##NEWS http://www.wirtualnemedia.pl/artykul/rynek-reklamowy-jaki-byl-w-2015-roku-co-wydarzy-sie-w-2016-agencje ##
##NEWS http://www.wirtualnemedia.pl/artykul/w-2016-roku-content-marketing-bogatszy-w-tresci-odbiorcy-bardziej-wymagajacy-a-pomiar-efektow-coraz-wazniejszy_1 ##
##NEWS http://www.wirtualnemedia.pl/artykul/polskie-agencje-interaktywne-podsumowuja-2015-rok-i-prognozuja-co-wydarzy-sie-w-2016-roku ##
##NEWS http://www.wirtualnemedia.pl/artykul/reklama-internetowa-co-wydarzylo-sie-w-2015-roku-jaki-bedzie-2016-rok-wydawcy-sieci-domy-mediowe ##
##NEWS http://www.wirtualnemedia.pl/artykul/podsumowanie-2015-roku-w-social-media-prognozy-na-2016-wydawcy-i-agencje ##
##NEWS http://www.wirtualnemedia.pl/artykul/internet-i-marketing-mobilny-jak-minal-2015-rok-co-wydarzy-sie-w-2016 ##
Paweł Ważyński, SEM director w Cube Group, certyfikowany trener AdWords; Cezary Śledziak, SEO director w Cube Group, managing director agencji SEO SEMTEC

Wydarzenie rokuPPC: Sporym wydarzeniem w Polsce było otwarcie Google Campus w Warszawie. Jest to wyróżnienie dla polskiej (i nie tylko) społeczności startupowej. Warszawa stała się piątym miastem na świecie, gdzie uruchomiono tego typu placówkę. Młodzi przedsiębiorcy rozwijając swoje pomysły, korzystają między innymi z wiedzy z zakresu wsparcia marketingowego z wykorzystaniem możliwości Google AdWords. Z kolei w Rosji - duża zmiana w wyszukiwarce Yandex. Zmieniono system aukcji i wprowadzono nowy ranking reklam. Nareszcie pozycja reklamy zależy od jej jakości, a nie tylko od stawki za pozycje jak dotychczas. To zmiana zdecydowanie na plus, wyrównująca standardy zachodnie (Google, Bing/Yahoo) i pomagająca marketerom skuteczniej optymalizować kampanie w Yandex.
SEO: Oficjalnie potwierdzone zostały dwie większe aktualizacje: Panda (wersja 4.2), którą wdrożono po 10 miesiącach oczekiwania, oraz Quality Update. Innym ważnym wydarzeniem był szumnie zapowiadany „mobilegeddon” (Mobile Friendly Update), który miał przewrócić do góry nogami mobilne wyniki wyszukiwania Google, obniżając pozycje witryn niedostosowanych do przeglądania na urządzeniach przenośnych. Spektakularnych zmian w tym zakresie jednak nie zaobserwowaliśmy.

Na szczególną uwagę w mojej opinii zasługuje wprowadzenie sztucznej inteligencji (nazwanej RankBrain) do interpretowania intencji użytkowników i wyświetlania im precyzyjniejszych wyników.
Sukces rokuPPC: Ciągły mocny rozwój ekosystemu reklamowego Google. Wprowadzenie nowych możliwości dla mobile (nowe narzędzia promocji aplikacji, wyszukiwarka w Google Play) czy YouTube i jej shoppingowe reklamy TrueView. Dodatkowo pojawiły się widoczne reklamy (vCPM) w sieci reklamowej czy Customer Match, dzięki któremu trafiamy bądź wykluczamy w swoich strategiach własnych klientów. Wreszcie do panelu AdWords zaimplementowano reklamy wideo i reklamy natywne w Gmailu, które w tym roku udostępnione zostały dla wszystkich reklamodawców.
SEO: Choć „mobilegeddon” dotknął niewiele stron w wynikach mobilnego wyszukiwania, to sam fakt wcześniejszego ogłoszenia wdrożenia nowego czynnika rankingowego spowodował panikę wśród wielu ich właścicieli. W czego wyniku wiele witryn zostało dostosowanych pod urządzenia przenośne, co uznaję za sukces.

Jeśli mamy wymieniać też „małe sukcesy”, z pewnością w czołówce są: trend (wreszcie rosnący!) tworzenia wartościowych treści i ich optymalizacji oraz stopniowe odejście reklamodawców od modelu rozliczenia za pozycje fraz na rzecz opłat ryczałtowych lub mieszanych za zrealizowane, zaraportowane działania i cele przez agencję SEO.W pewnym sensie za sukces można uznać też decyzję usunięcia możliwości ręcznego wymuszenia geolokalizacji w wynikach wyszukiwania Google, jednak w kontekście wyłącznie nieuczciwego podejścia niektórych agencji do naliczania opłat za pozycje fraz. Z drugiej strony klientom i uczciwym SEO-wcom zostało odebrane ważne narzędzie do łatwej analizy lokalnych wyników wyszukiwania.
Porażka rokuPPC: Utrudnienia dla marketerów wykorzystujących remarketing w swoich kampaniach. Zaostrzenie polityki Google dotyczącej list remarketingowych, zwłaszcza w kontekście branży finansowej, było najsilniej widoczne właśnie w 2015 roku. Ciągle rozwijane możliwości remarketingowe w Google, takie jak udostępnienie list z Google Analytics do wyszukiwarki (RLSA, Remarketing Lists for Search Ads), nie mogą być wykorzystywane u wszystkich reklamodawców – największy problem występuje tu w kampaniach pożyczek, w których Google próbuje uchronić użytkowników przed podejmowaniem nie do końca dobrych decyzji finansowych.

SEO: Dwie porażki. Pierwszą z nich jest brak aktualizacji algorytmu Pingwin, od wdrożenia wersji oznaczonej jako 3.0 minął ponad rok. Niestety nadal na rzecz wielu witryn pozyskiwane są w sposób spamerski linki dochodzące. Co więcej, wielu właścicieli dotkliwie ukaranych przez Pingwina stron, które zmieniły politykę dotyczącą linków, z niecierpliwością wyczekuje aktualizacji. Na kolejny update z dużym prawdopodobieństwem poczekamy do przyszłego roku, wedle zapowiedzi od czasu jego wdrożenia algorytm ma pracować w czasie rzeczywistym.
Drugą porażką jest datowany długo przed wdrożeniem, jako jeden z niewielu takich przypadków, Mobile Friendly Update. Jak się okazało, uruchomienie nowego czynnika rankingowego dla wyników mobilnych nie przyniosło znaczących zmian pozycji dla wielu witryn. Oraz co ciekawe, nadal powstaje wiele nowych witryn w formie one-page, co w większości przypadków uniemożliwia zaistnienie w wynikach organicznych Google dla fraz kluczowych innych niż związane z daną marką.

Kampania / projekt rokuPPC: Pod względem efektywności i różnorodności wykorzystywanych strategii myślę, że jedną z najlepszych była właśnie nasza kampania dla PLL LOT. Zwiększyliśmy w niej sprzedaż biletów lotniczych o ponad 140% , działając na 38 rynkach zagranicznych w 10 językach i wykorzystując 5 wyszukiwarek: Google, Bing&Yahoo, Yandex, Seznam, Baidu.SEO: Tu zdecydowanie trzeba wyróżnić rosnącą rzeszę reklamodawców, która zrozumiała potrzebę tworzenia jakościowego contentu i regularnie go przygotowuje (wykluczając z tej grupy portale i wortale). Jednak wciąż tego typu projektów jest niewiele, aby któryś szczególnie wyróżnić. Najbardziej zauważonym został case Allegro (poradniki i inspiracje dla kupujących), choć inni gracze działają od dawna (np. Leroy Merlin).
