W czwartek na pierwszej stronie „Metrocafe.pl” (od niedawna ukazującego się pod tą nazwą, a wcześniej jako „Metro”), zaraz pod winietą tytułu, znalazł się nagłówek informujący: „Ratusz nie pozwolił na sobotnią manifestację nazistów przeciw uchodźcom. Za to na pewno odbędzie się wiec solidarności z nimi”. Użycie słowa „naziści” w takim kontekście oburzyło niektórych internautów, zdjęcia pokazujące ten nagłówek trafiły na portale społecznościowe.
##NEWS http://www.wirtualnemedia.pl/artykul/piotr-skwiecinski-wyszedl-z-lozy-prasowej-po-sugestiach-pawla-wronskiego-o-strzelaniu-do-uchodzcow ##

W piątkowym numerze redakcja „Metrocafe.pl” zamieściła oświadczenie, w którym tłumaczy publikację z poprzedniego dnia.
- We wczorajszym wydaniu „metrocafe.pl” użyliśmy niefortunnego określenia w informacji o decyzji ratusza niezezwalającej na manifestację przeciwko uchodźcom. Zwrot "naziści" nie dotyczył konkretnych osób ani organizacji, a miał na celu zwrócenie uwagi na niespotykaną falę ksenofobicznej i rasistowskiej nienawiści, która przelewa się ostatnio przez internet - napisali redaktorzy.
W lipcu br. średnie rozpowszechnianie ogółem dziennika (jeszcze pod nazwą „Metro”) wynosiło 195 339 egz. (według danych ZKDP).











