Jesteśmy lepiej chronieni niż Amerykanie przed zbieraniem danych na ich temat przez służby

Wątpliwości co do działań wywiadów krajów europejskich wobec własnych obywateli wywołało ujawnienie przez media istnienia amerykańskiego programu szpiegującego PRISM. Choć polskie służby mają znacznie mniejszą swobodę działania niż amerykańskie, to nikt nie ma kontroli nad nieoficjalną współpracą służb. Dlatego fundacja Panoptykon postuluje zmianę prawa tak, by służby  były zobowiązane do składania okresowych sprawozdań z tego typu działań, a obywatele mieli możliwość dowiedzenia się o prowadzonych w ich sprawie czynnościach.

Newseria / pr
Newseria / pr
Udostępnij artykuł:

– Służby innych państw, szczególnie Stanów Zjednoczonych, mogą mieć dużo bardziej szczegółowe informacje o obywatelach Polski i Unii, i te informacje wykorzystywać. To, co jest dla nas bardzo ciekawe, to na ile polskie służby wykorzystują współpracę nieformalną z innymi służbami, żeby wiedzieć więcej niż mogłyby w oparciu o polskie prawo – podkreśla Katarzyna Szymielewicz, współzałożycielka i prezeska fundacji Panoptykon.

Polskie przepisy nie pozwalają na dostęp do treści komunikacji między obywatelami, także tej elektronicznej. Dopuszczają tylko zbieranie informacji o ruchu w internecie i połączeniach z telefonów komórkowych. Już wiadomo jednak, że z Amerykanami współpracują choćby wywiady Wielkiej Brytanii i Niemiec, a w gromadzeniu danych nie przeszkadza nawet szyfrowanie połączeń.

 – Firmy udostępniają służbom analizy szyfrowanej komunikacji, zostawiając jej specjalne furtki. Więc wiemy to wszystko z zagranicy, a nie wiemy nic, jeśli chodzi o reakcje polskiego rządu i o działania, jakie Polska powinna podjąć, żeby wyjaśnić skalę problemu – tłumaczy Katarzyna Szymielewicz. – Nie wiemy, na ile polskie służby pracują w tym samym układzie i również korzystają z tych programów – dodaje.

Organizacje pozarządowe postulują zmiany w prawie, by – jak podkreśla Szymielewicz – kontrolować kontrolujących. Zdaniem fundacji służby powinny mieć obowiązek składania sprawozdań ze swoich działań.

 – Nie chodzi o ujawnianie konkretnych spraw, bo rozumiemy, że tajność musi być zachowana, ale żeby w większym zakresie były znane informacje statystyczne, czy dotyczące technik, jakie są wykorzystywane, choćby takie, czy wykorzystywana jest wiedza innych służb – mówi prezeska Panoptykonu.

Prawo do pytań o postępowanie służb powinni mieć – po zakończeniu tychże – obywatele, którzy byli przez nie sprawdzani. Ciężar przekonania rządu do zmian leży – zdaniem fundacji – i po stronie organizacji pozarządowych, i samych obywateli.

 – Jeżeli będziemy się tym interesować, jeżeli będziemy się domagać tych informacji, taka presja podziała i rząd poczuje się wywołany do odpowiedzi. Dokładnie tak stało się w Niemczech, gdzie podczas kampanii wyborczej politycy musieli podjąć taki dialog i rzeczywiście komisja parlamentarna bada problem – dodaje Katarzyna Szymielewicz.

W Polsce istnieje dziewięć różnych służb uprawnionych do zbierania tego typu informacji o obywatelach.

PRACA.WIRTUALNEMEDIA.PL

NAJNOWSZE WIADOMOŚCI

Mniej Rymanowskiego w Polsacie. Skupi się na YouTube, będzie nowa twarz "Gościa Wydarzeń"

Mniej Rymanowskiego w Polsacie. Skupi się na YouTube, będzie nowa twarz "Gościa Wydarzeń"

TikTok przekonuje Polaków, że jest bezpieczny dla dzieci. Ekspertka się nie zgadza

TikTok przekonuje Polaków, że jest bezpieczny dla dzieci. Ekspertka się nie zgadza

Znamy prowadzących sylwestra Polsatu. Tylu jeszcze nie było

Znamy prowadzących sylwestra Polsatu. Tylu jeszcze nie było

Solorz odwołany z podpisem syna. Znika z "serialowej fabryki" Polsatu

Solorz odwołany z podpisem syna. Znika z "serialowej fabryki" Polsatu

SDP i szefowa KRRiT przypominają "przejęcie" TVP. "Proces rzekomej "likwidacji" ma charakter pozorny"

SDP i szefowa KRRiT przypominają "przejęcie" TVP. "Proces rzekomej "likwidacji" ma charakter pozorny"

Polskie Radio nagrodziło dziennikarzy za popularne cykle. Na liście m.in. Grochal i Czejarek

Polskie Radio nagrodziło dziennikarzy za popularne cykle. Na liście m.in. Grochal i Czejarek