Macademian Girl: zniknęłam z „Pytania na śniadanie”, bo nie zgodziłam się oddawać TVP prowizji z social media

Blogerka Tamara Gonzalez Perea, znana też jako Macademian Girl, stwierdziła, że przestała być współprowadzącą „Pytanie na śniadanie”, ponieważ nie zgodziła się podpisać nowego kontraktu z Telewizją Polską, w ramach którego nadawca w zamian za prowizję odpowiadałby za jej wszystkie umowy biznesowe, głównie dotyczące mediów społecznościowych. - Dla mnie jako influencerki jest to umowa niekorzystna - podkreśliła.

tw
tw
Udostępnij artykuł:

W tym tygodniu Telewizja Polska poinformowała, że od września „Pytania na śniadanie” w TVP2 nie będą już prowadzili blogerka Tamara Gonzalez Perea (znana też jako Macademian Girl) i dziennikarz sportowy Robert El Gendy, zastąpią ich Katarzyna Cichopek i Maciej Kurzajewski.

Gonzalez Perea i El Gendy byli gospodarzami „Pytania na śniadanie” od wiosny 2018 roku. Blogerka wiosną br. współprowadziła też drugą edycję show „Dance, dance, dance”.

Macademian Girl o propozycji umowy z impresariatem TVP

W środę Tamara Gonzalez Perea w nagraniu wideo na swoim profilu instagramowym szczegółowo opisała powody zakończenia współpracy z Telewizją Polską. Stwierdziła, że w ub.r. zaproponowano jej umowę z działającą w firmie strukturą impresariat TVP.

- Z umowy impresaryjnej wynikało, że mam oddawać lwią część swoich zarobków - to było 20-30 proc. - ze wszystkiego, z każdego swojego social medium: Facebooka, Instagrama, bloga, YouTube’a - wyliczyła. - Dla mnie jako influencerki jest to umowa niekorzystna, bo zakłada często wyłączność, ja nie mogę nic zrobić bez zgody stacji, o wszystko muszę pytać - oceniła.

##NEWS https://www.wirtualnemedia.pl/przyjaciele-na-zawsze-tvp2-zasady-teleturnieju-opinie-prowadzacy-lukasz-nowicki-kiedy-emisja,7170484881664129a ##

Zwróciła uwagę, że szykuje nowe projekty: wprowadzi nową markę, wyda książkę. - Dla kogoś, kto robi tyle rzeczy na różnych polach, to nie jest umowa korzystna - podkreśliła. Zaznaczyła, że pracuje dla niej 10 osób zarabiających łącznie kilkadziesiąt tys. zł. - Moja praca w telewizji to było cztery razy w miesiącu. Możecie sobie łatwo policzyć, że moje zarobki w telewizji to była drobna część tego, na co składa się cała moja praca - dodała.

Tamara Gonzalez Perea poinformowała, że odmówiła podpisania takiego kontraktu, a TVP nie podjęła żadnych negocjacji w sprawie zawarcia go na innych warunkach. - Od razu usłyszałam, że jak nie, to nie i że zostanie to przekazane wyżej i że będą konsekwencje - opisała.

Wiosną br. kończył się poprzedni kontrakt blogerki z TVP, a w propozycji nowego włączono na pierwotnych warunkach współpracę z impresariatem. Tamara Gonzalez Perea podała, że z jej menedżerką prowadzono negocjacje głównie mailowo, w ostatnich tygodniach sugerowano, że jeśli nie zgodzi się na nowy kontrakt, harmonogram „Pytania na śniadanie” zostanie zmieniony tak, żeby blogerka nie prowadziła już programu.

- Ja miałam wyjęte ostatnie półtora miesiąca z życia. Szczerze powiedziawszy, czułam się terroryzowana. Tam nie było w ogóle partnera do rozmowy - oceniła Tamara Gonzalez Perea.

Blogerka zaznaczyła, że od znajomych, którzy zdecydowali się na umowy z impresariatem TVP, usłyszała negatywne opinie. - Niestety ta komórka nie funkcjonuje dobrze, nie załatwia kontraktów. Często te prowizje lecą z tego, co ta osoba i tak by miała, a ja uważam, że to nie jest uczciwe. Jestem więcej niż skłonna zapłacić komuś procent, jeżeli wykonuje swoją pracę i robi to dobrze - stwierdziła.

##NEWS https://www.wirtualnemedia.pl/57-kfpp-festiwal-w-opolu-harmonogramy-kto-wystapi-opinie,7170485943412865a ##

Tamara Gonzalez Perea zapewniła, że wbrew rozpowszechnianym pogłoskom przyczyną zakończenia z nią współpracy nie była słaba oglądalność wydań „Pytania na śniadanie”, które prowadziła z Robertem El Gendym. - To nie jest prawda. My z Robertem daliśmy całe swoje serce temu programowi. Kochamy ten program, ja uwielbiam formułę śniadaniówki To potwierdzały wyniki oglądalności, które my dostawaliśmy za każdym razem po skończonej pracy - stwierdziła. Zaznaczyła, że na oglądalność wpływa nie tylko to, kto prowadzi dane wydanie, ale szereg innych czynników, m.in. dobór tematów.

Blogerka podkreśliła, że w życzliwej atmosferze pożegnała się z szefową „Pytania na śniadanie” Anną Cyzowską i innymi gospodarzami programu.

Wyświetl ten post na Instagramie.                   Wszystko co chcę Wam powiedzieć znajdziecie w tym filmie - obejrzyjcie proszę do samego końca 🙏🏻 Dziękuję za Wasze wsparcie w tym trudnym czasie i za to, że mnie wysłuchaliście ❤️😘 Post udostępniony przez Tamara Gonzalez Perea 👑 (@tamaragonzalezperea) Sie 26, 2020 o 6:42 PDT

W pierwszej połowie br. średnia oglądalność „Pytania na śniadanie” wyniosła 474 tys. osób przy 8,26 proc. udziału w rynku telewizyjnym w grupie 4+ - wynika z danych Nielsen Audience Measurement opracowanych przez portal Wirtualnemedia.pl. Magazyn TVP2 miał o 35 tys. widzów mniej niż w analogicznym okresie rok wcześniej.

PRACA.WIRTUALNEMEDIA.PL

NAJNOWSZE WIADOMOŚCI

Przejęcie Warner Bros. przez Netfliksa pod znakiem zapytania? Potrzeba zgody Donalda Trumpa

Przejęcie Warner Bros. przez Netfliksa pod znakiem zapytania? Potrzeba zgody Donalda Trumpa

Pół miliarda kary z Komisji Europejskiej dla platformy Muska

Pół miliarda kary z Komisji Europejskiej dla platformy Muska

Co kupno Warner Bros. przez Netfliksa zmieni w Polsce? Pracownicy TVN dostali list od szefa WBD

Co kupno Warner Bros. przez Netfliksa zmieni w Polsce? Pracownicy TVN dostali list od szefa WBD

Prasa umiera? Skądże! Wydawca "Vogue Polska" wprowadzi do Polski kolejny luksusowy tytuł [TYLKO U NAS]

Prasa umiera? Skądże! Wydawca "Vogue Polska" wprowadzi do Polski kolejny luksusowy tytuł [TYLKO U NAS]

"Święta marzeń" w piosence Polsatu na Boże Narodzenie. Ibisz świętym Mikołajem

"Święta marzeń" w piosence Polsatu na Boże Narodzenie. Ibisz świętym Mikołajem

Będzie mega fuzja. Netflix kupuje Warner Bros. Discovery bez telewizji

Będzie mega fuzja. Netflix kupuje Warner Bros. Discovery bez telewizji