Trend rokuSEM: Trend mobilny - wyraźniej istotny i bardziej widoczny niż kiedykolwiek. Do tego stanu przyczynił się Google przez zapowiedź aktualizacji algorytmu dla mobilnych wyników organicznych, projekt framework’u Accelerated Mobile Pages, który umożliwia tworzenie lekkich stron mobilnych bez ograniczania ich zawartości oraz szereg nowych wytycznych dla tego typu wersji witryn.

W AdWords pojawiła się też reklama w wyszukiwarce Google Play oraz nowe narzędzia do promocji aplikacji mobilnych, które znacznie ułatwiają zwiększanie liczby pobrań aplikacji oraz angażowanie użytkowników aplikacji. Bardzo istotna zmianą jest również udostępnienie przez Google numerów przekierowań (Google Call Metrics), dzięki którym dokładnie wiemy, kiedy nastąpiła i jak długo trwała rozmowa zrealizowana właśnie dzięki reklamie Google AdWords.
Prognoza na 2016 rokPPC: Mobile i wideo. Po pierwsze rozwój i dostosowanie biznesów do urządzeń mobilnych zarówno w aspekcie działań marketingowych i rozwoju możliwości reklamowych Google, ale również stron internetowych czy aplikacji mobilnych. Nie zabraknie również większego zainteresowania tematyką cross-device a więc przepływu użytkowników pomiędzy ekranami. Po drugie dalszy rozwój reklamy richmedia z naciskiem na formy wideo – zwłaszcza że już co roku rosną na nią wydatki w torcie reklamowym. W kontekście SEM-owym końcówka tego roku i trendy na 2016 nadają jednak reklamie wideo nieco inny wymiar. Dotychczas był to wymiar brandingowy, a teraz będzie on bardziej performance’owy. Ponieważ wideo wzmacnia intencje zakupowe, powoduje również skrócenie ścieżki zakupu. Po wprowadzeniu TrueView for Shopping mamy teraz możliwość sprzedaży produktów z kreacji wideo - a to nowa powierzchnia o potężnym zasięgu. Wideo na YouTube zwiększa sprzedaż, ale również może zwiększać liczby pobrań aplikacji. Ta nowa opcja promocji aplikacji poprzez reklamy TrueView pozwala zautomatyzować działania pod ustalony docelowy koszt pobrania aplikacji.

SEO: Nie sprawdziła się nasza zeszłoroczna prognoza kontynuacji zwalczania przez Google spamerskich metod zdobywania linków (mimo drobnych wyjątków, np. doorway i hacked pages). Wedle oficjalnych zapowiedzi bez wątpienia w roku 2016 zostanie wdrożony długo oczekiwany update algorytmu Pingwin (istnieje cień szansy, że nawet jeszcze w 2015 r.). Zmiany w SERP-ach (wynikach wyszukiwania) z pewnością będą znaczące, gdyż od tego czasu algorytm ma działać w czasie rzeczywistym.
Warto wspomnieć o planowanym uruchomieniu przez Google projektu Accelerated Mobile Pages (AMP), którego celem jest skrócenie czasu ładowania stron na urządzaniach mobilnych.
Istnieje zagrożenie zwiększenia znaczenia wspomnianego wcześniej RankBrain w serwowaniu wyników (semantyczne wyniki wyszukiwania), może okazać się wtedy, że optymalizacja contentu pod konkretne frazy kluczowe w mniejszym niż dotąd stopniu przynosić będzie zamierzone efekty.

Nie najlepsza renoma rodzimych SEO-wców, do której przyczynili się pozycjonerzy wykorzystujący niedozwolone techniki, nie pozwoliła zbliżyć się do rynków zachodnich. Jednak widać „światełko w tunelu”. Coraz więcej marketerów rozumie potrzebę cyklicznego tworzenia wartościowych treści. Wzrasta poziom ich edukacji w zakresie SEO, co przekłada się na oczekiwanie transparentności działań wykonywanych przez agencje. W związku z tym możemy się spodziewać większej liczby kampanii w ramach content marketingu w połączeniu z SEO. Z pewnością też w dalszym ciągu będzie rosnąć znaczenie użyteczności stron, o czym Google powtarza nam od lat.
Na dalszych podstronach wypowiedzi menedżerów z firm Grupa Adweb, Veneo, MEC Interaction, Verseo.pl, SEMstorm, Bluerank, Sunrise System, Artefakt, SEOgroup, 4People, Whites i Grupa Tense.

Jacek Milc, SEO director AdSEO.pl w Grupie Adweb
Wydarzenie rokuCiężko wskazać jakieś spektakularne wydarzenie, które niosłoby za sobą jakieś poważniejsze zmiany w branży SEO. Warto jednak wskazać dwa update'y, które miały miejsce w kwietniu i maju. Mowa tutaj o Mobile-Friendly Update oraz Quality Update. Obie aktualizacje wymusiły na firmach zmiany w swoich witrynach - dopasowanie serwisów do urządzeń mobilnych oraz zadbanie o jakość treści znajdujących się na stronie.

Sukces - Kampania / projekt rokuMoim zdaniem jest to platforma Whitepress, której to ciągły rozwój przyczynił się do szerszego spojrzenia na content marketing. Dodatkowo, niedawno wprowadzona Nowa Koncepcja SEO, powinna rzucić światło na możliwości content marketingu.
Porażka rokuGoogle Analytics - rok ciągłej walki ze spamowymi referralami i końca nie widać. Choć Google mniej więcej w połowie roku potwierdziło, że pracuje nad rozwiązaniem globalnym to do tej pory nie było w stanie poradzić sobie z tym problemem, który niejednokrotnie spędza sen z powiek użytkowników, chcących otrzymywać rzetelne dane.
Trend rokuKto content sieje, ten userów zbiera - tak chyba można podsumować trend w tym roku. Content Marketing z biegiem czasu staje się źródłem, którego nie powinno się pomijać w swoich działaniach marketingowych. Rozwiązania oparte na content marketingu idealnie nadają się na pozyskiwanie wartościowych użytkowników.
Prognoza na 2016 rokCo roku pojawiają się tematy usability i budowania relacji z użytkownikami oraz wiecznie trwający rok mobile. Jednak z czasem dla wielu osób nabierają one coraz większego sensu, jako że pozostałe, przestarzałe metody jak SWLe, precle, automatyczne linkowanie odeszło do lamusa. Gdy nadejdzie zapowiadany real-time pingwin i era linkowania poprzez wszystkie możliwe systemy będzie niosła coraz to większe zagrożenia otrzymania kary od Google, ludzie zaczną szukać metod, które od dłuższego czasu już funkcjonują i mają się wyśmienicie.
Kto najwięcej zyska w tym roku? Firmy, które będą stosowały działania oparte na SERP Control, czyli obecność w jak największej ilości źródeł w wynikach wyszukiwania. Począwszy od wyników organicznych, Knowledge Graph, Video, Obrazy, Google Maps poprzez Google AdWords aż po PLA.
