WP startuje z programem „Kto nami rządzi?”, prowadzącym Łukasz Mężyk

Na 21 września 2017 roku WP zapowiedziała nowy program publicystyczny „Kto nami rządzi?”, w którym Łukasz Mężyk będzie mierzył się z polskimi politykami. Program będzie dostępny na żywo na stronie Wirtualnej Polski oraz w serwisach WP Opinie oraz WP TV.

ps
ps
Udostępnij artykuł:

Według zapowiedzi WP „Kto nami rządzi” to format, który pozwoli widzom lepiej poznać ludzi, na których głosowali w wyborach. W swoich rozmowach z politykami Łukasz Mężyk nie będzie unikał trudnych tematów.

- Start już w czwartek o 9, jednak Łukasz najpierw musiał zmierzyć się z Tomaszem Machałą (redaktorem naczelnym WP) przed kamerą Wirtualnej Polski - zapowiada Monika Szymborska, dyrektor programowy informacji i publicystyki Video &TV. - Jedno obiecać możemy na pewno - nie będziemy słodzić gościom.

Program będzie dostępny na żywo na stronie głównej Wirtualnej Polski oraz w serwisach WP Opinie i WP TV. „Kto nami rządzi” po raz pierwszy będzie można obejrzeć 21 września o godzinie 9.00.

Według badania Gemius/PBI w lipcu br. strony i aplikacje internetowe należące do firmy miały łącznie 19,93 mln zł realnych użytkowników i 3,11 mld odsłon.

 

PRACA.WIRTUALNEMEDIA.PL

NAJNOWSZE WIADOMOŚCI

Co Polacy oglądają na streamingach? TOP10 filmów i show w HBO MAX z tego tygodnia

Co Polacy oglądają na streamingach? TOP10 filmów i show w HBO MAX z tego tygodnia

Jeszcze więcej światłowodu w Orange Polska. Zakup za 1,5 mld zł

Jeszcze więcej światłowodu w Orange Polska. Zakup za 1,5 mld zł

Krótki alarm w Republice. Sakiewicz o awariach emisji

Krótki alarm w Republice. Sakiewicz o awariach emisji

Allegro ma z czego pożyczać kupującym. Nowa umowa z bankiem

Allegro ma z czego pożyczać kupującym. Nowa umowa z bankiem

CyberRescue pomoże klientom Banku Pekao uniknąć cyberoszustwa przed świętami
Materiał reklamowy

CyberRescue pomoże klientom Banku Pekao uniknąć cyberoszustwa przed świętami

InPost wygrał w sądzie ws. przejęcia. Dokumenty okazały się fałszywe

InPost wygrał w sądzie ws. przejęcia. Dokumenty okazały się fałszywe