Marcin Kowalski przechodzi z Radia PiN do Telewizji Polskiej

Marcin Kowalski, który z końcem stycznia br. rozstaje się z Radiem PiN, od przyszłego miesiąca będzie pracował w Telewizji Polskiej - ustalił nieoficjalnie portal Wirtualnemedia.pl.

łb
łb
Udostępnij artykuł:

O tym, że Kowalski odchodzi z Radia PiN informowaliśmy wczoraj (więcej na ten temat). Jak udało nam się ustalić, z początkiem lutego dziennikarz rozpocznie pracę w Telewizji Polskiej.

W rozmowie z Wirtualnemedia.pl Marcin Kowalski potwierdza, że przechodzi do TVP. Nie chce jednak zdradzić, w jakim programie będzie go można oglądać. - Kwestie komunikacji z rynkiem pozostawiam moim szefom - mówi nam dziennikarz.

Marcin Kowalski pracował w Radiu PiN w latach 2002-2006, był m.in. gospodarzem porannego pasma. W 2006 roku rozpoczął pracę w redakcji TVN CNBC (obecnie TVN24 Biznes i Świat), gdzie prowadził programy „Godzina dla pieniędzy” oraz „Fakty Ludzie Pieniądze”.W sierpniu 2012 roku powrócił do Radia PiN, gdzie objął stanowisko wicenaczelnego. Prowadził tam audycję codzienną „Dobry Program Gospodarczy” oraz cotygodniowy program podsumowujący wydarzenia „sPiNacz tygodnia”, realizowany we współpracy z Polsat News (przeczytaj o tym tutaj).

łb
Autor artykułu:
łb
Author widget background

PRACA.WIRTUALNEMEDIA.PL

NAJNOWSZE WIADOMOŚCI

Facebook testuje pobieranie opłat od twórców i firm

Facebook testuje pobieranie opłat od twórców i firm

Media Expert śrubuje rekordy. Tyle jeszcze nie zarobił

Media Expert śrubuje rekordy. Tyle jeszcze nie zarobił

Ilu widzów miał "Raport specjalny" w TVP Info? W marcu nowe odcinki

Ilu widzów miał "Raport specjalny" w TVP Info? W marcu nowe odcinki

Potężna dezinformacja w sieci. Powielano fejka o zabójczyni 11-latki

Potężna dezinformacja w sieci. Powielano fejka o zabójczyni 11-latki

Republika weszła na nowy rynek. Taką ma konkurencję

Republika weszła na nowy rynek. Taką ma konkurencję

Magdalena Ogórek chwali się ukończeniem muzeum. "Dwa razy trafiłam do szpitala"

Magdalena Ogórek chwali się ukończeniem muzeum. "Dwa razy trafiłam do szpitala"