Po 15 latach sporu Vivendi zapłaci Liberty Media 775 mln dolarów odszkodowania

Francuski koncern medialny Vivendi zgodził się zapłacić grupie Liberty Media kwotę 775 mln dol. To efekt porozumienia kończącego spór sądowy między firmami trwający od 2001 roku.

ps
ps
Udostępnij artykuł:
Po 15 latach sporu Vivendi zapłaci Liberty Media 775 mln dolarów odszkodowania
fot. Shutterstock.com

W Polsce Vivendi poprzez grupę Canal+ jest głównym udziałowcem platformy nc+, z kolei grupa Liberty Media jest kontrolowana przez Johna Malone'a, głównego akcjonariusza Liberty Global posiadającego udziały w UPC Polska.

Spór pomiędzy obu koncernami rozpoczął się w 2001 r., gdy Vivendi dokonało akwizycji od Liberty Media aktywów związanych z rynkiem telewizyjnym w USA. W ramach rozliczeń Vivendi przekazało kontrahentowi 3 proc. swoich akcji. W 2003 r. Liberty Media rozpoczęło postępowanie sądowe oskarżając Vivendi o manipulowanie cenami akcji, co miało doprowadzić Liberty Media do znaczących strat finansowych.

W kolejnych latach trwała batalia sądowa na odwołania, a według szacunków ostateczne roszczenia Liberty Media wobec Vivendi mogły sięgnąć ponad 1,5 mld dol. Ostatecznie w ubiegłym tygodniu obie firmy poinformowały o podpisaniu ugody, zgodnie z którą Francuzi zapłacą swoim amerykańskim partnerom kwotę 775 mln dolarów.

ps
Autor artykułu:
ps
Author widget background

PRACA.WIRTUALNEMEDIA.PL

NAJNOWSZE WIADOMOŚCI

PKO BP szuka platformy do monitoringu i moderacji treści w internecie

PKO BP szuka platformy do monitoringu i moderacji treści w internecie

Ilu widzów miało "Ostre cięcie"? TVN Style szykuje kolejną edycję

Ilu widzów miało "Ostre cięcie"? TVN Style szykuje kolejną edycję

Były szef social mediów naTemat z nową pracą

Były szef social mediów naTemat z nową pracą

"New York Times" pozywa administrację Trumpa

"New York Times" pozywa administrację Trumpa

PepsiCo wkracza do świata F1 z Mercedesem

PepsiCo wkracza do świata F1 z Mercedesem

Pięć państw bojkotuje Eurowizję. Powodem dopuszczenie Izraela

Pięć państw bojkotuje Eurowizję. Powodem dopuszczenie Izraela