Gwiazdor serialu "Biuro" uważa, że geje nie chcą ujawnić swojejorientacji, ponieważ obawiają się dyskryminacji ze strony fanów.Freeman przekonuje jednak, że to obawy nieuzasadnione.
- To zabawne, ale w tym biznesie jest mnóstwo gejów i żaden znich jeszcze się nie ujawnił - dziwi się Freeman. - W WielkiejBrytanii nie jest tak źle, ale w Hollywood... Dlaczego po prostusię nie przyznają? Nikogo nie obchodzi to, czy są homoseksualni,czy nie. Zapewne boją się, że po wyjściu z ukrycia filmy z ichudziałem nie sprzedadzą się tak dobrze. Ktoś jednak musi przyznaćsię pierwszy.
Filmografię Martina Freemana zamyka obraz "Nighwatching" z 2007roku.












