W ostatnich miesiącach doszło do zmian szefów Urzędu Komunikacji Elektronicznej i Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji. Postanowiliśmy zapytać o ich poglądy na rynek.
Ekspert z biura nowego prezesa UKE Przemysława Kuny poinformował Wirtualnemedia.pl, że regulator nie przewiduje nowych multipleksów poza MUX-5 i ewentualnym multipleksem lokalnym na Śląsku. Po wyborze operatora piątego multipleksu, planuje przystąpić do wyboru operatora ogólnopolskiego multipleksu DAB+. Mimo zapowiedzi, od 2022 roku postępowanie w tej sprawie nie ruszyło.
Pytania dotyczące ważnych kwestii związanych z naziemną telewizją cyfrową zadaliśmy też nowej szefowej KRRiT Agnieszce Glapiak. Pytaliśmy także o wdrożenie technologii DAB+, która w Polsce nie rozwija się w przeciwieństwie do wielu innych krajów Europy.
"Dalsze losy MUX-8 zależą przede wszystkim od Emitela"
Nadawcy naziemni od lat narzekają na realny zasięg techniczny MUX-8 naziemnej telewizji cyfrowej. Jest nadawany w zakresie VHF, a nie UHF, jak pozostałe multipleksy. Niektórzy odbiorcy wymagają bardziej rozbudowanej instalacji antenowej. W połowie lutego Emitel usunął z MUX-8 z powodu zadłużenia kanał ViDoc TV.

Multipleks wciąż obejmuje Telewizję WP, Nową TV, Republikę, wPolsce24, Metro i Zoom TV, ale dwie ostatnie stacje zrezygnowały z koncesji naziemnych. Opuszczą MUX-8 pod koniec roku, żeby skupić się na dystrybucji kablowo-satelitarnej. W konkursie dotyczącym dwóch wolnych miejsc wystartowała jedynie Telewizja Republika, która zaproponowała kanał Republika 2.
– W ramach konsultacji KRRiT, prowadzonych w 2025 roku jedno z pytań dotyczyło przeniesienia programów nadawanych na MUX-8 na multipleks MUX-5. Wielu z uczestników konsultacji poparło ten pomysł. Wówczas możliwe byłoby wykorzystanie całego pasma VHF (174–230 MHz) na nadawanie programów radiowych w DAB+ – zauważa w rozmowie z Wirtualnemedia.pl dr Agnieszka Glapiak, przewodnicząca KRRiT.
Nadawcy naziemni twierdzą, że miesięczne koszty techniczne emisji na multipleksie zbliżają się do 1 mln zł.

– Uczestnicy konsultacji wskazywali, że wysokie koszty obsługi technicznej emisji stanowią poważną barierę w rozwoju telewizji naziemnej, czyniąc ją coraz mniej konkurencyjną. Warto przypomnieć, że operatorem MUX-8 jest firma Emitel, na którą dokonana jest rezerwacja częstotliwości i dalsze losy tego multipleksu zależą przede wszystkim od decyzji jej właściciela – dodaje przewodnicząca.
Już pod koniec 2021 roku ówczesny przewodniczący KRRiT Witold Kołodziejski zaproponował, żeby przenieść zawartość MUX-8 do pasma przewidzianego dla MUX-5. Przypisane mu częstotliwości są w zakresie UHF, więc kanały telewizyjne mogłyby dotrzeć do większej liczby odbiorców.
– Pomysł wydaje się słuszny. Niestety po analizach prawnych sposobu rezerwacji częstotliwości dokonanej na rzecz operatora MUX-8, prezes Urzędu Komunikacji Elektronicznej zajął stanowisko, w którym stwierdził, że proces migracji na MUX 5 w trybie administracyjnym, jest niemożliwy – zauważa dr Glapiak.

KRRiT wyłoni kanały, które trafią na MUX-5
Emitel przed rokiem złożył też do UKE wniosek o rezerwację MUX-5. Podobne pisma wystosowały firmy BCAST (Grupa Polsat Plus) i MWE Teleport (Grupa MWE Networks). W przypadku więcej niż jednego zainteresowanego podmiotu konieczne jest przeprowadzenie konkursu. Ten nie wystartował do dzisiaj, m.in. z powodu zmian w przepisach.
– W związku z pracami prowadzonymi przez prezesa UKE nad dokumentacją do konkursu na rezerwację częstotliwości MUX-5, w kwietniu KRRiT określiła warunki programowe dotyczące nadawania na tym multipleksie. Będą to programy wyłonione w postępowaniu koncesyjnym – tłumaczy szefowa KRRiT.
Kiedy wystartuje konkurs? – Konkurs dotyczący wyboru konkretnych programów telewizyjnych będzie przeprowadzony przez KRRiT niezwłocznie po wyborze operatora. Pozostaje zatem kwestia ogłoszenia samego konkursu na operatora. Pytania w tej sprawie należy kierować do prezesa UKE – odpowiada dr Glapiak.

