1 marca kanały NRJ12 i C8 kończą nadawanie naziemne i za pośrednictwem dostawców płatnej telewizji. W przypadku pierwszej stacji koncesji nie przedłużono z powodu problemów finansowych i dużej liczby powtórek w ramówce. Drugi kanał był upominany i karany przez odpowiednika Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji. Nadawcy odwołali się do Rady Stanu, ale najwyższy sąd administracyjny, podtrzymał decyzje Arcom.
Cyril Hanoun w swoim nadawanym na antenie C8 programie „Touche pas à mon poste” miał promować skrajną prawicę, domagać się surowego traktowania imigrantów popełniających przestępstwa, drwić ze środowisk feministycznych czy LGBT. W ostatnim odcinku bronił prezydenta Stanów Zjednoczonych Donalda Trumpa. Francuska minister już kilka lat temu groziła kanałowi odebraniem koncesji.
Arcom wymierzył m.in. 3,5 mln euro grzywny za program Hanouna, w którym ubliżał on posłowi. Kara 500 tys. euro dotyczyła sugestii jakoby pewne grupy spożywały narkotyk z krwi dzieci. Na 300 tys. euro oceniono sugestię, aby „polować na szczury” zamiast rezygnować z telebimów do oglądania mundialu w kontekście zagrożenia terrorystycznego. Łącznie kary przekroczyły 7,6 mln euro. Stacja była też upomniana za emisję zbyt drastycznego filmu antyaborcyjnego.
Niepokój w Grupie M6
Podczas ostatniego odcinka swojego programu w C8, prawicowy prezenter poinformował, że przechodzi do Grupy M6. Będzie prowadzącym formatów w naziemnym kanale telewizyjnym W9 i w popularnej wśród młodzieży rozgłośni Fun Radio.
Jak informuje portal telerama.fr, przeciwko transferowi protestują dziennikarze obu stacji. Napisali list otwarty, w którym krytykują prezentera. Przekonują, że w C8 dochodziło do poważnych i powracających nadużyć.
– Dochodziło do przekazywania nieprawdziwych informacji, dyskryminujących komentarzy, teorii spiskowych, nie szanowano pluralizmu, emitowano zdjęcia, które mogły upokarzać ludzi. Wartości Grupy M6, jej dziennikarzy i innych pracowników nie mają nic wspólnego z tymi, które wcześniej przekazywał program Cyrila Hanouny – czytamy w liście dziennikarzy Grupy M6.
Francuskie media podają jednak, że nowe formaty prezentera mają mieć charakter rozrywkowy i znacząco różnić się od programu znanego z C8. Zabraknie debat politycznych, które miały sprzyjać liderce skrajnej prawicy Marine Le Pen. Tak przynajmniej twierdzą władze M6.
Canal+ po odrzuceniu odwołania przez Radę Stanu, wydał oświadczenie, w którym poinformował, że 400 miejsc pracy we Francji jest zagrożonych. W ramach protestu przeciwko nieprzedłużeniu koncesji i z powodu sporu podatkowego z francuskim rządem, Grupa Canal+ zdecydowała na początku grudnia o rezygnacji z nadawania naziemnego czterech płatnych kanałów (Canal+, Canal+ Cinéma, Canal+ Sport i Planète+).
C8 miał być jednym z najpopularniejszych kanałów naziemnych. Niebawem Arcom rozpocznie przygotowania do konkursu w sprawie zwalnianych na multipleksach miejsc. Trwają też przygotowania do startu kanałów, które zastąpią C8 i NRJ12. W ich miejsce w czerwcu ruszy T18, a wrześniu OFTV. Właściciel Canal+ przez francuską telewizję publiczną był oskarżany o prowadzenie kampanii dezinformacyjnej wobec tej drugiej stacji.
