"Termin prywatyzacji PKP Cargo będzie zależał od tego, jaki scenariusz zostanie ostatecznie przyjęty. Jeśli zostałby wybrany scenariusz inwestora, czy to finansowego, czy branżowego, można sobie wyobrazić prywatyzację nawet w tym roku lub w 2011 roku" - powiedział Balczun w wywiadzie dla ISB. Dodał, że obecnie obie ścieżki - sprzedaż inwestorowi i giełda - są brane pod uwagę.
"Czekamy na rekomendacje doradcy, a potem na decyzje właściciela" - powiedział. Prezes podkreślił, że nie zapadła jeszcze decyzja o tym, czy PKP Cargo, obok sprzedaży istniejących walorów, będzie sprzedawała także akcje z podniesieniu kapitału.
Balczun poinformował też ISB, że obecnie spółka bardzo intensywnie pracuje z doradcą prywatyzacyjnym. "Do 16 kwietnia zakończymy wspólnie z doradcą przygotowywać plan rozwoju, który ma charakter 5-letniej strategii dla naszej firmy. W ślad za tym zostanie zamknięta strategia prywatyzacyjna" - powiedział prezes. Z jego słów wynika, że jej zarys może być gotowy w połowie maja.

"Przyjęty harmonogram jest realizowany w terminie" - podsumował Balczun.
Jeszcze w ubiegłym roku zakładano, że akcje PKP Cargo będą sprzedawane w ofercie publicznej na giełdzie w 2011 lub 2012 roku.
Oprócz projektu prywatyzacji PKP Cargo, obecnie PKP SA prowadzą projekty prywatyzacyjne spółek: PKP Intercity, Przedsiębiorstwo Napraw Infrastruktury, Polskie Koleje Linowe i Kolejowy Szpital Uzdrowiskowy w Ciechocinku.