Niedawno Arcom, francuski odpowiednik KRRiT zdecydował, że nie będzie obsadzał zwolnionych slotów na multipleksach z powodu spowolnienia na rynku reklamowym i rosnącej konkurencji dla nadawców ze strony serwisów streamingowych. Regulator nie chce osłabiać finansowo obecnych nadawców.
Szefowa KRRiT nie jest zwolenniczką podobnego ruchu. – Pomimo pojawienia się wielu programów nadawanych satelitarnie, w sieciach kablowych i internecie, oglądalność oraz udział "w torcie reklamowym" programów nadawanych naziemnie są nadal o wiele wyższe niż programów nadawanych w inny sposób – mówi przewodnicząca.
Zwraca uwagę, że przekaz naziemny sprawdza się na przykład w sytuacjach kryzysowych. – W wielu przypadkach nadawcy naziemni uzupełniają swoją ofertę o programy wyspecjalizowane, nadawane inną drogą. Nie należy zapominać, że w sytuacjach kryzysowych, np. takich jak klęski żywiołowe, nadawanie naziemne jest najbardziej odporne na zakłócenia i uszkodzenia sieci – dodaje dr Glapiak.

Szefowa KRRiT, podobnie jak jej poprzednik Maciej Świrski, opowiada się za tym, żeby warunki emisji na MUX-5 były atrakcyjne dla nadawców.
– MUX-5 powinien być multipleksem z operatorem, który przedstawi najbardziej korzystną ofertę finansową dla nadawców. KRRiT zwracała na to uwagę także podczas spotkań w UKE dotyczących dokumentacji konkursu na operatora MUX-5 oraz w swoich oficjalnych stanowiskach – zapewnia przewodnicząca.
"Analogowe nadawanie programów radiowych jest anachronizmem"
KRRiT poprzedniej kadencji była aktywna w zakresie cyfryzacji radia. Dzięki niej uruchomiono kilka multipleksów lokalnych. Prowadziła też konkurs dotyczący miejsc na ogólnopolskim multipleksie DAB+, który zawieszono we wrześniu 2022 roku. Liczba chętnych na nadawanie była mniejsza niż liczba dostępnych slotów.

– Postępowania KRRiT dotyczące konkursów na rozpowszechnianie programów, które miały być nadawane w ogólnopolskich multipleksach DAB+, zostały zawieszone do czasu ogłoszenia przez prezesa UKE konkursu na rezerwacje częstotliwości multipleksu ogólnopolskiego DAB+ (MUX-R1) – przypomina dr Glapiak.
Przewodnicząca liczy na to, że UKE wróci do tematu. – Zawieszenie przez nas postępowania było odpowiedzią na postulaty zgłoszone w konsultacjach przez nadawców. Podkreślali oni, że przed rozstrzygnięciami koncesyjnymi, powinny być znane warunki – zarówno finansowe, jak i techniczne – oferowane przez przyszłego operatora multipleksu DAB+. Mam nadzieję, że nowy prezes UKE szybko wznowi prace w tym zakresie – dodaje szefowa KRRiT.
W ciągu ostatniego roku z multipleksów lokalnych zniknęły m.in. WP Radio, Radio Bezpieczna Podróż, Radio Profeto i Radio Konin FM. Po rezygnacji Radia Leliwa z emisji na multipleksie lokalnym Emitela w Rzeszowie, w jego skład wchodzi jedynie Eska Rock. Grupa ZPR Media też planowała rezygnację z DAB+, ale zmieniła zdanie.

Poprzedni szef KRRiT nie widział potrzeby rozpisania konkursów w sprawie zwolnionych miejsc. Obecna przewodnicząca przewiduje takie postępowania. – Dalsze konkursy dotyczące nadawania w lokalnych multipleksach DAB+ planowane są po rozstrzygnięciu konkursów dotyczących multipleksu ogólnopolskiego DAB+ – zapewnia dr Glapiak.
Liczba stacji i multipleksów nadawanych w DAB+ rośnie m.in. w Czechach, Francji czy Włoszech. – W dobie powszechnej cyfryzacji analogowe nadawanie programów radiowych jest anachronizmem. Warto analogicznie, jak w przypadku telewizji, wprowadzić ustawą przejście z analogowego naziemnego nadawania radia na nadawanie cyfrowe – przekonuje przewodnicząca KRRiT.
Choć do ponad 90 proc. mieszkańców Polski dociera multipleks DAB+ Polskiego Radia, to czołowi nadawcy komercyjni są sceptyczni wobec tej technologii. Twierdzą, że jest przestarzała i do cyfryzacji wystarczy internet. Nadawcy mogą obawiać się utraty udziałów w rynku, który towarzyszył przejściu z analogowej na cyfrową telewizję naziemną.











