Spór pomiędzy niemieckimi koncernami medialnymi, wśród których są m.in. Axel Springer, Burda, WAZ i Müncher Merkur sięga roku 2014.
Wydawcy chcieli uzyskać orzeczenie nakazujące amerykańskim koncernom dzielenie się wpływami z reklam wyświetlanych wraz z fragmentami tekstów z serwisów gazet i magazynów, agregowanymi na bieżąco przez witryny takie jak Google News. Konkretnie chodziło o przekazywanie 11 proc. tych przychodów.
W wyniku toczącego się długo postępowania sąd wydał wyrok niekorzystny dla wydawców. Stwierdził w nim, że Google nie narusza zasad konkurencji na rynku, a interesy wydawców są odpowiednio zabezpieczone, bowiem czerpią oni przychody z reklam na swoich stronach, na które kierowani są czytelnicy chcący przeczytać więcej niż tylko fragment zamieszczonego przez Google tekstu.
##NEWS http://www.wirtualnemedia.pl/artykul/sad-korzystanie-z-adblockerow-legalne-axel-springer-na-specjalnych-warunkach-w-adblock-plus ##

Jan Hegemann, prawnik reprezentujący grupę 40 niemieckich wydawców, potwierdził w rozmowie z Reutersem, że pod koniec ubiegłego tygodnia złożył apelację od tego orzeczenia. Zdaniem Hegemanna sąd pierwszej instancji w wadliwy sposób zinterpretował rynkowy układ pomiędzy Google a wydawcami i ci ostatni są narażenia na nieuzasadnione straty.
Na razie nie jest znany termin rozpatrzenia apelacji w sądzie odwoławczym.











