"Sądzę, że Polska gospodarka w tym roku będzie się rozwijała w tempie, jakie zapisaliśmy w programie konwergencji, przesłanym do Komisji Europejskiej"- powiedział Rostowski dziennikarzom w kuluarach Europejskiego Kongresu Gospodarczego "Nowy Przemysł".
Przyjęta przez rząd na początku lutego aktualizacja programu konwergencji przewiduje w scenariuszu bazowym wzrost PKB o 3,0% w 2010 r. (wobec 1,7% w 2009 r.), a także obniżenie deficytu sektora rządowego i samorządowego poniżej unijnego limitu (3%PKB), do 2,9% PKB w 2012 r.
Na potrzeby programu konwergencji rząd przyjął, że gospodarka światowa wzrośnie w tym roku o 3,8%, a w latach 2011-2012 - średnio po 4,1%, przy czym wzrost PKB w UE wyniesie: 1,2% w 2010 r. i po 2,2% w latach 2011-2012. Scenariusz alternatywny, według którego wzrost w gospodarce globalnej miałby wynieść w tym roku 3,1%, a w 2011 r. - 3,5%. Oznaczałoby to, że PKB Polski wzrośnie w tym roku o 2,7%, w 2011 r. - o 3,7%, a w 2012 r. - o 3,5%.
Minister dodał w poniedziałek, że dobry wynik całego powinno udać się osiągnąć, mimo trwającej obecnie powodzi i innych wydarzeń w kraju i na świecie.
"Bardzo się cieszę, że mimo srogiej zimy, która jakiś wpływ na pierwszy kwartał na pewno miała możemy wywnioskować, że wynik tego roku będzie zgodny z naszymi przewidywaniami" - powiedział także Rostowski.
"Cieszy także fakt, że lekki, ale jednak wzrost w I kw. wystąpił w porównaniu z IV kw. 2009 r. Ogólnie rzecz biorąc można ze spokojną satysfakcją patrzeć w przyszłość" - podkreślił minister, komentując dane o PKB za I kw. br., opublikowane wcześniej w poniedziałek przez Główny Urząd Statystyczny (GUS).
PKB (niewyrównany sezonowo; ceny stałe średnioroczne roku poprzedniego) wzrósł w I kw. 2010 roku o 3,0% r/r wobec 3,3% w poprzednim kwartale. Analitycy bankowi oczekiwali, że wzrost PKB w tym okresie wyniósł średnio 3,1% r/r. Resort gospodarki oczekiwał wzrostu o 3,1%, a resort finansów - o 3,0%.
