Bunt w Radiu Gdańsk. "Nie życzymy sobie, aby PiS występował w obronie mediów publicznych, nikt bardziej ich nie upodlił"

Dziennikarze Radia Gdańsk zrzeszeni w Syndykacie Dziennikarzy Polskich wystosowali list, w którym wyrazili wsparcie dla zmian w mediach publicznych. - Mamy dość cenzury, mobbingu, kolesiostwa i wszechobecnej amatorszczyzny - czytamy.

ds
ds
Udostępnij artykuł:

List powstał w środę wieczorem po tym, jak nowy minister kultury Bartłomiej Sienkiewicz dokonał zmian we władzach mediów publicznych. Autorzy listu nie są podpisani z imienia i nazwiska. Sami nazywają siebie „doświadczonymi dziennikarzami i dziennikarkami, którzy w Radiu Gdańsk pracują od wielu lat, zanim jeszcze PiS w 2016 r. przejął media publiczne”.

List radiowców z Gdańska

- My dziennikarze Radia Gdańsk zrzeszeni w Syndykacie Dziennikarzy Polskich wyrażamy poparcie dla zmian dokonywanych w mediach publicznych. Naszym zdaniem są konieczne, czekamy na nie od lat. Mamy dość cenzury, mobbingu, kolesiostwa i wszechobecnej amatorszczyzny, które są znakiem firmowym odchodzącej ekipy. Jednocześnie nie życzymy sobie, aby posłowie, działacze i sympatycy Prawa i Sprawiedliwości oraz Zjednoczonej Prawicy występowali w naszym imieniu w obronie mediów publicznych. Nikt po 1989 roku nie przyczynił się bardziej niż oni do ich zdewastowania i upodlenia - tak rozpoczął się list.

- Liczymy, że z Radia Gdańsk znikną osoby, które są dyspozycyjne politycznie i nigdy nie były w naszym środowisku nazywane dziennikarzami. Wielokrotnie jako Syndykat Dziennikarzy Polskich koło przy Radiu Gdańsk protestowaliśmy przeciwko wprowadzanym zmianom i decyzjom obecnego kierownictwa, w tym zatrudnianiu i dopuszczaniu do anteny osób z prawomocnymi wyrokami sądowymi. Dysponujemy dowodami, że łamane były zasady pluralizmu i bezstronności. Odmawiano nam możliwości prezentowania stanowisk odmiennych od oficjalnej linii partii rządzącej - dodano.

A tak zakończono: „Wierzymy, że Radio Gdańsk odzyska zaufanie i sympatię Słuchaczy. Mamy nadzieję, że nasza stacja wróci na szczyt w badaniach słuchalności. Wierzymy, że dziennikarze w mediach publicznych będą mogli swobodnie wykonywać obowiązki, nie obawiając się o zwolnienie z pracy za rzetelność. Dlatego apelujemy, aby do władz spółek medialnych nie byli powoływani działacze partyjni.”

grafika

Syndykat Dziennikarzy Polskich to organizacja z siedzibą w Krakowie powstała w 2018 roku w reakcji na zmiany w mediach publicznych wprowadzane przez PiS.

Z kolei jak informowaliśmy w czwartek, w porannej audycji publicznego Radia Zachód w miejsce wywiadu prowadzonego przez Janusza Życzkowskiego z Polska Press wyemitowano oświadczenie związku zawodowego pracowników stacji. - Przez lata pracy, od 2015 r. byliśmy pod presją cenzury i represji minionej władzy, która ograniczała naszą wolność słowa - podkreślili

ds
Autor artykułu:
ds
Author widget background

PRACA.WIRTUALNEMEDIA.PL

NAJNOWSZE WIADOMOŚCI

Dziennikarz Meczyków doznał udaru. "Może ktoś potraktuje to jak przestrogę"

Dziennikarz Meczyków doznał udaru. "Może ktoś potraktuje to jak przestrogę"

Świąteczna piosenka Radia 357 z  teledyskiem. Zobacz "Karpia pięciolatka"

Świąteczna piosenka Radia 357 z teledyskiem. Zobacz "Karpia pięciolatka"

Właściciel TVN wdraża nowe rozwiązania telewizji hybrydowej na kanałach naziemnych

Właściciel TVN wdraża nowe rozwiązania telewizji hybrydowej na kanałach naziemnych

Disney+ rozszerza w Europie zasięg planu z reklamami

Disney+ rozszerza w Europie zasięg planu z reklamami

CyberRescue pomoże klientom Banku Pekao uniknąć cyberoszustwa przed świętami
Materiał reklamowy

CyberRescue pomoże klientom Banku Pekao uniknąć cyberoszustwa przed świętami

Odchodzi szef działu wideo gry-online.pl. "Nie mogłem się na to zgodzić"

Odchodzi szef działu wideo gry-online.pl. "Nie mogłem się na to zgodzić"