Piotr Dębowski, SEM director w Veneo
Wydarzenie rokuWażną zmianą, która bezpośrednio wpłynęła na pracę specjalistów z branży SEO i webmasterów była rezygnacja Google z geolokalizacji w wyszukiwarce. Zainteresowanie użytkowników możliwością filtrowania wyników według konkretnego miejsca na świecie było wg internetowego giganta na tyle słabe, że przyczyniło się do wycofania tej funkcji przez koncern. Opcja filtrowania wyników na podstawie geolokalizacji była najczęściej wykorzystywana przez branżę SEO i webmasterów. Według oficjalnych informacji, Google planuje skupić się na bardziej użytecznych rozwiązaniach dla użytkowników.Wprowadzenie z początkiem roku algorytmu Rank Brain, opartego o sztuczną inteligencję, może sporo namieszać w wynikach wyszukiwania i wystawić na próbę cierpliwość specjalistów z branży SEO. Czas pokaże na ile sztuczna inteligencja namiesza w SERPach.
Sukces rokuZmiana algorytmu Google pod kątem stron mobilnych, która zaowocowała m.in. przeobrażeniami w funkcjonowaniu wyszukiwarek. Od 21 kwietnia w wyszukiwarkach promowane są strony przystosowane do przeglądania na urządzeniach mobilnych. To przyjazny (jak zwykle) gest Google w kierunku użytkownika Internetu, który wg internetowego giganta powinien otrzymywać najbardziej trafne wyniki, bez względu na to z jakiego urządzenia korzysta. Brak dostosowania strony do urządzeń mobilnych oznacza duże spadki pozycji w wyszukiwarce. To naturalny trend, który jest następstwem szybkiego wzrostu popularności urządzeń mobilnych. M.in. dzięki takim zmianom firma Google postrzegana jest jako „user friendly”.
Porażka rokuNieudane starcie Google’a + z Facebookiem i Twitterem. Z założenia Google+ miał stanowić konkurencje dla najpopularniejszych społecznościówek, nie udało się jednak osiągnąć zamierzonego celu. Sytuację próbowano ratować najpierw poprzez automatyczne tworzenie profili Google+ w momencie zakładania i posiadania konta na poczcie Gmail, następnie wymuszając logowanie w serwisie YouTube za pośrednictwem profilu. Wizerunkowo przyniosło to jednak więcej szkody niż pożytku, dlatego Google postanowił zmienić swoją taktykę. Pierwszym krokiem zwiastującym zmiany było zastąpienie Google+ Photos niezależnie działającą aplikacją Zdjęciami Google. Następnie zdecydowano o rozdzieleniu usługi YouTube i Google+, co odbywa się dwuetapowo. To jeszcze nie koniec zmian. Miejmy nadzieję, że na lepsze.
Trend rokuZmiany zachowań użytkowników w sieci wymuszają bardziej multiplatformowe podejście do promocji witryn oraz gromadzenia i analizy cennych danych statystycznych. Zgodnie z przewidywaniami, rośnie ruch z urządzeń mobilnych i ten trend na pewno się utrzyma. Na popularności zyskują również: SXO, content marketing oraz analityka internetowa, które w najbliższych latach będą stanowiły mocną alternatywę dla klasycznych działań SEO.
Prognoza na 2016 rokW 2016 roku SEM, jeszcze bardziej niż w latach ubiegłych, będzie ewoluował w kierunku kompleksowych usług marketingu internetowego. Stanie się bardziej elastyczny, dostosuje się do zmian w konsumpcji treści przez użytkowników. Wyzwaniem staje się nie samo wypromowanie witryny w wynikach wyszukiwania, co stworzenie kompleksowej strategii skupionej na jakości pozyskiwanego ruchu.
Coraz większą popularność zyskuje SXO. W 2016 roku musimy położyć nacisk na jakoś usług, od strategii do realizacji, sfokusować się na zaangażowaniu konsumenta, i ostatecznie na zwrocie z inwestycji. Rozwój będzie ukierunkowany na jeszcze lepsze zrozumienie użytkowników, co pociągnie za sobą precyzyjne dostosowanie treści oraz jeszcze dokładniejszą analizę witryny.
Ogromne znaczenie zyskuje inteligentne kierowanie reklam, personalizacja przekazu reklamowego, integracja z sieciami społecznościowymi oraz z innymi kanałami marketingu, by tworzyły spójną całość. Wszystko to ma tylko jeden cel: dostarczyć odpowiednią reklamę do właściwego użytkownika.
Doświadczenie użytkowników samej wyszukiwarki również może ulec ogromnej zmianie oraz nabrać znacznie większego znaczenia dla samych wyników wyszukiwania. Google ogłosiło już, że sztuczna inteligencja jest obecnie trzecim najbardziej wpływowym czynnikiem rankingowym. Algorytm RankBrain szybko zyskuje na znaczeniu i nie zdziwiłbym się, gdyby z trzeciego miejsca awansował na pierwsze, zmieniając tym samym oblicze branży SEO jeszcze bardziej, niż aktualizacje algorytmów w ubiegłych latach.
Omar Mhina, digital platforms & content dtrategist w MEC Interaction
Wydarzenie rokuNiewątpliwie jednym na największych wydarzeń roku 2015 w świecie technologii, marketingu, mediów było utworzenie spółki Alphabet pod kierownictwem Larry’ego Page’a i Sergeya Brina.
W wyniku tych zmian na stanowisko CEO w Google powołany został Sundar Pichai odpowiedzialny uprzednio między innymi za wyszukiwarkę, Android oraz Chrome.
Słuchając wypowiedzi nowego CEO, można odnieść wrażenie, że w samym Google rewolucyjnych zmian nie będzie i główną misją pozostanie uporządkowanie światowych rezerwuarów informacji :)
Sukces rokuMożna powiedzieć, że sukcesem dla branży SEM/SEO jest wzrost świadomości roli content marketingu wśród klientów oraz wpływu tego typu działań na wyszukiwarkę.
Klienci myśląc o pozycjonowaniu w wyszukiwarce rzadziej zadają pytania „ile linków pozyskamy?”, pytają raczej „jakie będą to linki?” oraz „jaką mamy strategię pozyskania treści?”. Myślę, że jest to sukces całej branży.
Porażka rokuW trzecim kwartale 2015 r. Google zrezygnowało z silnie krytykowanego wymogu posiadania Google+ do logowania się do serwisów Google, czy też komentowania na YouTube. Może być to sygnał świadczący o zmierzchu tego projektu… Mimo ogromnych nakładów i wysiłku włożonego w stworzenie Google +. Człowiek rokuW świecie specjalistów SEO na człowieka roku można byłoby nominować Johna Muellera - Webmaster Trends Analyst w Google. Za ogromny wkład w budowanie relacji z webmasterami, poświęcanie czasu na tłumaczenie technicznych aspektów funkcjonowania Google, czy tworzenie zamkniętych grupy dla beta testerów nowych rozwiązań w Google Search Console.
Projekt rokuWprowadzenie nowego „samouczącego” się algorytmu Google RankBrain, który ma wspomóc przetwarzanie wyników wyszukiwania w Google.
Głównym zadaniem RankBrain jest zrozumienie kontekstu pytania i jego interpretacja, dzięki czemu w wynikach wyszukiwania mogą pojawiać się strony niezawierające dokładnych fraz wpisanych przez użytkownika, ale będące kontekstowo powiązane.
Przykładowo - użytkownicy wyszukujący frazy „How many tablespoons in a cup?” mieszkający w Australii wpisujący tę frazę otrzymają inne wyniki wyszukiwania niż mieszkańcy Stanów Zjednoczonych z uwagi na różne miary obowiązujące w obu krajach.
