Nowy mechanizm odkrył jeden z użytkowników deweloperskiej wersji testowej systemu. Miałby on działać na podobnej zasadzie, jak obecnie ma to miejsce w m.in. systemie Windows lub interfejsie TouchWiz Samsunga. Aplikacje mogą zatem działać w pływających ramkach, a po przesunięciu ich do krawędzi ekranu użytkownik otrzyma możliwość wykorzystania dokładnie połowy dostępnej przestrzeni. Istnieje jednak możliwość skalowania rozmiaru okienka do 1/4 a nawet 3/4 wyświetlacza.
Co istotne, użytkownik będzie mógł w tym trybie przesyłać dane między aplikacjami. Przykładowo oznacza to, że po uruchomieniu galerii oraz komunikatora pojawi się możliwość załączania zdjęć do wiadomości.
Apple nie zaprezentowało tego mechanizmu na ostatniej konferencji WWDC (więcej na ten temat). Spekuluje się, że może to wynikać z ciągłych prac nad jego udoskonalaniem. Według nieoficjalnych źródeł część ukrytych w iOS 8 funkcji może nie być gotowa przed premierą systemu. Wówczas trafią one do kolejnej aktualizacji oznaczonej numerem 8.1.
