.jpg)
fot. materiały prasowe
Bank PKO BP rozstrzygnął przetarg na obsługę mediową. Wybrał w nim agencję mediową Havas Media, co oznacza koniec dotychczasowej współpracy z Sigma Bis (należy do PZU i Orlenu).
O planach przetargowych PKO BP na obsługę mediową informowaliśmy już w październiku ub.r. Bank nie komentował na późniejszym etapie szczegółów dotyczących prowadzonego postępowania.
Po wielu miesiącach PKO BP zdecydował się powierzyć swój budżet mediowy (zarówno online, jak i offline) agencji mediowej Havas Media.
- PKO Bank Polski to najsilniejsza marka bankowa na polskim rynku. Mamy ambicję, by umacniać wartość marki i prowadzić bardzo aktywną komunikację marketingową. Dlatego poszukiwaliśmy partnera, który może sprostać naszym ambicjom. Jestem przekonany, że nasza współpraca będzie procentowała efektywnymi kampaniami i pomoże jeszcze lepiej pokazać klientom jakość naszych usług – podsumowuje Marcin Szymkowiak, dyrektor pionu marketingu PKO Banku Polskiego.
Havas Media będzie odpowiadać za tworzenie i realizację strategii mediowej PKO Banku Polskiego oraz zakup mediów online i offline zarówno dla banku jak i spółek grupy kapitałowej.
– W przetargu zaprezentowaliśmy innowacyjną strategię stworzoną przez nasze CSA (Customer Science Analytics) napędzaną danymi Converged i uwzględniającą technologię AI. To podejście, odpowiadające na wyzwania współczesnego świata zarówno z punktu widzenia komunikacji, jak i pod względem rosnących oczekiwań klientów banku – dodaje Marcin Błoński, business unit managing partner Havas Media.
Sigma Bis traci dużego klienta
Dotychczas za planowanie i zakup mediów do kampanii banku PKO Banku Polskiego odpowiadała agencja mediowa Sigma Bis, należąca do Orlenu i PZU. Współpracowała z bankiem w tym zakresie od 2021 roku.
Pod koniec września 2024 roku PKO BP poinformował o wynikach audytu, który obejmował m.in. wydatki na marketing. Audytowi poddano ok. 40 proc. wydatków na szeroko rozumiane działania marketingowe, w tym na zakup reklam oraz działania sponsoringowe.
Audytorzy wskazali szczególnie na wzrost wydatków w 2019 r. i 2023 r. Zauważono też przekazanie ok. 20 proc. budżetu w 2019 r. na jedną ze stacji telewizyjnych z oglądalnością na poziomie 0,5 proc. widowni – przy jednoczesnej rezygnacji z emitowania reklam w stacjach telewizyjnych o wysokiej oglądalności.
"Uwagę zwraca również finansowanie wydarzeń lub prywatnych firm i instytucji bez uprzedniego sporządzania adekwatnego uzasadnienia biznesowego lub wizerunkowego. Zdaniem zewnętrznych audytorów ich realizacja nosiła znamiona próby osiągnięcia określonych celów politycznych" - podkreślono.
W komunikacie podano, że nieprawidłowości w obszarze marketingu stanowią podstawę do zawiadomienia o podejrzeniu popełnienia przestępstwa – z tytułu niegospodarności w zakresie wydatków oraz braku nadzoru nad nimi.
