W ramach transakcji oprócz zapłaty kwoty 350 mln dolarów, dodatkowo dyrektorzy MediaMonks mają dostać udziały w S4 Capital.
O tym, że wygrała oferta złożona przez Sorrella poinformowano we wtorek na profilu MediaMonks na Twitterze. Wczesnym rankiem zamieszczono wpis „Welcome, Sir Martin!”.

Victor Knapp, współzałożyciel i dyrektor wykonawczy holenderskiej agencji powiedział: „Dzięki tej fuzji mam przywilej kształtowania branży kreatywnej obok człowieka o bezprecedensowej reputacji w budowaniu udanych biznesów. Nie sprzedajemy, kupujemy”.
Adidas, Amazon, GE, Google, Hyundai, Johnson&Johnson, Netflix
Roczne przychody MediaMonks wynoszą ok. 146 mln dolarów. Firma prowadzi działalność m.in. w USA, Wielkiej Brytanii, Europie, Azji, Ameryce Łacińskiej i na Bliskim Wschodzie. Zatrudnia łącznie ok. 750 osób. Wśród jej klientów są m.in. Adidas, Amazon, GE, Google, Hyundai, Johnson&Johnson, Netflix.
Przejęcie MediaMonks ma zapewnić S4 Capital globalną skalę działania. „Celem połączenia jest zapewnienie klientom usług cyfrowych, które są sprawne, wydajne i mają najwyższą jakość kreacji” - napisano w komunikacie.

Holenderska agencja zajmuje się szeroko pojętą komunikacją cyfrową, w tym również produkcją treści, a także e-commerce.
Z wydanego komunikatu wynika, że plan zakłada połączenie S4 i MediaMonks, które następnie zostaną przejęte przez Derriston Capital (z tą firmą Sorrell rozpoczął współpracę po odejściu z WPP, został jej prezesem, jej akcje wycofano z giełdy a nazwę zmieniono na S4 Capital). S4 ma być spółką operacyjną, a Derriston Capital – spółką matką. Proces łączenia ma potrwać 2 miesiące.Nowy właściciel zapowiada ekspansję firmy na nowe rynki. Obecnie prowadzi działalność w 11 krajach. Sorrell nie wyklucza wejścia do Niemiec, Japonii czy Indii.
S4 poprzez kolejne, przyszłe akwizycje chce koncentrować się na dalszym rozwoju platformy, analityce danych, zakupie mediów cyfrowych.
Spór z WPP

Przejęcie MediaMonks przez firmę Sorrella nastąpiło kilka dni po kłótni, do jakiej doszło w związku z tą akwizycją pomiędzy Martinem Sorrellem a władzami WPP. Prawnicy holdingu podnieśli zarzut, że Sorrell chce sfinalizować transakcję MediaMonks, nad którą trwały prace w WPP jeszcze wtedy, gdy on w niej pracował. Ich zdaniem miał on wykorzystać poufne dane, które w tym okresie zdobył. Zagrozili, że jeżeli dojdzie do przejęcia S4 przez Sorrella, WPP wstrzyma mu wypłatę dodatkowych 20 mln premii (manager nadal ma udziały w holdingu).
Sorrell tym informacjom kategorycznie zaprzeczył i stwierdził, że groźby wstrzymania wypłaty należnej mu premii są „słabą próbą destabilizacji oferty”.
Przejęciem MediaMonks oprócz S4 Capital i WPP były zainteresowane też Accenture oraz firma private equity Inflexon.

##NEWS https://www.wirtualnemedia.pl/firmowymi-pieniedzmi-martin-sorrell-mial-placic-za-prostytutki-kulisy-odejscia-szefa-wpp,7171439497296001a ##
W całym procesie doradcą holenderskiej agencji był butik inwestycyjny JEGI Clarity, który wcześniej doradzał agencji Adam&Eve/ DDB, gdy była sprzedawana sieci Omnicom.
Dotychczasowymi właścicielami MediaMonks byli jej współzałożyciele Victor Knapp i Wesley ter Haar oraz firma private equity Bencis.











