Rozpoczęło się polowanie na twórców robaka Sasser. Poprzez zastosowanie odpowiednich metod dochodzeniowych uznawanych przez prawo Laboratoria Antywirusowe Pandy Software analizują kod wirusa w poszukiwaniu przesłanek, które będą mogły doprowadzić do aresztowania jego autorów.
-Wypuszczenie wirusa jest przestępstwem ściganym przez prawo. Autorzy wirusa Sasser muszą być również traktowani jak zwyczajni, niebezpieczni przestępcy; dowody wskazują na to, że stworzyli oni również robaka Netsky i kto wie ile jeszcze innych wirusów - powiedział Luis Corrons, szef PandaLabs.
Trop do autorów wirusów ukryty jest w kodzie źródłowym, liniach specjalnych znaków, które dla niewtajemniczonych nie mają żadnego sensu, ale mogą ujawnić wiele cennych informacji ekspertom z PandaLabs. - Autorzy wirusów mają zwykle manię wielkości i dlatego starają się wykorzystać każdą możliwość pozostawienia jakiegoś "śladu" w wirusie, który stworzyli. Może nim być data, nazwa miejscowości, odnośnik do przyjaciela lub przyjaciółki, itp. Często prowadzi ich to do zguby: ten subtelny trop może być kluczem do identyfikacji autora - wyjaśnia Corrons.

Do czasu, gdy ci przestępcy zostaną złapani, użytkownicy komputerów nie powinni ustawać w zabezpieczaniu się przed możliwością pojawienia się nowych wirusów. Biorąc pod uwagę to, w jaki sposób zostały przeprowadzony poprzednie ataki, możliwe jest to, że autorzy robaków Sasser i Netsky przygotowują się do finalnego uderzenia za pomocą - tak jak robili to dotychczas - jakiegoś niezwykle niebezpiecznego złośliwego kodu.











