat 80.

Krzysztof Leski pracę jako dziennikarz zaczął na początku lat 80. W latach 1980–1981 był związany z pismami Niezależnego Zrzeszenia Studentów, był redaktorem naczelnym Biuletynu Informacyjnego NZS na Politechnice Warszawskiego i reporterem Agencji Solidarność. Po ogłoszeniu stanu wojennego został internowany, a po zwolnieniu pracował w „Tygodniku Mazowsze”, pisząc pod pseudonimem.

W latach 1989–1991 był dziennikarzem „Gazety Wyborczej”, a potem przez ponad dekadę był związany z mediami publicznymi. Od 1990 do 2001 współpracował z Telewizją Polską, prowadził tam m.in. „Wiadomości” oraz programy publicystyczne „Tylko w Jedynce” i „Spięcie”, a w latach 1991-1998 był stałym komentatorem wydarzeń politycznych w radiowej Trójce.

Z kolei od 2006 do 2007 był reporterem „Kuriera 3” i prowadzącym „30 minut” w TVP3, a od września 2008 do lutego 2009 roku prowadził program „Polska i Świat” w radiowej Jedynce.

Jako korespondent współpracował z „The Daily Telegraph” i BBC World Service, a także z kilkoma tytułami prasowymi, m.in. „Expressem Wieczornym”, „Wprost” i „Polityką”.

W 2011 roku Krzysztof Leski został odznaczony przez prezydenta Bronisława Komorowskiego Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia za „wybitne zasługi dla rozwoju niezależnego dziennikarstwa, za działalność na rzecz przemian demokratycznych w Polsce, wolności słowa i wolnych mediów”. W 2017 roku odmówił przyjęcia Krzyża Wolności i Solidarności przyznanego przez Andrzeja Dudę, zarzucając obecnemu prezydentowi, że "dzieli nagradzanych na lepszy i gorszy sort".

W ostatnich latach Krzysztof Leski nie pracował jako dziennikarz, był natomiast aktywny na Twitterze, gdzie m.in. przez wiele miesięcy relacjonował każde główne wydanie „Wiadomości” TVP.

Krótkie wspomnienia o Krzysztofie Leskim zamieścili na Twitterze niektórzy dziennikarze. - Krzysiek Leski - syn legendarnego „Bradla”, dzielny człowiek czasów podziemia, bystry, analityczny, błyskotliwy reporter sejmowy/polityczny przełomu wieków nie żyje. Żegnaj Krzysiu - stwierdził Konrad Piasecki z TVN24. - Redaktor Krzysztof Leski. Niech spoczywa w pokoju i doświadczy tylko dobra w wieczności - napisał Rafał Porzeziński.

- Jestem w szoku - Krzysiek Leski nie żyje. Pracowałem z nim w Expressie Wieczornym i to on wprowadzał mnie w meandry polityki... - napisał Hubert Biskupski z „Super Expressu”. - Te godziny na sejmowych korytarzach w latach 90., były dzięki Niemu jakieś weselsze. Jako pierwszy używał laptopa na konferencjach. Internetu. Odczytywał depesze przez telefon w tempie karabinu. Był. Szokujące, jak skończyło się Jego życie. RIP, Krzychu - Wojciech Tumidalski z „Rzeczpospolita”.

- Krzyśku,  sam wiesz, że to nie tak miało być. Dziękuję Bogu, że mogłem Cię poznać, pracować z Tobą i uczyć się od Ciebie. Odpoczywaj teraz [`] Do zobaczenia! - napisał Marcin Leśkiewicz z TVN24. - Poznałem Go w połowie lat 90tych w Sejmie. Krzysiek był osobą, której nie da się zaszufladkować. Otwarty na innych i zawsze pomocny. Mądry i uczciwy dziennikarz. RIP – stwierdził Tomasz Sekielski.

PRACA.WIRTUALNEMEDIA.PL

NAJNOWSZE WIADOMOŚCI

Właściciel TVN wybierze Netfliksa? Ruszyły negocjacje ws. HBO Max

Właściciel TVN wybierze Netfliksa? Ruszyły negocjacje ws. HBO Max

Zmarł Rafał Kołsut. Jako dziecko był gwiazdą "Ziarna"

Zmarł Rafał Kołsut. Jako dziecko był gwiazdą "Ziarna"

Ziętara zginął, bo był dziennikarzem. Kto i dlaczego straszy teraz media, które o tym piszą?

Ziętara zginął, bo był dziennikarzem. Kto i dlaczego straszy teraz media, które o tym piszą?

KRRiT przedłuża koncesje. Chodzi m.in. o stacje Polsatu i Canal+

KRRiT przedłuża koncesje. Chodzi m.in. o stacje Polsatu i Canal+

Polsat Box udostępnił za darmo wiele kanałów

Polsat Box udostępnił za darmo wiele kanałów

Współpracownica Agory bez pieniędzy po porodzie? Firma odpowiada "Solidarności"

Współpracownica Agory bez pieniędzy po porodzie? Firma odpowiada "Solidarności"