Krzysztof Stanowski parodiuje karierę w Bollywood. W zwiastunie „hitu” Pazura i Fabijański

Krzysztof Stanowski przez kilka dni pobytu w Indiach udawał gwiazdę Bollywood, żeby wykpić wątpliwą jego zdaniem karierę, którą mała tam zrobić celebrytka Natalia Janoszek. Wystąpił w zwiastunie rzekomego bollywoodzkiego hitu, w którym pojawiają się także Cezary Pazura i Sebastian Fabijański.

tw
tw
Udostępnij artykuł:

Pod koniec maja Krzysztof Stanowski w swoim programie „Dziennikarskie zero” na Kanale Sportowym szczegółowo opisał, że Natalia Janoszek bezpodstawnie funkcjonuje w mediach jako gwiazda bollywoodzkiego kina. Janoszek zapowiedziała kroki prawne wobec Stanowskiego. - Skierował oszczerstwa i pomówienia wobec mojej osoby - podkreśliła.

Krzysztof Stanowski w Indiach jako gwiazda Bollywood

Kilka dni temu Krzysztof Stanowski poleciał do Indii, żeby potwierdzić, że Natalia Janoszek jest tam mało znana. Relacje zamieszczał na swoich profilach społecznościowych, a także w porannym programie Kanału Sportowego.

Stanowski opowiadał m.in. o tym, że jako gwiazda tamtejszej kinematografii pojawił się w indyskim „Tańcu z gwiazdami”, a także dostał nagrodę indyjskiego Lwa - za film, który w Indiach obejrzało już kilkanaście milionów widzów, a także za całokształt kariery, chociaż dopiero ją zaczyna.

 

Pokazywał też luksusowe życie, które wiedzie jako gwiazda Bollywood. Ponadto założył instagramowe konto pod nickiem khris_stan_khan_bollywood, w ciągu paru dni zaczęło je obserwować 80 tys. użytkowników.

 

W niedzielę pojawił się kilkuminutowy zwiastun rzekomego bollywoodzkiego hitu „Chicken Curry Love”, parodiujący stylistykę superprodukcji kina akcji. Jak często w takich filmach są narkotyki, broń, pościgi i miłość.

Gościnnie wystąpili Cezary Pazura i Sebastian Fabijański, natomiast główną rolę gra Stanowski.

 

Krzysztof Stanowski zapowiedział, że za kilka dni pojawi się materiał o nim przygotowany przez indyjską telewizję, a w poniedziałek uroczyście wróci do Warszawy.

W zeszły piątek Stanowski poinformował, że Sąd Okręgowy w Warszawie w ramach zabezpieczenia powództwa wytoczonego przez Natalię Janoszek zakazał jemu i Kanałowi Sportowemu publikacji z tezami, że celebrytka zmyśliła swoją karierę i oszukuje odbiorców. - W ten czy inny sposób wkrótce ukaże się materiał na jej temat, bo po to pojechałem do Mumbaju i nie tylko. Po fakty. I czy jej się to podoba, czy nie, ja te fakty ujawnię - zapowiedział Stanowski.

Podkreślił też, że z informacji, które zebrał w Indiach wynika, że prawda o rzekomej karierze Janoszek w tamtejszych filmach jest dla niej jeszcze mniej korzystna niż wcześniej to opisał.

 

PRACA.WIRTUALNEMEDIA.PL

NAJNOWSZE WIADOMOŚCI

Top Radia 357 już po raz piąty. "Rekord wszech czasów"

Top Radia 357 już po raz piąty. "Rekord wszech czasów"

Niepewny los polskiej gigafabryki AI. "Nie składamy broni"

Niepewny los polskiej gigafabryki AI. "Nie składamy broni"

Dziennikarz Kanału Zero tłumaczy się wywiadu z Kamratami. "Stano nie miał czasu obejrzeć"

Dziennikarz Kanału Zero tłumaczy się wywiadu z Kamratami. "Stano nie miał czasu obejrzeć"

Lidl coraz bliżej tysiąca sklepów w Polsce. Buduje nowe centrum dystrybucyjne

Wybrała TVP. Agnieszka Woźniak-Starak znika z programu "Onet Rano"

Wybrała TVP. Agnieszka Woźniak-Starak znika z programu "Onet Rano"

AI-influencerki na TikToku nawoływały do polexitu. "Regulacje potrzebne na wczoraj"

AI-influencerki na TikToku nawoływały do polexitu. "Regulacje potrzebne na wczoraj"