Polskie Radio zmienia zasady aktywności pracowników w internecie. „To ograniczenie swobody wypowiedzi”

Prezes Polskiego Radia zmodyfikowała uchwałę regulującą zasady przestrzegania etyki w radiu. Pracownikom i współpracownikom nie wolno teraz prowadzić w sieci aktywności, która mogłaby wpłynąć negatywnie na wizerunek nadawcy. Nadrzędną staje się zasada lojalności względem spółki. - Te przepisy mogą ograniczyć kontrolę społeczną nad publicznymi mediami - komentuje Wojciech Dorosz z radiowych związków zawodowych.

Jacek Kowalski
Jacek Kowalski
Udostępnij artykuł:

Stanowiąca jednoosobowy zarząd prezes Polskiego Radia prezes Agnieszka Kamińska pod koniec listopada zmodyfikowała uchwałę poprzedniego zarządu z września 2004 roku. Jedną z ważniejszych zmian zapisano już na wstępie: zasady kodeksu etyki dotyczą teraz nie tylko pracowników, ale także współpracowników i firm, z którymi współpracuje Polskie Radio.

„Aktywność prowadzona w poczuciu odpowiedzialności”

Dodano też nowy podpunkt kodeksu regulujący normy zachowań dziennikarzy w internecie. Zapisano w nim m.in., że „jakakolwiek aktywność pracownika Polskiego Radia w internecie, w tym w mediach społecznościowych oraz na portalach Polskiego Radia i jego anten, powinna być prowadzona w poczuciu odpowiedzialności za ewentualne naruszenie lojalności względem Polskiego Radia”.

Inny zapis stanowi, że wypowiedzi dziennikarza Polskiego Radia w internecie mogą być traktowane jako wypowiedzi publiczne i wpływać na wizerunek nadawcy, co pracownik stale powinien mieć na uwadze.

- W celu dochowania lojalności wobec Polskiego Radia dziennikarz powinien powstrzymać się od publikowania w internecie opinii, komentarzy i informacji, których jednocześnie nie przedstawiłby podczas prowadzonej audycji (dotyczących w szczególności: polityki, spraw międzynarodowych, ekonomii, mediów, religii, etyki, działalności Polskiego Radia SA, życia społecznego, kwestii moralnych) - brzmi podpunkt czwarty tego zapisu.

Kolejny punkt zakazuje prowadzenia w mediach społecznościowych aktywności, która „w jakikolwiek sposób mogłaby negatywnie wpłynąć na wizerunek Polskiego Radia SA lub podważałaby zaufanie do jego działalności jako nadawcy publicznego".

Dorosz: zapisy mogą mieć działanie mrożące

Zdaniem Wojciecha Dorosza, wiceprzewodniczący Związku Zawodowego Dziennikarzy i Pracowników Programu 3 Polskiego Radia oraz prezes Stowarzyszenia Dziennikarzy i Twórców Radia Publicznego, wprowadzone zmiany mogą stanowić niedopuszczalne ograniczenie swobody wypowiedzi i poważnie ograniczyć kontrolę społeczną nad mediami publicznymi.

- Już w przypadku poprzedniego, tzw. „kagańcowego” zarządzenia w sprawie kontaktów dziennikarzy Polskiego Radia z mediami, Helsińska Fundacja Praw Człowieka zwróciła uwagę, iż narusza ono art. 54 ust. 1 Konstytucji RP, na gruncie którego każdemu należy zapewnić wolność wyrażania swoich poglądów oraz pozyskiwania i rozpowszechniania informacji. Z kolei Rzecznik Praw Obywatelskich podkreślił w lipcu, iż media publiczne "powinny stanowić instytucjonalną gwarancję wolności wypowiedzi i pluralizmu środków przekazu" oraz, że "na władzach mediów publicznych spoczywa obowiązek zagwarantowania dziennikarzom możliwości wykonywania swojej pracy bez nacisków oraz powstrzymywania się od ingerencji w przekazywane treści" – przytacza Dorosz.

O ile jednak poprzednie zarządzenie dotyczyło kontaktów dziennikarzy z innymi mediami, o tyle obecne znacząco poszerza zakres zakazów i w niespotykany sposób może ograniczać swobodę wypowiedzi dziennikarzy zarówno na antenie radia, jak i np. w mediach społecznościowych – uważa nasz rozmówca. - Ponieważ każda wypowiedź w sferze publicznej może zostać uznana za naruszającą lojalność wobec Polskiego Radia lub zagrażającą wiarygodności czy interesom spółki, zapisy te mogą mieć co najmniej działanie mrożące, a w praktyce i w nieodpowiednich rękach mogą stać się narzędziem cenzury oraz represji wobec pracowników, współpracowników oraz firm, z którymi Polskie Radio współpracuje.

Spółka nie odpowiedziała na naszą prośbę o ustosunkowanie się do zastrzeżeń Wojciecha Dorosza.

Zdaniem Polskiego Radia wprowadzone wówczas zasady pozwalały pracownikom stosować "jasne i zrozumiałe sposoby reagowania w kwestiach wypowiedzi publicznych w wielu sytuacjach zawodowych", a podobne reguły ładu korporacyjnego dotyczące kontaktów z innymi mediami oraz wypowiedzi publicznych obowiązują we wszystkich znaczących spółkach medialnych.

W ub.r. Polskie Radio zanotowało spadek przychodów o 6,07 proc. do 336,53 mln zł. Nadawca miał 219,32 mln zł z abonamentu rtv i rekompensaty abonamentowej (5,8 proc. mniej niż rok wcześniej. Firma zanotowała 10,44 mln zł straty netto w porównaniu do 15,3 mln zysku netto rok wcześniej. W spółce na koniec 2019 roku było zatrudnionych 1339 osób (54 więcej niż rok wcześniej), z tego średnio 1266 na etatach. Dziennikarze stanowili grupę 509 osób.

Jacek Kowalski
Autor artykułu:
Jacek Kowalski
Author widget background

PRACA.WIRTUALNEMEDIA.PL

NAJNOWSZE WIADOMOŚCI

Globalna awaria Cloudflare. Nie działała Canva, Downdetector i sklepy online

Globalna awaria Cloudflare. Nie działała Canva, Downdetector i sklepy online

Będą dwa nowe sezony "Hotelu Paradise". W programie dwie prowadzące

Będą dwa nowe sezony "Hotelu Paradise". W programie dwie prowadzące

Właściciel TVN wybierze Netfliksa? Ruszyły negocjacje ws. HBO Max

Właściciel TVN wybierze Netfliksa? Ruszyły negocjacje ws. HBO Max

Zmarł Rafał Kołsut. Jako dziecko był gwiazdą "Ziarna"

Zmarł Rafał Kołsut. Jako dziecko był gwiazdą "Ziarna"

Ziętara zginął, bo był dziennikarzem. Kto i dlaczego straszy teraz media, które o tym piszą?

Ziętara zginął, bo był dziennikarzem. Kto i dlaczego straszy teraz media, które o tym piszą?

KRRiT przedłuża koncesje. Chodzi m.in. o stacje Polsatu i Canal+

KRRiT przedłuża koncesje. Chodzi m.in. o stacje Polsatu i Canal+