Obecnie RankBrain jest częścią całościowego algorytmu wyszukań, ale jego wpływ w miarę nabywania wiedzy, będzie się zwiększał.
Trend rokuMało kogo zaskoczy fakt, że globalna liczba wyszukań z urządzeń mobilnych przekroczyła wolumen wyszukań z komputerów stacjonarnych. Niemniej jednak ma to bardzo duże i widoczne gołym okiem konsekwencje w rozwoju produktu wyszukiwarkowego.
Knowladge Graph, App indexing, Google Now, Now on Tap oraz wiele z pozostałych nowych rozwiązań są rozwiązaniami ‘mobile first’.
Szczególnie ciekawe jest moim zdaniem App Indexing, czyli wyświetlanie w Google wyników wyszukiwania z aplikacji mobilnych bez konieczności ich instalowania.
Wyszukując np. „tani hotel Madryt” Google będzie wyświetlać nie tylko standardowe wyniki, ale również informacje bezpośrednio z takich aplikacji jak „Hotel Tonight”. Co więcej - umożliwi zarezerwowanie pokoju w danej aplikacji bezpośrednio w wynikach wyszukiwania.
Trend mobile ma się jak co roku ma się bardzo dobrze i jest on coraz silniej widoczny zarówno w wymiarze zmian zachowań użytkowników, jak i od strony nowych rozwiązań wprowadzanych do samej wyszukiwarki.
Prognoza na 2016 rokCo najprawdopodobniej będziemy mieli szansę zaobserwować w 2016?1. Stronę wyników wyszukiwania z nieprzekraczającą 10 liczbą linków kierujących poza Google.2. Szersze wykorzystanie App Indexing. W rezultacie może to być również szansa dla startupów i developerów tworzących aplikacje nie na bezpośredni użytek docelowego konsumenta, ale na użytek Google.3. Monetyzacja potencjału zapytań o charakterze lokalnym – wprowadzenie nowego formatu do wyszukiwarki w modelu PPC promującego lokalne firmy.4. Znaczący spadek ruchu na pozycjach 4-10. Może to wynikać z faktu, że użytkownicy będą otrzymywali coraz więcej odpowiedzi bezpośrednio poprzez Knowledge Graph, natomiast jeżeli nie znajdą tam odpowiedzi, praktycznie pewne jest to, że będzie ona w top 3 wyników.5. Dalszy rozwój Google Shopping Express i wprowadzenie go na nowe rynki.
Krzysztof Masłowski, CEO w Verseo.pl
Wydarzenie rokuZmiana podejścia zespołu Google do agencji interaktywnych. W tym roku można było poczuć, że są one prawdziwymi Partnerami Google! Program Google Partners, Google Rising Stars, autoryzowany Partner MSP Google czy kolejna edycja Akademii Google Partners – jako Verseo.pl doświadczyliśmy korzyści płynących z tego wsparcia, które przełożyły się na zadowolenie naszych klientów.
Sukces rokuDoubleClick czyli sposób na lepsze zarządzanie kampaniami Google AdWords. DoubleClick Digital Manager wykorzystuje dane pochodzące z kampanii AdWords, Facebooka, displaya, kampanii mobilnych - dzięki czemu żadne istotne dane dotyczące kampanii nie zostaną niezauważone. Pracując codziennie z DoubleClick przy kampaniach doceniamy jego znaczenie, zwłaszcza przy kampaniach wymagających operowania na dużej ilości danych. Biorąc pod uwagę wszystkie zalety DoubleClick - w pełni zasłużył na tytuł sukcesu 2015 roku. Potwierdzeniem sukcesu DoubleClick jest jego widoczność w ofertach innych agencji i w pytaniach klientów: „Prowadzicie kampanię z DoubleClick?”
Porażka rokuZa porażkę 2015 roku można uznać content marketing. Na krytykę zasługuje jednak nie sam content marketing, ale zrobienie z niego masowej usługi i wdrażanie go w każdym przypadku, niezależnie od specyfiki branży klienta czy jego wielkości. Porażką kończącego się roku było więc przepychanie content marketingu małym firmom, w oderwaniu od ich potrzeb.
Człowiek rokuPomijam ten punkt.
Trend rokuProfesjonalizacja kampanii Google AdWords. Coraz więcej produktów z „rodziny” Google AdWords oznacza dla agencji możliwość prowadzenia coraz lepszych i skuteczniejszych kampanii reklamowych, dopasowanych do konkretnego klienta. Coraz więcej możliwości przekłada się też na konieczność ciągłego dokształcania się, by móc z tych nowości sensownie korzystać.
Rosnący w siłę rynek mobile - w niektórych kampaniach większość ruchu już dziś pochodzi przede wszystkim z urządzeń mobilnych, a w przyszłym roku będzie ich jeszcze więcej. Segment mobile trzeba w coraz większym stopniu brać pod uwagę przy planowaniu kampanii.
Prognoza na 2016 rokW kategorii SEO to „pełzająca rewolucja Google” czyli koniec ze spektakularnymi aktualizacjami algorytmów typu Pingwin z poprzednich lat. Pozycjonerzy nie będą znali dnia ani godziny. Zmiany będą wprowadzane w czasie rzeczywistym lub w stopniowo, w krótkich odstępach czasu.
W dziedzinie SEM prognoza na najbliższy rok to wzrost znaczenia w Google AdWords reklamy spersonalizowanej. Google będzie dostarczać coraz więcej danych dotyczących odwiedzających naszą stronę internetową, a prowadzący kreatywnie kampanie AdWords zrobią z tego użytek.
Milena Majchrzak, managing director SEMstorm
Wydarzenie rokuMobilegeddon przoduje w moim rankingu tegorocznych wydarzeń, chociaż jego efekt był na polskim rynku niewielki. Lutowy wpis Google o tym uaktualnieniu błyskawicznie się rozprzestrzenił, wprowadził nas w dwa miesiące niepewności, po czym spowodował lekkie drgania zamiast zapowiadanego końca świata. Strony nieresponsywne nadal pojawiają się w wynikach wyszukiwania, ale zwróciliśmy uwagę na problemy, z którymi spotykają się internauci korzystający z urządzeń mobilnych czy tabletów.
Sukces rokuSegment mobilny po latach zapowiedzi i kolejnych przestrzelonych prognozach wreszcie zaczyna się liczyć. Ruch z urządzeń przenośnych rósł niezauważalnie, ale stabilnie. I tak, podając za Critego, podczas tegorocznego Black Friday transakcje mobilne przekroczyły 40 proc. W Polsce wg raportu „mShopper - Polacy na zakupach mobilnych” jedna trzecia wszystkich zakupów w internecie odbywa się w kanale mobile.
Porażka rokuW tym roku trudno mówić o jakiejś spektakularnej porażce w samym SEO. Wymieniłabym natomiast sprawy związane ze spółką LeadBullet, a w szczególności ciągnące się miesiącami problemy rozliczeń firmy z jej podwykonawcami. Warto przy okazji przypomnieć zeszłoroczne problemy z Prolinkiem, chociaż ich wpływ na kondycję spółki trudno na ten moment określić.
Kampania rokuDziałania SEO są z definicji rozciągnięte w czasie i mało widowiskowe. Sam wybór kryteriów oceny takiej kampanii stoi pod znakiem zapytania. Osobiście bardzo cenię i duże przedsiębiorstwa, ze znaczącymi budżetami, które konsekwentnie realizują założoną strategię, i małe podmioty, ze znacznie mniejszymi wydatkami na promocję, ale jednocześnie ze świeżym i pomysłowym podejściem.
