Motto życiowe:Do życia trzeba mieć dystans
Data i miejsce urodzenia:17.03.1975 Warszawa
Studia:Wyższa Szkoła Handlu i Prawa
Mieszkam:w pięknym zakątku starej Pragi
Pierwsze zarobione pieniądze:sprzedaż umów kupna sprzedaży na giełdzie samochodowej
Pierwsza praca:Pizza Hut
Moja kariera:rozwija się wraz z moim doświadczeniem
Moja praca to:miejsce, które sprawia mi przyjemności
Dzień zaczynam od:śniadania
Nie chciałabym pracować dla:ludzi, którzy nie doceniają ludzi
Szefem jestem:samym dla siebie i wymagam tyle od siebie, co od innych
U pracowników cenię:samodzielność i odpowiedzialność
Nie przyjęłabym do pracy:osób do których nie mam zaufania
Konkurencja to:wyzwanie i najlepsze sprawdzenie swoich umiejętności
Czuję satysfakcję, gdy:ktoś znów chce ze mną pracować
Najbardziej stresuje mnie:bezmyślność innych

Niezastąpiony gadżet:każdy można zastąpić
Najwięcej zarobiłem na:ciężkiej pracy
Hobby to:z dala od miasta - woda, natura, las
Sporty ekstremalne to dla mnie:coś bez czego można żyć
Wakacje spędzam:tam gdzie mogę poczuć się wolnym
W kuchni moją specjalnością jest:krewetki w sosie winnym
Seks to dla mnie:moja intymność
Zawsze znajdę czas na:nie tylko dla dzieci
Pensja wystarcza mi:bym nie martwił się o dzieci
Telefon komórkowy to dla mnie:narzędzie do pracy
Brzydzę się:glist i innych robaków
Zazdroszczę: cierpliwości
Boję się:że kiedyś mogę być za stary, by pracować
Marzę:by spełniać marzenia
Internet to dla mnie:duża baza, czasem nikomu niepotrzebnych, informacji
Polityka to dla mnie:podobnie jak ze sportem ekstremalnym, można bez niej żyć
Podróże to dla mnie:oderwanie się od codzienności
Ludzi oceniam:staram się tego nie robić

Czytanie gazety zaczynam od: nagłówków
Słucham:muzyki z lat młodości
Czytam:zbyt mało, ale zawsze mówię, że kiedyś nadrobię
Znajomym polecam:to, z czego sam jestem zadowolony
Czas wolny spędzam:z rodziną
W Polsce zmieniłbym:dziś lepiej czasem głośno o tym nie mówić ;-)
Jestem:facetem, który zapracował sobie na to, kim jest. Nie zastanawiam się, jak inni mnie oceniają, ale ja jestem dumnym z siebie 41-latkiem











