Lepiej już było. Czego brakuje nowej "Randce w ciemno"?

Jest nostalgiczny format, kultowy parawan i głos z offu z humorem podsumowujący kandydatów. Nowa "Randka w ciemno" już na wejściu ma sporo, by zagrać na sentymencie sprzed lat i ponownie stać się hitem. A jednak w porównaniu z oryginałem odświeżony format wypada blado. Dlaczego?

Kamila Meller
Kamila Meller
Udostępnij artykuł:
Lepiej już było. Czego brakuje nowej "Randce w ciemno"?
Piotr Gąsowski i "Szalona blondi", uczestniczka pierwszego odcinka "Randki w ciemno"

Po udanej reaktywacji "Awantury o kasę" ubiegłej jesieni Polsat poszedł za ciosem, sięgając po kolejny dawny hit, choć znany z anteny TVP. Kultowa "Randka w ciemno" wróciła na antenę po 20 latach od ostatniej emisji i jeszcze przed premierą awansowała na główną antenę Polsatu, choć początkowo miała trafić do TV4.

Program w nowej odsłonie zrealizowała Grupa ZPR Media w hali zdjęciowej Cyfrowego Polsatu. Największą zmianą, poza gospodarzem show – Jacka Kawalca i Tomasza Kammela zastąpił w Polsacie Piotr Gąsowski – jest scenografia programu.

Bo choć w jej centrum nadal znajduje się oddzielający uczestników parawan, to znane z TVP jasne, skromne studio zastąpiła sceneria rodem z wieczornego talk-show. Jak się później okazało, zbieżna z pikantną, zdecydowanie bardziej rozrywkową atmosferą programu.

Dobry wybór? | Randka w ciemno

Kto widział popisy "szalonej blondi" i słyszał dwuznaczne żarty, ten wie, o czym mowa. Twórcy nowej "Randki w ciemno" wyraźnie odcięli się w ten sposób od grzecznego programu TVP emitowanego dawniej przed wieczorynką (co zresztą różniło go od brytyjskiej, zdecydowanie bardziej pikantnej formuły "Blind date").

Czy 16:30 to jednak najlepsze pasmo na takie treści? Mam spore wątpliwości, a jednocześnie nadzieję, że tak mocne otwarcie to tylko "wypadek przy pracy". Podobnie jak zaangażowanie do programu osób znanych z innych telewizyjnych produkcji (za parawanem zasiadł m.in. Robert, uczestnik pierwszj edycji programu "The Traitors. Zdrajcy" TVN), co od lat jest jednym z największych grzechów telewizyjnych produkcji.

Bo o ile każdy jest świadomy i konwencji, i znaku czasów, w których trudno o naturszczyków, to jednak sukcesy takich programów jak "Rolnik szuka żony" czy "Ślubu od pierwszego wejrzenia" pokazują, że autentyczność bohaterów to skuteczny sposób na przyciągnięcie widzów.

  • Zdjęcia z pierwszego odcinka "Randki w ciemno"
  • Zdjęcia z pierwszego odcinka "Randki w ciemno"
  • Zdjęcie z planu programu "Randka w ciemno"
  • Zdjęcia z pierwszego odcinka "Randki w ciemno"
[1/4] Zdjęcia z pierwszego odcinka "Randki w ciemno" Źródło zdjęć: Materiały prasowe |

Czego poza naturalnymi uczestnikami najbardziej brakuje nowej "Randce"? Widzowie oryginału z pewnością wspomną w tym miejscu wycieczki, których wybór niejednokrotnie budził nie mniejsze emocje co wybór samego kandydata.

Wspólne wypady par do hoteli w kraju lub za granicą były de facto prawdziwą randką, do której program był zaledwie preludium. Nie mówiąc już o tym, że zdecydowanie najzabawniejszą częścią programu były późniejsze opowieści uczestników ze wspólnych wyjazdów.

Szkoda, że zamiast tego elementu nowa "Randka" zaprasza pary do zaparkowanego w studiu kampera, który niestety nigdzie nie jedzie. Donikąd, jak się wydaje, zmierzają też wykreowane na potrzeby chwili pary. Za to program zdecydowanie kieruje się w kierunku kabaretu. Ale może o to właśnie chodziło?

Z danych Nielsena wynika, że pierwszy odcinek "Randki w ciemno" oglądało średnio 527 tys. widzów, co dało Polsatowi 6,85 proc. udziału w grupie 4+ i 6,88 proc. w grupie 16-59 (dane z widzami poza domem).

PRACA.WIRTUALNEMEDIA.PL

NAJNOWSZE WIADOMOŚCI

Będą dwa nowe sezony "Hotelu Paradise". W programie dwie prowadzące

Będą dwa nowe sezony "Hotelu Paradise". W programie dwie prowadzące

Właściciel TVN wybierze Netfliksa? Ruszyły negocjacje ws. HBO Max

Właściciel TVN wybierze Netfliksa? Ruszyły negocjacje ws. HBO Max

Zmarł Rafał Kołsut. Jako dziecko był gwiazdą "Ziarna"

Zmarł Rafał Kołsut. Jako dziecko był gwiazdą "Ziarna"

Ziętara zginął, bo był dziennikarzem. Kto i dlaczego straszy teraz media, które o tym piszą?

Ziętara zginął, bo był dziennikarzem. Kto i dlaczego straszy teraz media, które o tym piszą?

KRRiT przedłuża koncesje. Chodzi m.in. o stacje Polsatu i Canal+

KRRiT przedłuża koncesje. Chodzi m.in. o stacje Polsatu i Canal+

Polsat Box udostępnił za darmo wiele kanałów

Polsat Box udostępnił za darmo wiele kanałów