Google porzuci marki Picasa i Blogger?

W związku z uruchomieniem projektu Google+ internetowy gigant zamierza ujednolicić nazwy swoich usług. W efekcie niektóre dobrze znane marki znikną z sieci.

km
km
Udostępnij artykuł:

Serwis Mashable powołuje się na dwa anonimowe źródła i informuje, że Google zrezygnuje z nazw Picasa i Blogger dla swoich serwisów ze zdjęciami i blogami. Mają je zastąpić Google Photos i Google Blogs.

Zmiany mają dotknąć także wiele innych marek firmy z Mountain View, ale swoją nazwę na pewno zachowa serwis YouTube.

Google podobnie postępowało już w poprzednich latach. Przykładowo nazwę przejętego w 2006 roku serwisu JotSpot dwa lata później zmieniło na Google Sites, a zakupionej w 2007 roku platformy VoIP GrandCentral na Google Voice (w 2009 r.). Warto tutaj zaznaczyć, że Picasa i Blogger to również usługi, które Google kupiło (odpowiednio w 2004 i 2003 r.), a nie tworzyło od podstaw.

grafika

Według informatorów Mashable, Picasa i Blogger wystartują pod nowymi nazwami w ciągu najbliższych 4-6 tygodni. Prawdopodobnie nastąpi to wraz z udostępnieniem ogółowi użytkowników serwisu Google+.

km
Autor artykułu:
km
Author widget background

PRACA.WIRTUALNEMEDIA.PL

NAJNOWSZE WIADOMOŚCI

Duża zmiana w RASP. Komputer Świat ma trafić do struktury Business Insidera

Duża zmiana w RASP. Komputer Świat ma trafić do struktury Business Insidera

Koniec "Pogromców chaosu". Nie będzie kolejnej serii w TVN

Koniec "Pogromców chaosu". Nie będzie kolejnej serii w TVN

Tak rośnie polski rynek reklamowy. Maleje udział telewizji

Tak rośnie polski rynek reklamowy. Maleje udział telewizji

Biznes24 rozszerza tematykę. Nowy szef zapowiada więcej kobiet i zagranicy

Biznes24 rozszerza tematykę. Nowy szef zapowiada więcej kobiet i zagranicy

Nowe kanały muzyczne startują w kolejnym kraju. Wkrótce dołączy je polski operator

Nowe kanały muzyczne startują w kolejnym kraju. Wkrótce dołączy je polski operator

Szef Radia Zachód odpowiada na zarzut szefowej KRRiT. "Manipulacja informacyjna"

Szef Radia Zachód odpowiada na zarzut szefowej KRRiT. "Manipulacja informacyjna"