„Serce to w 79% woda! Wybierz najlepszą dla siebie". Wizerunkowa kampania Żywiec Zdrój

Pod hasłem „Serce to w 79% woda! Wybierz najlepszą dla siebie" ruszyła kampania wizerunkowa marki Żywiec Zdrój (Danone).

jd
jd
Udostępnij artykuł:
„Serce to w 79% woda! Wybierz najlepszą dla siebie". Wizerunkowa kampania Żywiec Zdrój

W wizerunkowym spocie twórcy podkreślają, że bardzo dużą część naszego serca stanowi woda, w związku z czym warto zadbać o odpowiednie nawodnienie całego organizmu. Muzycznym motywem jest piosenka Moniki Brodki "Varsovie".

- Serce to nie tylko metafora dobrych emocji, ale także jeden z najbardziej zasobnych w wodę organów w ludzkim ciele – wg naukowców zajmujących się badaniem fizjologii naszego organizmu składa się z niej aż w 79%. Właśnie dlatego w naszej kampanii podkreślamy ogromną rolę, jaką woda pełni w naszym życiu - mówi Anna Kochańska, kierownik marketingu marki Żywiec Zdrój.

Kampania realizowana jest w telewizji, internecie, serwisach VoD, mediach społecznościowych (YouTube), kinach oraz w punktach sprzedaży.

Za kreację i produkcję materiałów odpowiadał VMLY&R. Działania w internecie i social mediach koordynuje K2 Media.

Za planowanie i zakup mediów odpowiada Mediacom. Wsparciem PR zajmuje się MSL.

jd
Autor artykułu:
jd
Author widget background

PRACA.WIRTUALNEMEDIA.PL

NAJNOWSZE WIADOMOŚCI

Facebook testuje pobieranie opłat od twórców i firm

Facebook testuje pobieranie opłat od twórców i firm

Media Expert śrubuje rekordy. Tyle jeszcze nie zarobił

Media Expert śrubuje rekordy. Tyle jeszcze nie zarobił

Ilu widzów miał "Raport specjalny" w TVP Info? W marcu nowe odcinki

Ilu widzów miał "Raport specjalny" w TVP Info? W marcu nowe odcinki

Potężna dezinformacja w sieci. Powielano fejka o zabójczyni 11-latki

Potężna dezinformacja w sieci. Powielano fejka o zabójczyni 11-latki

Republika weszła na nowy rynek. Taką ma konkurencję

Republika weszła na nowy rynek. Taką ma konkurencję

Magdalena Ogórek chwali się ukończeniem muzeum. "Dwa razy trafiłam do szpitala"

Magdalena Ogórek chwali się ukończeniem muzeum. "Dwa razy trafiłam do szpitala"