Mimo że niemal wszyscy dorośli mieszkańcy naszego kraju słyszeli o wejściu w życie tzw. ustawy śmieciowej, to jedynie co trzeci czuje się dobrze lub bardzo dobrze poinformowany o obowiązkach z niej wynikających.
Co piąty badany nie wie w jaki sposób naliczane są opłaty za wywóz nieczystości w jego miejscowości (proporcjonalnie do liczby mieszkańców, do metrażu czy też zużytej wody lub w inny sposób). Świadomość jest nieco większa wśród decydentów w gospodarstwie domowym, jednakże nadal 10 proc. z nich nie wie, na jakiej podstawie naliczane są jego rachunki za wywóz śmieci.
Według badanych najlepszym sposobem naliczania opłat za wywóz nieczystości jest uzależnienie ich od liczby osób zameldowanych w mieszkaniu czy domu. Uważa tak niemal dwie trzecie z nich. 8 proc. Polaków sądzi, że opłaty powinno się naliczać proporcjonalnie do metrażu, natomiast 5 proc., że proporcjonalnie do ilości zużytej wody. Co ciekawe, za najlepszy Polacy uważają sposób, w jaki obecnie się rozliczają z gminą.
37 proc. respondentów jest zadowolonych lub bardzo zadowolonych ze sprawności wywozu śmieci w ich miejscu zamieszkania po 1 lipca br. 17 proc. jest niezadowolonych, a 10 proc. - bardzo niezadowolonych.
Wprowadzenie wyższych opłat za niesegregowane odpady zwiększyło odsetek osób sortujących nieczystości. 38 proc. decydentów deklaruje, że ich gospodarstwo domowe segregowało wcześniej śmieci, a obecnie robi to ponad 70 proc. Odsetek gospodarstw domowych deklarujących segregowanie śmieci rośnie wraz z wykształceniem decydenta. Wśród osób z wyksztalceniem podstawowym 57 proc. segreguje odpady, podczas gdy decydenci z wyższym wykształceniem robią to w 80 proc. przypadków.
Niezależnie od poziomu wykształcenia, co trzeci badany ma czasami wątpliwości, w którym pojemniku umieścić niektóre odpady. Wśród ogółu Polaków odsetek ten jest jeszcze większy - niemal 45 proc. dorosłych Polaków nadal nie ma pewności, jakie śmieci gdzie wyrzucić.
Odsetek gospodarstw domowych deklarujących segregowanie śmieci nie zależy w ogóle od typu budownictwa (mieszkanie czy dom). W domach wielorodzinnych najczęściej to zarządcy budynków decydowali zbiorowo w sprawie segregacji.
Badania zostały zrealizowane przez agencję PBS metodą CAPI w dniach 3-10 lipca br. (badanie decydentów, n=1178 gospodarstw domowych) oraz 19-21 lipca br. (Omnibus PBS, n=1028, reprezentatywna próba Polaków).
