Spadek zamówień zagranicznych w przemyśle poważniejszy niż kryzys w budowlance

- Nie przypuszczam, żeby kłopoty budownictwa przelały się na całą gospodarkę - uważa Bohdan Wyżnikiewicz, wiceprezes Instytutu Badań nad Gospodarką Rynkową. Tym bardziej, że problemy dotyczą głównie budownictwa drogowego i w mniejszym stopniu mieszkaniowego. Inne działy z zatorami płatniczymi radzą sobie całkiem nie źle. - Większym problemem może być mniejszy popyt z zagranicy - podkreśla ekonomista.

masz / isb / pr
masz / isb / pr
Udostępnij artykuł:

Ostatnie dane dotyczące koniunktury w przemyśle w strefie euro nie napawają optymizmem. Zdaniem ekonomistów, możemy się spodziewać dalszego ograniczanie zamówień z zagranicy, a mniejszy eksport spowoduje zmniejszenie rodzimej produkcji. Z takimi problemami już mierzy się branża motoryzacyjna w kraju.

 – W sytuacji gospodarczej Unii Europejskiej czy w ogóle na Zachodzie, przemysł samochodowy nie może liczyć na to, że w dalszym ciągu ludzie będą kupowali coraz więcej samochodów – ocenia Bohdan Wyżnikiewicz. – To jest trudny okres w tym przemyśle.

Produkcję ograniczają nie tylko fabryki samochodów, ale również części zamiennych, które notują spadek sprzedaży. Zdaniem analityków, nic nie wskazuje na to, by w najbliższych kilku miesiącach sytuacja miała się poprawić.

 – Władze publiczne niewiele mogą zrobić, bo w kłopotach poza sektorem motoryzacyjnym jest jeszcze wiele innych sektorów – zwraca uwagę wiceszef IBnGR. – Rząd nie jest od tego, żeby po kolei wszystkim pomagać.

Poważny kryzys dotyka m.in. branżę budowlaną, głównie sektor drogownictwa. To efekt zakończenia boomu inwestycyjnego związanego z organizacją Euro 2012. Jednak zdaniem Bohdana Wyżnikiewicza, nie powinno to mieć przełożenia na stan całej gospodarki kraju.

 – Pamiętajmy, że budownictwo to jest zaledwie kilka procent naszej gospodarki – podkreśla ekonomista. – Zwróćmy uwagę na to, że kłopoty są głównie w budownictwie drogowym i tylko częściowo w budownictwie mieszkaniowym. Natomiast jest jeszcze wiele innych działów, gdzie sytuacja jest lepsza.

Jak dodaje, zatory płatnicze w branży budowlanej są naturalne i do tej pory przedsiębiorstwa dobrze sobie z tym radziły. Niepokoić może jednak sytuacja dużych firm budowlanych, z których kilka upadło albo balansuje na granicy bankructwa.

 – Rzeczywiście, zła sytuacja finansowa dużych spółek budowlanych jest czymś niepokojącym – mówi Wyżnikiewicz. – Powinno być jakieś wsparcie publiczne, biorąc pod uwagę możliwe negatywne konsekwencje, gdyby sytuacja miała się rozlewać na inne sektory.

PRACA.WIRTUALNEMEDIA.PL

NAJNOWSZE WIADOMOŚCI

Mniej Rymanowskiego w Polsacie. Skupi się na YouTube, będzie nowa twarz "Gościa Wydarzeń"

Mniej Rymanowskiego w Polsacie. Skupi się na YouTube, będzie nowa twarz "Gościa Wydarzeń"

TikTok przekonuje Polaków, że jest bezpieczny dla dzieci. Ekspertka się nie zgadza

TikTok przekonuje Polaków, że jest bezpieczny dla dzieci. Ekspertka się nie zgadza

Znamy prowadzących sylwestra Polsatu. Tylu jeszcze nie było

Znamy prowadzących sylwestra Polsatu. Tylu jeszcze nie było

Solorz odwołany z podpisem syna. Znika z "serialowej fabryki" Polsatu

Solorz odwołany z podpisem syna. Znika z "serialowej fabryki" Polsatu

SDP i szefowa KRRiT przypominają "przejęcie" TVP. "Proces rzekomej "likwidacji" ma charakter pozorny"

SDP i szefowa KRRiT przypominają "przejęcie" TVP. "Proces rzekomej "likwidacji" ma charakter pozorny"

Polskie Radio nagrodziło dziennikarzy za popularne cykle. Na liście m.in. Grochal i Czejarek

Polskie Radio nagrodziło dziennikarzy za popularne cykle. Na liście m.in. Grochal i Czejarek