Motto życiowe:Live like there is no tomorrow
Data i miejsce urodzenia:Październik, Nowy Dwór Mazowiecki
Studia:Zawsze lubiłam się uczyć… Iberystyka na UW, zarządzanie i marketing na Akademii Leona Koźmińskiego, podyplomowo PR na ALK oraz London School of Public Relations
Mieszkam:Na warszawskim Ursynowie
Pierwsze zarobione pieniądze:Wydałam dawno temu
Pierwsza praca:Nie była szczytem marzeń, ale nauczyła mnie pokory i szacunku do pieniędzy
Moja kariera:Jeszcze nie raz mnie zaskoczy
Moja praca to:Duża część mojego życia
Dzień zaczynam od:Zielonej herbaty
Nie chciałabym pracować dla:Kogoś, kto nie szanuje ludzi
Szefem jestem:Mam nadzieję, że nie najgorszym :). Ale nie mi to oceniać
U pracowników cenię:Samodzielne myślenie, zaangażowanie, szczerość i poczucie humoru
Nie przyjęłabym do pracy:Osoby, która nie umie pracować w zespole

Konkurencja to:Motywacja do dalszego rozwoju
Czuję satysfakcję, gdy:Widzę efekty swojej pracy
Niezastąpiony gadżet:iPhone
Hobby to:Podróże małe i duże
Sporty ekstremalne to:Nie moja bajka
Wakacje spędzam:Zdecydowanie za rzadko
W kuchni moją specjalnością jest:Jedzenie :). Nie gotuję
Pensja wystarcza mi:Wystarcza :)
Telefon komórkowy to dla mnie:Przedłużenie ręki
Brzydzę się:Kłamstwem
Zazdroszczę:Wolnego czasu, tym którzy mają go w nadmiarze.
Boję się:Starości.
Marzę:Żeby móc zwiedzić cały świat
Internet to dla mnie:Wynalazek stulecia
Polityka to dla mnie:Kabaret
Podróże to dla mnie:Coś na co czekam i co planuję każdego dnia
Ludzi oceniam:Po pierwszych trzech sekundach znajomości (i czasem się mylę) :)
Czytanie gazety zaczynam od:Jej powąchania :) uwielbiam zapach papieru
Słucham:Intuicji
Czytam:Między wierszami

Znajomym polecam:To samo :)
Nie mogłabym się obejść bez:Rodziny
Czas wolny spędzam:Na rowerze
W Polsce zmieniłabym:Klimat
Jestem:Sobą











