Grupa PBG złoży oferty w przetargach o wartości 140 mld zł w 2010 i 2011 roku

Grupa budowlana PBG zamierza złożyć oferty w przetargach o wartości 140 mld zł w 2010 i 2011 roku, wynika z poniedziałkowej wypowiedzi wiceprezesa spółki Przemysława Szkudlarczyka.

masz / isb / pr
masz / isb / pr
Udostępnij artykuł:

"W tym i w przyszłym roku zamierzamy wziąć udział w przetargach o wartości 140 mld zł" - powiedział Szkudlarczyk w poniedziałek. Wiceprezes dodał, że 2009 roku grupa złożyła oferty o wartości 19 mld zł, a umowy podpisano na prawie 2,8 mld zł.

"Oznacza to skuteczność na poziomie 14,6%" - dodał, zaznaczając, że rok wcześniej było to 15,1%.

W poniedziałek prezes PBG Jerzy Wiśniewski poinformował, ze na koniec 2010 roku portfel zamówień grupy ma wynosić 4,5-6,0 mld zł.

Na początku 2010 roku portfel zamówień grupy PBG wynosił 4,4 mld zł, z tego na rok 2010 przypada 2,9 mld zł.

Spółka PBG miała 210,62 mln zł skonsolidowanego zysku netto przypisanego akcjonariuszom jednostki dominującej w 2009 roku wobec 156,33 mln zł zysku rok wcześniej. Skonsolidowane przychody wyniosły 2577,98 mln zł wobec 2091,43 mln zł rok wcześniej.

PRACA.WIRTUALNEMEDIA.PL

NAJNOWSZE WIADOMOŚCI

Laureat Pulitzera pozywa gigantów AI za naruszenie praw autorskich

Laureat Pulitzera pozywa gigantów AI za naruszenie praw autorskich

Od sylwestra asystent AI w mObywatelu, a w 2026 r. portfel tożsamości cyfrowej

Od sylwestra asystent AI w mObywatelu, a w 2026 r. portfel tożsamości cyfrowej

Drugi sezon "8 wspaniałych" w Canal+. Premiera już dziś

Drugi sezon "8 wspaniałych" w Canal+. Premiera już dziś

Sezon świąteczny to szczyt sprzedaży subskrypcji streamingowych

Sezon świąteczny to szczyt sprzedaży subskrypcji streamingowych

Pierwsza strategia ESG w historii PFR. Jan Domanik, CSO PFR: Inwestujemy dla przyszłych pokoleń
Materiał reklamowy

Pierwsza strategia ESG w historii PFR. Jan Domanik, CSO PFR: Inwestujemy dla przyszłych pokoleń

W tym kraju "Gang Olsena" jest jak "Kevin" w Polsacie. I nie chodzi o Danię

W tym kraju "Gang Olsena" jest jak "Kevin" w Polsacie. I nie chodzi o Danię