Wideo online nie zastąpi telewizji

Internet reprezentuje wartościową, uzupełniającą platformędystrybucyjną dla telewizji, ale nie jest w stanie całkowicie jejzastąpić.

km
km
Udostępnij artykuł:

Firma Convergence Consulting Group szacuje, że w ubiegłym rokudochody z reklam umieszczanych w internecie przy programachtelewizyjnych amerykańskich stacji stanowiły 2 procent (1,4miliarda dolarów) ich całkowitych wpływów z reklam - informuje naswojej stronie internetowej eMarketer.

Do 2011 roku wskaźnik ten ma wzrosnąć do 8 procent, a dochody zreklam w internecie mają wynieść 6,4 miliarda dolarów.

W 2007 roku 9 procent telewidzów oglądało pełne odcinkiprogramów telewizyjnych także w internecie. W 2010 roku odsetek tenwedług Convergence zwiększy się do 23 procent. W tym okresieznacząco ma również wzrosnąć odsetek Amerykanów posiadającychurządzenia DVR (digital video recorder): z 25 do 48 procent.

Convergence przewiduje również, że mając wybór między oglądaniemprogramów telewizyjnych i omijaniem reklam a oglądaniem programów winternecie razem z reklamami, większość konsumentów będzie wybieraćtą pierwszą opcję.

źródło: eMarketer

km
Autor artykułu:
km
Author widget background

PRACA.WIRTUALNEMEDIA.PL

NAJNOWSZE WIADOMOŚCI

Co Polacy oglądają na streamingach? TOP10 filmów i show w HBO MAX z tego tygodnia

Co Polacy oglądają na streamingach? TOP10 filmów i show w HBO MAX z tego tygodnia

Jeszcze więcej światłowodu w Orange Polska. Zakup za 1,5 mld zł

Jeszcze więcej światłowodu w Orange Polska. Zakup za 1,5 mld zł

Krótki alarm w Republice. Sakiewicz o awariach emisji

Krótki alarm w Republice. Sakiewicz o awariach emisji

Allegro ma z czego pożyczać kupującym. Nowa umowa z bankiem

Allegro ma z czego pożyczać kupującym. Nowa umowa z bankiem

CyberRescue pomoże klientom Banku Pekao uniknąć cyberoszustwa przed świętami
Materiał reklamowy

CyberRescue pomoże klientom Banku Pekao uniknąć cyberoszustwa przed świętami

InPost wygrał w sądzie ws. przejęcia. Dokumenty okazały się fałszywe

InPost wygrał w sądzie ws. przejęcia. Dokumenty okazały się fałszywe