Nowy system kodowania obrazu nazwany Dynamic Optimizer został zapowiedziany podczas targów MWC w Barcelonie przez Todda Yellina, wiceprezesa Netflixa ds. innowacji.
Zgodnie z wyjaśnieniami serwisu chodzi o nowy kodek wykorzystujący mechanizmy sztucznej inteligencji. Dynamic Optimizer analizuje każde ujęcie przesyłanego filmu i w zależności od jego zawartości kompresuje obraz w taki sposób, by był on wysokiej jakości nawet przy powolnym połączeniu urządzenia z internetem.

Według Yellina nowa metoda obróbki i przesyłania filmów jest obecnie testowana, a jej zastosowania można się spodziewać w ciągu kilku nadchodzących miesięcy. Wiceprezes Netflixa podkreślił, że Dynamic Optimizer docenią nie tylko użytkownicy posiadający słabsze łącza internetowe, ale także posiadacze urządzeń przenośnych, które często nawiązują mało stabilne i wydajne połączenia z siecią.
Tymczasem, jak zaznaczył Yellin coraz więcej odbiorców Netflixa w takich krajach jak Indie, Japonia czy Południowa Korea ogląda treści z serwisu na ekranach smartfonów i tabletów i to właśnie te urządzenia stają się podstawowym narzędziem w konsumpcji oferty serwisu.
Oprócz Dynamic Optimizera Netflix zapowiedział także, że zamierza zaoferować w mobilnej wersji swojej platformy opcję oglądania treści w jakości HDR, która m.in. pozwala oglądać obraz z większą liczbą szczegółów.

W całym ub.r. przychody Netflixa wzrosły o 35 proc. i przekroczyły kwotę 8,3 mld dol. Obecnie platforma świadczy globalnie usługi dla 93,8 mln użytkowników, z czego 89,1 mln płaci abonament.