Trend rokuZdecydowanie content marketing. Od dobrych kilku lat jest bohaterem szkoleń, tematem artykułów, podcastów i motywem infografik. Na całym świecie rośnie jego popularność i nic nie wskazuje na zmianę tego trendu w nadchodzącym roku.
Prognoza na 2016 rokJeszcze większy wzrost znaczenia wielokanałowości, a co za tym idzie potrzeby skuteczniejszej analizy danych i połączenia wszystkich kanałów pozyskiwania klientów. Nasze ścieżki zakupowe wydłużają się nie tylko ze względu na mnogość opcji i ofert, ale także wiele urządzeń, z których codziennie korzystamy. Content marketing, który z natury powinien korzystać z wielu kanałów promocyjnych wzmaga jeszcze bardziej ten trend.
Tomasz Sąsiadek, head of client service w agencji Bluerank
Wydarzenie rokuSzeroko poruszanym i komentowanych wydarzeniem roku 2015 w branży była aktualizacja algorytmu Google, komunikowana złowieszczo jako mobilegeddon, w ramach której od 21 kwietnia jednym z ważniejszych czynników wpływających na ranking strony stał się stopień jej przyjazności i dostosowania do prawidłowego wyświetlania na urządzeniach mobilnych. Choć nie nazwałbym tego wydarzenia rewolucyjnym, tym bardziej, że spodziewaliśmy takiego ruchu ze strony Google od dłuższego czasu i przygotowaliśmy się do niego razem z naszymi Klientami, to jednocześnie widać, że gigant z Mountain View poważnie traktuje trend mobilny i swoimi ruchami zmusza wydawców serwisów do zwiększania przyjazności witryn właśnie pod urządzenia mobilne.
Również w kwietniu, po raz pierwszy w historii, liczba wyszukań na urządzeniach mobilnych przewyższyła liczbę wyszukań na urządzeniach desktopowych. To kolejne ważne wydarzenie bezpośrednio związane z mobilem. Do tego doszło udostępnienie przez Google nowych narzędzi umożliwiających promocję aplikacji mobilnych oraz możliwość reklamowania się w Google Play. Mobile zyskuje na znaczeniu, a biorąc powyższe pod uwagę dochodzę do wniosku, że staliśmy się świadkami istotnych wydarzeń świadczących na rzecz prawdziwego roku mobile.
Sukces rokumShopper w swoim raporcie „Polacy na zakupach mobilnych” z lutego 2015 podaje, że zaledwie 5 proc. polskich firm posiada strony w wersji mobilnej. To słaby wynik, jednak właśnie w tym kontekście uważam, że sukcesem roku 2015 była gotowość liderów e-commerce na nadejście mobilegeddonu. Analizując wyniki badania przeprowadzonego przez naszą agencję: „Mobilegeddon w Polsce” tuż przed zmianami algorytmu wyszukiwarki, obserwujemy, że 70 proc. z badanych polskich e-commerce przed updatem była wyposażona w wersje mobilne. W szczególności, najlepiej przygotowana była branża RTV/AGD. Fakt ten nie dziwi w tak konkurencyjnym segmencie, z drugiej strony pokazuje dojrzałość realizowanych na naszym rynku biznesów i dążenia do stałego budowania swojej przewagi konkurencyjnej.
Porażka rokuOstateczny upadek Google Plus i jego podział na odrębne usługi zamykające rozdział nieefektywnego budowania popularności serwisu stworzonego przez inżynierów.
Ogłoszenie upadłości przez firmę LeadBullet (właściciela Prolinka, Nextclicka, Nextcontentu). Po początkowych wzrostach popularności zwłaszcza w obszarze content marketingu zarządzającym nie udało się utrzymać stabilności biznesu opierającego się na modelu łączącym wydawców z reklamodawcami.
Człowiek rokuMichał Sadowski za konsekwentny rozwój Brand24 i współpracę z Białym Domem. Dobre, nie tylko dlatego, że polskie, ale przede wszystkim dlatego, że konkurencyjne na świecie i spełniające oczekiwania Klientów. O ile nie o pieniądze tu chodziło, to może te popłyną do Brand24 szerszym strumieniem, bo takiego PRu mógłby sobie życzyć każdy.
Kampania / projekt roku„Narodowa loteria paragonowa” Ministerstwa Finansów, która znalazła się na czwartej pozycji w TOP 10 haseł, które w 2015 roku w wyszukiwarce Google najszybciej zyskiwały na popularności w Polsce. Tylko w październiku zarejestrowano blisko 17 milionów paragonów fiskalnych, co daje średnio ponad pół miliona takich rejestracji dziennie. Jednym z najbardziej oczywistych miejsc poszukiwania informacji na temat loterii stała się wyszukiwarka Google, co nie pozostało bez wpływu na błyskawicznie rosnącą popularność głównej frazy. Po raz kolejny pokazało to, że wujek Google to nasz szybki i skuteczny doradca pozwalający dotrzeć do szeregu interesujących tematów, czy to na temat loterii właśnie, czy diety wacikowej będącej najpopularniejszym zapytaniem z kategorii diety :)
Trend rokuO roku mobile słyszymy już od kilku lat i choć nadal wiele osób podchodzi do takiego sformułowania z mniej lub bardziej uzasadnionym sceptycyzmem, to nie da się ukryć, że jest to coraz silniej zarysowujący się w naszej branży trend. Z jednej strony stymulowany jest on działaniami Google, takimi jak mobilegeddon, czy wprowadzaniu nowych narzędzi reklamowych dedykowanych urządzeniom mobilnym, z drugiej zaś strony stale rosnącą dostępnością i popularnością urządzeń mobilnych. Mobilność staje się stylem życia, a jak podaje w swoim raporcie jestem.mobi 2015 TNS Polska, dla grupy wiekowej 15-19 lat penetracja smartfonów w Polsce osiągnęła już 91 proc. Trend ten ma szczególne znaczenie w branży e-commerce, gdzie jak podaje mShopper w raporcie „Polacy na zakupach mobilnych” z lutego 2015 czynności okołozakupowe (poszukiwanie informacji o produktach, wyszukiwanie lokalizacji sklepu) z użyciem smartfona dotyczą 91 proc. internautów.
Prognoza na 2016 rokW roku 2016 możemy spodziewać się dalszego rozwoju kanału mobilnego, rosnących wydatków na reklamę na urządzeniach mobilnych i wielu ciekawych kampanii e-marketingowych eksplorujących potencjał mobile. Być może prawdziwy i rewolucyjny mobilegeddon jeszcze przed nami. Nastąpi z chwilą pojawienia się większej liczby urządzeń mobilnych oraz pełniejszego wykorzystania potencjału Internetu rzeczy związanego z rosnącą liczbą inteligentnych urządzeń do domu, samochodów z dostępem Internetu, czy urządzeń wearables. W każdym z tych sektorów prognozowane są wzrosty (raport jestem.mobi 2015), co na pewno nie pozostanie bez wpływu na działania i decyzje podejmowane w obszarach SEO/SEM.
