PiS. Porządny marketing oparty na dobrych wzorcach. Czysty przekaz, ładne kolory, żadnej wojennej retoryki, aż chciałoby się zagłosować... W zasadzie, gdybym brał pod uwagę wyłącznie komunikację marketingową PiS, mógłbym być wyborcą tej partii. Na polskim rynku politycznym są naprawdę rewelacyjni.
LPR. Prawie jak PiS, ale jak wiemy już z reklam (także z reklamówki Lewicy i Demokratów) "prawie" robi dużą różnicę.
PO. Relacja z Błękitnego marszu. Marzenie o kontrolowanym przez siebie programie informacyjnym (np.: Fakty, Wydarzenia, Wiadomości) Platforma zrealizowała sobie korzystając z bezpłatnego czasu antenowego. Wreszcie ktoś pokazał Błękitny Marsz w pełnej krasie i bez "cenzurowania" wypowiedzi charyzmatycznego lidera tej partii (i HGW). Pytanie - czemu to ma służyć?












