Niemiecki regulator wszczął postępowanie przeciw rosyjskiej stacji RT za nadawanie bez licencji

Nowy format RT, dostępny od czwartku za pośrednictwem kilku platform.

Jak powiedziała w piątek dpa dyrektor urzędu ds. mediów w Berlinie-Brandenburgii (Medienanstalt Berlin-Brandenburg) Eva Flecken, w urzędzie nie złożono wniosku ani nie przyznano koncesji na nadawanie tego programu. "W związku z tym wszczęliśmy dziś formalne postępowanie. Nadawca ma czas do końca roku na ustosunkowanie się do tej sprawy" - przekazała.

Taka procedura mogłaby teoretycznie doprowadzić do wydania decyzji zakazującej emisji programu. Możliwa jest również grzywna w wysokości do pół miliona euro. Nadawca może zaskarżyć taką decyzję.

Emisja od czwartku, blokada na YouTube

W czwartek rosyjski nadawca uruchomił nowy niemieckojęzyczny program telewizyjny na żywo za pośrednictwem kilku kanałów dystrybucji. Serwis YouTube po kilku godzinach zablokował kanał na swojej platformie, powołując się na swój regulamin. W związku z tym Moskwa zagroziła w piątek zablokowaniem amerykańskiego serwisu. Zgodnie z oświadczeniem opublikowanym w piątek przez rosyjskiego regulatora mediów Roskomnadzor grupa Google została pisemnie poproszona o zniesienie ograniczeń dla kanału informacyjnego RT DE na żywo. W przeciwnym razie dostęp do YouTube mógłby zostać "częściowo lub całkowicie" ograniczony w największym pod względem powierzchni kraju na Ziemi. Rosyjskie władze mówią o stosowaniu cenzury wobec RT DE.

RT - dawniej Russia Today - chce rozszerzyć swoją ofertę w Niemczech i od pewnego czasu pracuje nad niemieckojęzycznym programem telewizyjnym. RT DE ma siedzibę w Berlinie.

Operatorzy telewizyjni potrzebują licencji na nadawanie programów ogólnokrajowych w Niemczech. Kanał dystrybucji jest nieistotny. Jednym z wymogów koncesyjnych jest nienaruszanie konstytucyjnej zasady niezależności radiofonii i telewizji od państwa, tzn. państwo lub partia nie mogą wywierać żadnego wpływu na treść programu.

RT jest krytykowana na Zachodzie jako narzędzie propagandy Kremla. Zarzuca się jej rozpowszechnianie teorii spiskowych i dezinformacji w imieniu państwa rosyjskiego. Stacja odrzuca te oskarżenia.