Press Club apeluje do policjantów, żeby nie ingerowali w pracę reporterów relacjonujących uliczne demonstracje

Prezes Press Clubu Polska zaapelował do komendanta głównego policji o nieutrudnianie pracy dziennikarzom, relacjonującym demonstracje i protesty. - Dziennikarze działają na podstawie i w granicach prawa. Uniemożliwianie im pracy jest nie tylko przestępstwem, ale także działaniem wymierzonym w wolność słowa - czytamy w stanowisku.

jk
jk
Udostępnij artykuł:
Press Club apeluje do policjantów, żeby nie ingerowali w pracę reporterów relacjonujących uliczne demonstracje
fot. Pixabay

Marcin Lewicki, prezes Press Club Polska, odnosi się w ten sposób do incydentów z ostatnich tygodni, w których policjanci ingerowali w pracę reporterów, nadających relacje z protestów ulicznych i demonstracji. Nieco ponad tydzień temu dziennikarz „Gazety Wyborczej” Paweł Rutkiewicz został zatrzymany przez policję w trakcie wykonywania obowiązków służbowych (relacjonował drugi dzień protestu przedsiębiorców). Wcześniej zatrzymano i legitymowano fotoreportera "GW" Kubę Atysa, gdy robił zdjęcia protestującym pod domem Jarosława Kaczyńskiego.

Szef Press Club Polska w liście do szefa policjantów nazywa podobne interwencje „nieuzasadnionymi”. - Wiele z tych działań nosi znamiona niczym nieuzasadnionej i bezprawnej represji. Dziennikarze, podobnie jak policjanci, działają na podstawie i w granicach prawa, począwszy od art. 14 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej, poprzez przepisy Prawa prasowego i innych ustaw. Relacjonując wydarzenia realizują prawo obywateli do informacji, stanowiąc bardzo ważne narzędzie kontroli społecznej. Uniemożliwianie im pracy pod byle pretekstem jest nie tylko przestępstwem, ale także działaniem wymierzonym w wolność słowa - czytamy w piśmie.

Nadawca przypomina, że na najbliższe dni zapowiedziano kolejne demonstracje, na których zapewne będą też relacjonujący je dziennikarze. -  Dlatego zwracam się do Pana Komendanta z wnioskiem o przypomnienie podległym Panu policjantom, że utrudnianie lub uniemożliwianie pracy dziennikarzy jest przestępstwem opisanym w art. 44 Prawa Prasowego, może także skutkować odpowiedzialnością karną za przekroczenie uprawnień - pisze Marcin Lewicki.

W sprawie utrudniania pracy dziennikarzy interweniowała też Helsińska Fundacja Praw Człowieka. W apelu wystosowanym do policji napisano, że przekazywanie informacji z demonstracji i protestów społecznych jest jednym z kluczowych zadań mediów w demokratycznym społeczeństwie i wymaga zapewnienia dziennikarzom ochrony.

- Swoboda relacjonowania demonstracji ma istotne znaczenie nie tylko w kontekście wolności słowa, ale także wolności zgromadzeń. Obecność mediów podczas demonstracji służy m.in. przekazywaniu rzetelnych informacji, ale także monitorowaniu i nagłaśnianiu ewentualnych nieprawidłowości. Funkcjonariusze powinni uwzględniać ważną rolę dziennikarzy jako bezstronnych obserwatorów - napisali członkowie Fundacji.

PRACA.WIRTUALNEMEDIA.PL

NAJNOWSZE WIADOMOŚCI

Będą dwa nowe sezony "Hotelu Paradise". W programie dwie prowadzące

Będą dwa nowe sezony "Hotelu Paradise". W programie dwie prowadzące

Właściciel TVN wybierze Netfliksa? Ruszyły negocjacje ws. HBO Max

Właściciel TVN wybierze Netfliksa? Ruszyły negocjacje ws. HBO Max

Zmarł Rafał Kołsut. Jako dziecko był gwiazdą "Ziarna"

Zmarł Rafał Kołsut. Jako dziecko był gwiazdą "Ziarna"

Ziętara zginął, bo był dziennikarzem. Kto i dlaczego straszy teraz media, które o tym piszą?

Ziętara zginął, bo był dziennikarzem. Kto i dlaczego straszy teraz media, które o tym piszą?

KRRiT przedłuża koncesje. Chodzi m.in. o stacje Polsatu i Canal+

KRRiT przedłuża koncesje. Chodzi m.in. o stacje Polsatu i Canal+

Polsat Box udostępnił za darmo wiele kanałów

Polsat Box udostępnił za darmo wiele kanałów