Adresatem pisma jest kadra oficerska WP. Numer otwiera tekst Artura Goławskiego, który jest pierwszą prezentacją niektórych zagadnień z „Programu rozwoju Sił Zbrojnych RP w latach 2007 – 2012”; dokument ten jest na razie niejawny. Dowiedzieć można też o zmianie podstawowego uzbrojenia w wojskach lądowych Polski i sojuszników, o grupie bojowej Unii Europejskiej, o wymaganiach fizycznych i psychofizycznych stawianych pilotom F-16, działaniach polskich żandarmów w Kongu i o doświadczeniach z użycia artylerii w górach Afganistanu. W bloku poświęconym technice wojskowej przeczytać można m.in. o tym czy warto modernizować myśliwce Mig-29, o nowych śmigłowcach polskiej armii i o bezkrwawych środkach pola walki. Obszerną część zajmują także materiały szkoleniowe dla wojsk lądowych, marynarki i lotnictwa oraz porady dydaktyczne.

Miesięcznik ma być przydatny przede wszystkim w procesie szkolenia. Wspólne dla wszystkich rodzajów sił zbrojnych czasopismo ma pomóc w przygotowaniu wojska do działań w ramach operacji połączonych.
Przygotowując koncepcję „Przeglądu Sił Zbrojnych” redakcja sięgnęła do najlepszych wzorów prasy cywilnej. Łączy on spojrzenie dziennikarzy – specjalistów z poglądami praktyków. Podstawową metodą prezentacji jest wszechstronna analiza doświadczeń i problemów, wymiana opinii i pomoc dydaktyczna. Główny nacisk pismo kładzie więc na ludzi, działania wojska i zastosowanie techniki. I tym przede wszystkim różnić będzie się „PSZ” od innych pism obecnych na rynku, które częściej koncentrują się na opisie walorów sprzętu wojskowego - informuje wydawca pisma.
Pierwszy numer miesięcznika ukazał się w nakładzie 5200 egzemplarzy. Większość nakładu trafia bezpośrednio do jednostek i instytucji wojskowych. Pismo kupić można też będzie (w przyszłym tygodniu) w salonach „Empik” i zamówić w prenumeracie. Miesięcznik ma 128-stron - szatę graficzną zaprojektował Łukasz Kaugan, CaStudio.

Działająca od stycznia br. Redakcja Wojskowa wydaje oprócz „Przeglądu Sił Zbrojnych” także tygodnik „Polska Zbrojna”, naukowy kwartalnik „Myśl Wojskowa” i gazetę internetową www.zolnierz-polski.pl.