Kolejny rok to również szansa na nowe ciekawe ruchy ze strony Google. Z jednej strony związane z kolejnymi aktualizacjami algorytmu wyszukiwarki, zmierzającymi do jeszcze lepszego promowania serwisów oferujących jakościowy content i treści. Z drugiej strony to także możliwość bardziej rewolucyjnych ruchów, jak choćby wprowadzenie na razie tylko testowanych, 4 płatnych wyników wyszukiwania, co wymusiłoby rewizję wielu strategii działań SEO i SEM.
W dobie rosnącej liczby urządzeń z dostępem do Internetu rosło będzie także znaczenie narzędzi analitycznych umożliwiających śledzenie zachowań użytkowników. Google od dłuższego czasu edukuje rynek w tym zakresie i wdraża konkretne rozwiązania, takie jak choćby user ID czy daje możliwość analizowania ścieżki zakupowej Klientów także uzupełnionej o dane offline’owe. W tym kontekście rozwojową koncepcją stają się ibeacony i ich młodszy brat oferujący tańsze i łatwiejsze we wdrożeniu, bo opierające się na sieci wifi, rozwiązanie, jakim jest Social WiFi. Dają one nowe możliwości, takie jak badania satysfakcji Klientów czy działania remarketingowe i szerokie wsparcie kampanii AdWords. Przede wszystkim zaś umożliwiają budowanie omnichannelowych strategii komunikacji.
W coraz bardziej konkurencyjnym środowisku, jakim jest Internet, w ramach poszukiwania i budowania przez reklamodawców przewag konkurencyjnych, spodziewam się także rozwoju usług i narzędzi związanych z personalizacją przekazów marketingowych i to takich, które realizowane będą w czasie rzeczywistym. Oczekiwaniem reklamodawców jest serwowanie treści marketingowych odpowiadających na potrzeby użytkowników, a odpowiedzią na nie są zintegrowane platformy opierające się na danych behawioralnych, tendencjach zakupowych i upodobaniach. W kolejnym roku możemy spodziewać się dalszego rozwoju i popularyzacji tych narzędzi, i usług związanych z personalizacją.
Miron Kłosiński, pełnomocnik zarządu ds. badań i rozwoju w Sunrise System
Wydarzenie rokuW mijającym roku nie dało się przeoczyć zwyżkowania jednego trendu: rosnącej roli urządzeń mobilnych w strategiach marketingowych. Dla SEO/SEM kluczowa była zmiana algorytmu ochrzczona w branży jako Mobilegeddon. Wprawdzie nie zmienił on wyników wyszukiwania Google drastycznie (wpływ był mniejszy niż oczekiwano), to przysłużył się rozwojowi stron w Polsce pod kątem dostosowania ich dla większej liczby użytkowników - czyli wszystkich tych osób, które preferują korzystanie z Internetu na tabletach czy smartfonach. Docelowo więc zwycięża user.
Ważny jest również projekt Google Campus - to mocno prestiżowe wydarzenie o globalnym wydźwięku.
Sukces rokuZ subiektywnej perspektywy, która jak sądzę ma pozytywny wpływ na naszych klientów - przystąpienie Sunrise System do elitarnego programu Google - Autoryzowany Partner Google MŚP.
Porażka rokuNa branży reklamowej z pewnością odbił się lawinowy wzrost popularność adblockerów. Można to traktować jako odpowiedź internautów na duże nasycenie witryn reklamami kontekstowymi i świadczyć o braku zaufania do reklam. Wprawdzie na świecie teoretycznie tylko 6 proc. internautów korzysta z takiego oprogramowania, ale mimo wszystko oznacza to wzrost rok do roku o 41 proc. Polska jest szczególnie ważnym rynkiem pod tym względem, bo z wskaźnikiem 35 proc. internautów używających adblockery plasujemy się na drugim miejscu w Europie. Straty wszystkich wydawców z tego tytułu szacuje się na prawie 22 mld USD. W mojej ocenie jest to jednakże szansa dla rynku SEO/SEM, który może zaproponować reklamodawcom działania inbound i content marketingu, które nie są odbierane przez internautów tak pejoratywnie jak inne formy reklamy.
Człowiek rokuDla branży SEO/SEM z pewnością można znaleźć wielu wizjonerów i liderów, którzy rozwijają ten rynek, ale zbyt łatwo kogoś pominąć. Najbardziej cieszy, że branża dojrzała do współpracy i wiele działań, jak np. prace grup roboczych IAB Polska, wpływają pozytywnie na standardy SEO/SEM i pozwalają na wymianę doświadczeń.
Kampania / projekt rokuWrażenie zrobiło na mnie testowanie reklam DoubleClick na billboardach, czyli w przestrzeni zewnętrznej. W 2015 kampanie te były w fazie testów. Ciekawe, jak wpłyną na rynek.
Trend rokuWspomniany już wzrost popularności urządzeń mobilnych i szereg pomysłów, jak to wykorzystać na potrzeby reklamodawców i użytkowników. Dla specjalistów SEO rok 2015 upłynął pod znakiem aktualizacji Panda 4.2 i innych zmian w algorytmach. Optymalizacja i pozycjonowanie jeszcze mocniej uzależniły się od jakości stron i kontekstu wyników wyszukiwania na dane zapytanie. Stało się jasne na przykład, że jeśli w top 10 na zapytanie „hotel miasto” dominują same witryny typu agregator, szanse na wypromowanie tam strony pojedynczego hotelu są nikłe.
Prognoza na 2016 rokSpodziewam się dalszego wzrostu znaczenia mobile i content marketingu oraz konsekwencji Google w dotychczasowych działaniach. Mam na myśli przede wszystkim zwiększanie złożoności algorytmów wyszukiwania tak, by coraz „inteligentniej” oceniały jakość treści na stronach.
Niewykluczone, choć to przypuszczenia, że znaczenia mogą nabrać czynniki user experience - jak np. CTR czy czas spędzony na stronie – które już w tej chwili Google może mierzyć nawet bez instalacji Google Analytics na danej stronie.
I jak co roku - z pewnością można spodziewać się zamieszania w wynikach - czekamy z ciekawością na kolejną odsłonę Pingwina.
Bartosz Studenny, zastępca kierownika działu SEO w agencji Artefakt
Wydarzenie rokuZarówno w Polsce i na świecie, uważamy jednogłośnie, iż wydarzeniem roku jest mocno odczuwalna aktualizacja algorytmu wyszukiwarki Google dla stron mobilnych. Wreszcie nastąpiło prawdziwe rozdzielenie wyników dla urządzeń mobilnych.
Sukces rokuSukcesem jest na pewno ewolucja jakości usług firm SEO. Ten wskaźnik rozwija się już od pewnego czasu i z roku na rok jest coraz lepszy. Cieszy nas fakt, iż konkurencja (czy to pośrednia czy bezpośrednia) co raz mocniej stawia na wysoką i stabilną jakość, odchodząc tym samym od metod black hat i automatyzacji. Powoli, krok po kroku, zarówno w Polsce jak i na świecie, żegnamy się z kiepskimi metodami pozycjonowania, które nawet jeśli były skuteczne to i tak na krótką metę.
Cieszy nas także większa świadomość klientów, którzy zgłaszają się po usługi SEO. Dzięki tej wiedzy, klienci są bardziej zaangażowani w cały proces pozycjonowania, chętnie współpracują z agencją czego efektem są lepsze wyniki osiągane w krótszym czasie.
