Nowy iPhone na początku 2016 roku z 4-calowym ekranem, w cenie 400-500 dolarów

Według nieoficjalnych informacji nowy model iPhone’a może pojawić się na początku 2016 roku. Będzie miał 4-calowy ekran, procesor A9 i cenę nieprzekraczającą 500 dolarów.

ps
ps
Udostępnij artykuł:

W sieci pojawiły się niepotwierdzone na razie przez Apple doniesienia o premierze na początku 2016 r. nowego modelu z serii iPhone. Informacje pochodzą od Ming-Chi Kuo, analityka firmy KGI Securities, który w przeszłości dostarczał już wiarygodnych informacji wyprzedających wprowadzenie na rynek zarówno smartfonów Apple, jak i innych producentów.

Według przypuszczeń nowy iPhone zostanie wyposażony w ekran o przekątnej 4 cali. Jego sercem ma być procesor A9 - ten sam, który pracuje obecnie w iPhone’ach 6s. Na razie nie wiadomo jaką ilość pamięci RAM i przestrzeń na dane przewidział producent. Natomiast urządzenie ma zostać wyposażone w główny aparat fotograficzny o rozdzielczości 12 Mpix i 8-megapikselową kamerę do selfie.

Kuo zakłada, że nowy iPhone będzie kosztował w granicach 400-500 dolarów. Przypuszcza też, że smartfon może znaleźć sporą liczbę nabywców, którzy z jednej strony chcieliby posiadać telefon marki Apple, z drugiej zaś nie są w stanie wydać większych pieniędzy na takie urządzenie.

PRACA.WIRTUALNEMEDIA.PL

NAJNOWSZE WIADOMOŚCI

Facebook testuje pobieranie opłat od twórców i firm

Facebook testuje pobieranie opłat od twórców i firm

Media Expert śrubuje rekordy. Tyle jeszcze nie zarobił

Media Expert śrubuje rekordy. Tyle jeszcze nie zarobił

Ilu widzów miał "Raport specjalny" w TVP Info? W marcu nowe odcinki

Ilu widzów miał "Raport specjalny" w TVP Info? W marcu nowe odcinki

Potężna dezinformacja w sieci. Powielano fejka o zabójczyni 11-latki

Potężna dezinformacja w sieci. Powielano fejka o zabójczyni 11-latki

Republika weszła na nowy rynek. Taką ma konkurencję

Republika weszła na nowy rynek. Taką ma konkurencję

Magdalena Ogórek chwali się ukończeniem muzeum. "Dwa razy trafiłam do szpitala"

Magdalena Ogórek chwali się ukończeniem muzeum. "Dwa razy trafiłam do szpitala"