W nowej reklamie Google Photos pokazano kilka sytuacji, w których różne osoby starają się uwiecznić za pomocą aparatu w iPhonie unikalne chwile, które już więcej się nie powtórzą.
Na ekranie widzimy więc przyjaciół ustawionych do wspólnej fotki, wieloryba pojawiającego się nagle nad powierzchnią oceanu czy twarz alpinisty tuż po tym, jak zdobył on upragniony górski szczyt.
W każdym z tych wypadków próba pstryknięcia fotki iPhonem kończy się niepowodzeniem i komunikatem, że w pamięci smartfona nie ma więcej miejsca na kolejne zdjęcie.
W ten sposób Google otwarcie kpi z niewielkiej pojemności pamięci w podstawowych modelach smartfonów Apple’a, która wynosi zaledwie 16 GB, co w dzisiejszych czasach opasłych aplikacji i zdjęć wykonywanych w wysokich rozdzielczościach wydaje się zdecydowanie niewystarczającym parametrem.
Jednocześnie spot Google’a wskazuje użytkownikom rozwiązanie - skorzystanie z internetowej usług Google Photos, która pozwala na przechowywanie zdjęć w chmurze, a nie w fizycznej pamięci telefonu. Dostęp do tych fotografii jest możliwy w każdej chwili, a po synchronizacji pomiędzy smartfonem a Google Photos zdjęcia można spokojnie usunąć z telefonu uwalniając w nim dodatkową przestrzeń na dane.