Porażka rokuBezdyskusyjna porażką jest nie trafiona zmiana w Google+. Kierunek jaki firma Google wybrała dla usługi Google+ okazał się fiaskiem, to wprost nie do uwierzenia by tak duża korporacja, z tak dużymi możliwościami i budżetem, nie potrafiła wypromować własnej sieci społecznościowej. Naszym zdaniem, projekt jest do wygaszenia.
Człowiek rokuCzłowieka roku w tej branży zawsze jest trudno wskazać. Wybraliśmy ostatecznie naszego rodaka, Michała Sadowskiego (Brand24) za jego udział w promocji polskiej przedsiębiorczości za granicą.
Kampania / projekt rokuCiekawych kampanii było wiele, ale czy zasługują one na kampanie roku? Na pewno te, które zapadły w pamięci to kampanie prowadzone dla PKP czy marki Westwing.
Trend rokuNie da się nie zauważyć nacisku na content marketing i mobile SEO ze strony Google. Te dwa obszary są mocno brane pod uwagę i jesteśmy przekonani, że będą dotyczyć też kolejnego roku.
W Polsce wyszukiwania mobilne to rzekomo dopiero 30% ruchu online, natomiast w USA to aż połowa całego ruchu. Oczywistym faktem jest, że będziemy gonić kraje zachodnie pod tym kątem. Wyszukiwania mobilne w ostatnich dwunastu miesiącach cały czas rosły i taki trend na pewno się utrzyma.
Content marketing z kolei to kierunek, który został obrany dawno temu. W tej kwestii nic się nie zmienia. Google dalej zmierza w dobrym kierunku i promuje witryny z autorską treścią o dobrej jakości.
Prognoza na 2016 rokFirma Google jeszcze mocniej się skupi na geolokalizacji. Dowodem na ten trend jest na przykład usunięcie opcji wybrania lokalizacji przez użytkownika. Teraz to wyszukiwarka decyduje o tym jakie wyniki lokalne ma podać i użytkownik nie ma tu nic do gadania.
W przypadku optymalizacji serwisów to tutaj bez zmian. Jakość, jakość i jeszcze raz jakość. Zawartość witryny ma być atrakcyjna dla użytkowników i nie chodzi tylko o dobry jakościowo tekst (content marketing), ale i grafiki czy filmy. UX być może wejdzie na wyższy poziom i nabierze jeszcze większej wartości. Oczywiście te wymienione elementy to żadne zaskoczenie.
Użytkownicy przeszukujący zasoby internetu coraz częściej będą korzystać z telefonów i tabletów, więc można się spodziewać znacznego wzrostu wyszukiwań mobilnych i zakupów wykonywanych w takiej formie.
I na koniec, przewidujemy dalszą zmianę prezentacji wyników wyszukiwania Google w taki sposób by jak najdłużej zatrzymać użytkownika w wyszukiwarce. Chyba nikogo nie zaskoczy kolejna zmiana w SERP, która jeszcze bardziej będzie zachęcała użytkownika do skorzystania z płatnych usług firmy Google.
Michał Herok, managing director SEOgroup
Wydarzenie rokuOczywiście premiera VII części „Gwiezdnych wojen” :)
Sukces rokuKontynuacja wypierania z rynku „firm zajmujących się pozycjonowaniem”, tzw. „popierdółek”, które bez posiadania specjalistycznego know-how starały się robić SEO z wykorzystaniem technik sprzed lat, obecnie bardziej niż ryzykownych. Głównie chodzi o to, że żadna poważna marka nie bierze już ich pod uwagę co wcześniej miało jeszcze miejsce. Tak więc wieloletnia edukacja Klientów, a z drugiej strony ciągłe dokręcanie śruby przez Google wymuszające jakościowe działania zaowocowały ogólnym wzrostem świadomości na czym naprawdę polegają te usługi. Jest to niewątpliwy sukces.
Porażka rokuRok 2015 był naprawdę dobry dla branży SEO/SEM. Ciężko wskazać jakąś porażkę.
Trend rokuRynek wszedł w kolejną fazę rozwoju, świadomości, a teraz stara się okrzepnąć. Dziki zachód się skończył już pod koniec zeszłego roku i wygląda na to, że wszystkie trzy strony, tj. marketerzy, agencje i Google (w tym także pozostałe wyszukiwarki) znają reguły gry i zaczynają ich przestrzegać. Żadna duża i poważna marka nie chce już koncentrować się w ramach działań wykonywanych przez agencje jedynie na widoczności na określone słowa kluczowe.
W Polsce transformacja ta jeszcze cały czas trwa, ale wszystko idzie w dobrym kierunku. Za granicą, szczególnie na zachodzie, praktycznie żadna firma, która oczekuje długofalowych i stabilnych efektów nie współpracuje z agencją na zasadzie skupiania się na słowach kluczowych, tylko na strategii opartej na zaawansowanym link buildingu z wykorzystaniem jakościowych źródeł z zachowaniem pełnej dywersyfikacji. Dlaczego w Polsce to tyle trwa i co jest główna barierą? Oczywiście cena. Jakościowe, trwałe i bezpieczne SEO kosztuje i każdy musi się z tym liczyć.
Prognoza na 2016 rokDziałania SEO/SEM mocno ewoluowały, wychodząc nawet mocno poza obręb wyszukiwarek i proces ten będzie się pogłębiał. Każdej poważnej marce coraz mocniej zależy na tym, aby dominować w SEPRach za pomocą różnych narzędzi takich jak dedykowane strony, filmy, zdjęcia, mapy, AdWords. Ponadto działania są i wciąż będą absolutnym MUSTHAVE dla marketerów. W każdym planowanym rocznym budżecie na marketing internetowy znajduje się żelazna pozycja na SEO/SEM wynosząca przynajmniej kilkadziesiąt procent całego budżetu (zazwyczaj 20-60 proc.) i zostanie to z pewnością utrzymane. Jeśli chodzi o wydatki, to prognozowany jest ich dalszy wzrost.
W kontekście samych działań SEO, to widać od bardzo długiego czasu, że algorytm zaczął działać „w locie”, a nie tak jak do tej pory od update’u do update’u. Z tego powodu nie sądzę, aby wyniki wyszukiwania Google uległy wywróceniu do góry nogami w marcu 2016, na kiedy to planowane jest wdrożenie Pingwina 4.0 (algorytm Google, którego zadaniem jest wyeliminowanie manipulacji wynikami z użyciem niskiej jakości linków).
Robert Polak, dyrektor generalny 4People
Wydarzenie rokuWydarzeniem roku (zarówno w na świecie jak i w Polsce) jest dla mnie kwietniowa aktualizacja algorytmu wyszukiwarki Google (tzw. mobilegeddon) co pokazuje że Google wyraźnie priorytetowo traktuje urządzenia mobilne.
Sukces rokuNajwiększym wygranym roku 2015 jest w Polsce Brand24, którego narzędzie zostało wykorzystane przez Biały Dom (pierwszą damę USA). Choć samo narzędzie służy do monitoringu brandu - w branży SEO/SEM jest często wykorzystywane.
Na świecie sukcesem roku jest dla mnie regularny wzrost wyszukiwarki Microsoftu w USA i choć Google nadal jest monopolistą (blisko 65 proc.) to 20 proc. udział w rynku wyszukiwarek to już coś.
Porażka rokuPorażką roku (zarówno w Polsce jak i na świecie) jest dla mnie powolny upadek Google+ oraz z góry przegrana walka wydawców z Google.
Człowiek rokuNa świecie zdecydowanie Rand Fishkin - ewangelista w branży SEO/SEM.
Trend rokuZdecydowanie content marketing. Sam trend nie jest nowy (tworzenie wartościowych treści), ale z perspektywy SEO/SEM content marketing stał się niezwykle ważny w kontekście generowania ruchu z wyszukiwarek. Autoblogi czy mało wartościowe linki zaczynają odchodzić do lamusa i zaczynają i zmienia się również postrzeganie usług SEO wśrod klientów.
Prognoza na 2016 rokW 2016 roku jeszcze bardziej wzmocni się znaczenie synergii działań SEO/SEM i Social Media. Duże firmy robią to od lat, ale małe i średnie firmy będą robić to częściej - zwłaszcza integrując reklamę Adwords z Facebook Ads czy automatyzacją e-mail marketingu.
Maciej Woźniak, managing partner agencji Whites
Wydarzenie rokuZdecydowanie ogłoszenie przez Google dodatkowego elementu algorytmu RankBrain, który wykorzystuje sztuczną inteligencję i machine learning do rankingowania stron. Wprawdzie nie jest to rewolucja, a raczej pełzająca ewolucja, jednak myślę, że wkrótce będziemy o niej mówić równie często jak o zmianach algorytmu Pingwin i Panda.
Sukces rokuSukcesem tego roku jest zmiana mentalności całego rynku SEM. Nikt poważny nie twierdzi już, że można budować długofalową strategię widoczności w wyszukiwarce na działaniach Black Hat SEO. Stało się to za sprawą złych i trudnych doświadczeń - spadków, kar Google, ale także ogromnej pracy edukacyjnej dużej części rynku.
Porażka rokuRok temu wielu mówiło o tym, że Content Marketing to "nowe SEO". Niektórzy zrozumieli to zbyt dosłownie próbując wykorzystać wcześniejsze doświadczenia w masowym tworzeniu linków do generowania treści. Jej jakość nie pozwalała jednak przebić się w całym szumie informacyjnym, skazując tę strategię na porażkę.
Człowiek rokuŁukasz Wiktor Skoczylas - trener biznesowy Google Partner, który zasłużył się w edukacji agencji SEM w ramach programu Google Partners Rising Stars - dla szybko rozwijających się agencji. Łukasz swoją praktyczną wiedzą znacznie przyczynił się do do rozwoju biznesowego wielu agencji SEM na polskim rynku.
Kampania roku2015 rok był rokiem wyborów, a obecność kandydatów i partii w internecie stanowiło kluczowy element przesądzający o sukcesie przy urnach. Nowe rozwiązania SEM, szczególnie w zakresie targetowania reklam, pozwalały skutecznie realizować polityczne cele.
Trend rokuObserwacja zmian w wynikach wyszukiwania na przestrzeni czasu zaczyna budzić wątpliwości, czy celem Google jest jakość wyników wyszukiwania. Coraz bardziej zaciera się różnica między wynikami płatnymi a organicznymi. Google też systematycznie zmniejsza obszar przeznaczony na wyniki niepłatne. Dodatkowo monopolista z Mountain View mniej chętnie wysyła użytkowników do stron, w zamian próbując dostarczyć odpowiedź bezpośrednio na stronie wyników wyszukiwania. Sądzę, że w najbliższej przyszłości będziemy mieli wiele nowych przykładów tego trendu.
Prognoza na 2016 rok2016 będzie kolejnym trudnym rokiem dla specjalistów SEO wyznającym wiarę w możliwość technicznych manipulacji algorytmem Google. W wynikach organicznych wygrywać będą Ci, którzy postawią na integrację SEO z innymi kanałami promocji (np. PR, Branding) oraz budowaniu wartości i przyjazności dla użytkowników.
W 2016 roku zdezaktualizuje się duża część wiedzy na temat pozycjonowania, specjaliści będą zmuszeni do ciągłej edukacji i rozwoju, a jednocześnie w elastyczności w podejściu do swoich strategii.
Michał Jangas, ekspert ds. projektów SEO w Grupie Tense
Wydarzenie rokuTrudno wskazać jedno wydarzenie, które szczególnie zasłużyło na ten tytuł. Można tutaj wymienić np. usunięcie opcji ręcznego ustawiania geolokalizacji w wyszukiwarce Google, co powinno znacznie utrudnić nieuczciwym firmom SEO manipulowanie raportami pozycji.
Istotne było także ponowne włączenie wpisów i hashtagów z Twittera do wyników wyszukiwania, co przyczyniło się się do serwowania użytkownikom jeszcze aktualniejszych informacji. Ciekawe są także doniesienia o algorytmie RankBrain, który ma rozpoznawać intencje osoby wpisującej zapytanie w wyszukiwarkę i wyświetlać wyniki uwzględniające jego potrzeby.
Wszystkie z tych wydarzeń były istotne dla samej wyszukiwarki i z pewnością wpłyną na jakość organicznych wyników Google, a także poprawią komfort użytkowników.
Sukces rokuNajwiększym sukcesem w minionym roku były działania Google wymierzone w strony zaatakowane przez hakerów i złośliwe oprogramowanie. Oprócz zintensyfikowania działań mających na celu ręczne usunięcie niebezpiecznych stron z wyników wyszukiwania, Google wprowadziło działania algorytmiczne, które automatycznie filtrują wyniki wyszukiwania, usuwając z nich strony będące ofiarami ataków i stanowiące zagrożenie dla użytkowników.
Działania te wpisują się w politykę wyszukiwarki Google, która zakłada podnoszenie bezpieczeństwa w sieci.
Trend rokuZgodnie z oczekiwaniami, 2015 minął pod znakiem mobile. Mimo tego że zapowiadany „mobilegeddon” nie spowodował większych rotacji w bezpłatnych wynikach wyszukiwania, Google przeprowadziło szereg działań mających na celu podniesienie komfortu użytkowników urządzeń przenośnych, korzystających z wyszukiwarki Google. Przede wszystkim warto tutaj wspomnieć o wysyłaniu komunikatów do webmasterów o nieprzystosowaniu ich strony do wyświetlania na smartfonach i tabletach, zapowiedzi wprowadzenia indeksowania natywnych aplikacji oraz docenianiu w mobilnej wersji wyszukiwarki stron, które są odpowiednio zoptymalizowane pod jej kątem.
Porażka rokuTym tytułem można obdarować wszystkie te serwisy, które nadal nie zostały przystosowane do mobilnych wymogów stawianych przez wyszukiwarkę. Mimo tego że wytyczne Google w tej kwestii są jasne i odsetek użytkowników korzystających z urządzeń mobilnych ciągle wzrasta, nadal istnieje cała masa stron, które nie są dostosowane do tych standardów. Często są to duże serwisy i sklepy, po których raczej nikt nie spodziewałby się takiego podejścia do użytkowników.
Prognoza na 2016 rokNa początku 2016 można się spodziewać informacji o kolejnej aktualizacji algorytmu Pingwin. Początkowo Garry Illyés zapowiadał na Twitterze, że Pingwin 4.0 pojawi się do końca 2015, ale informacja ta została zdementowana przez Johna Muellera. Od ostatniej aktualizacji algorytmu odpowiedzialnego za analizę linków minął ponad rok, a przy każdej jego modyfikacji dochodziło do sporych zawirowań w wynikach wyszukiwania. Oprócz Pingwina prawdopodobnie będziemy mieli do czynienia z kolejnymi zmianami, które utrudnią działania osobom, które nie przestrzegają wskazówek Google dla Webmasterów.











